Małe co nieco od Ave 2...

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Kiedyś też tak robiłam... to chyba uniwersalny sposób na mak - teraz z racji "wieku" i lenistwa kupuję mak w puszce - taki np stosuję do tortu makowego (obowiazkowego u mnie na świętach) :D :wit
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Teraz można kupić mak mielony suszony do zalania mlekiem.Wytwarzany jest w Czechach.
Ja kupuję w BOMI,ale widziałam też w Tesco.
X_Ro-a

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Mnie się wydaje, że jak chcesz zjeść coś specjalnego , to zrób mak sama.Najlepiej na noc zalej wrzącyn mlekiem a rano dodaj wody i pogotuj trochę a po odcedzeniu przepuść przynajmniej 2 x przez maszynkę.Robiąc sama wiesz co jesz ;:108
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Popieram w 100 % Romę. W bieżącym roku chciałam po raz pierwszy być leniwa i kupić mak w puszce czy też w woreczku i jak przeczytałam z trudem /nie te oczy :D / jego skład to niestety nie zdecydowałam się go kupić. Natomiast jeżeli ma się drobne sitko do maszynki - takie pasztetowo-makowe właśnie, to wystarczy po ugotowaniu tylko raz zmielić.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Wywiązała się dyskusja,a ja tylko chciałam podpowiedzieć że dla zapracowanych jest łatwiejsze rozwiązanie,a efekt taki,lub prawie taki sam.
Produkt najwyższej jakości to będziemy mieli,gdy sami posiejemy,zbierzemy i jeszcze przechowamy w optymalnych warunkach.
Kupując nasiona lub mak już mielony takiej pewności nigdy nie mamy.
Na opakowaniu pisze,że zawiera tylko mak pakowany próżniowo i nic więcej i muszę uwierzyć że tak jest.Nieraz zdarzało mi się kupić mak w ziarnach zjełczały,bo pewnie pochodził z poprzedniego roku.
Po co się męczyć z kilkukrotnym mieleniem,skoro można ułatwić sobie pracę,ale każdy musi zdecydować sam.
Z makiem w puszce jest inna sprawa,bo w nim są konserwanty jak we wszystkich przetworzonych produktach.
Poczytajcie także to co jest napisane na opakowaniach np.bakalii,a te dodaje się do maku także tego który sami namoczymy i zmielimy.
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Kaju. Oczywiście dla zapracowanych jest to alternatywa i dobrze, że taka jest i w żadnym wypadku nie chciałam Ci zrobić przykrości pisząc wcześniejszy post. Wydaje mi się, że ten mak mielony jest w sumie lepszą alternatywą niż ten puszkowy, ale każdy decyduje co je i jakie ma możliwości czasowe i przerobowe. :D :wit
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Wcale nie czuję się urażona.Jeszcze niedawno ja także napisałabym tak samo,ale dojrzałam już do ułatwiania sobie życia.
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 353
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Dziękuję za wszystkie rady. W końcu wywiązała się jakaś dyskusja przedświąteczna ;:138 Śniegu za oknem brak, więc trzeba inaczej budować nastrój :wink:
A mak chyba dalej będę robiała tak jak do tej pory. Spróbuję zalać go mlekiem na noc i trochę się z nim pomęczyć :roll: Dla tych, którzy boją się kupować mak suchy w opakowaniach, proponuję kupić mak na wagę. Można go kupić w tych małych sklepach np. u mnie w warzywniaku. Wówczas wiesz co jesz :wink: Pozdrawiam
Pozdrawiam Dorota:)
Awatar użytkownika
Ediii
50p
50p
Posty: 55
Od: 12 gru 2007, o 11:03
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Czy mogę prosić o instrukcję wyjmowania kosteczek ze skrzydełek. Bardzo proszę.
Pozdrawiam
Ediii
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 353
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Ewo brakuje mi Twoich przepisów :( Dlaczego tak nas zaniedbałaś ;:174
Pozdrawiam Dorota:)
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Bo czasu Dorotko brakuje mi na wszystko ;:196
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 353
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

No tak teraz ogrodowe szaleństwo dopadło wszystkich :D Ale i tak pozostaję Twoją wielką fanką i korzystam z tych przepisów, które były do tej pory. Oczywiście cierpliwie czekając na coś nowego ;:196
Pozdrawiam Dorota:)
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Czekam na jakiś nowy przepisik a może coś ciekawego z dyni bo mam sporo
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

Wiem, zaniedbuję mój kulinarny wątek :oops: - ale niestety na razie nowych przepisów nie zamieszczę - jestem w totalnym "niedoczasie".
Ale z dyni znalazłam - jeszcze ze starych czasów - coś na słodko...

Ciasto z dyni
300 g cukru
300-350 g mąki pszennej
350 g dyni ? startej na drobnej tarce
200 g oleju
4 duże jaja
20-30 g świeżego imbiru (startego drobno)
1/3 łyżeczki zmielonych gożdzików
2/3 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka kakao
1 łyżeczka proszku (z czubkiem)
1 płaska łyżeczka sody
szczypta soli
2-3 orzechy włoskie

Dynię wypestkować, wyjąc miąższ, obrać.
Zetrzeć drobno na tarce , podobnie postąpić ze świeżo obranym imbirem.
Całe jaja zmiksować z cukrem (porządnie, aż zbieleją).
Małymi porcjami dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem, sodą, solą oraz przyprawami korzennymi (surowe ciasto musi być dość luźne ? ilość składników sypkich może trzeba będzie powiekszyć w zależności od wielkości jajek).
Masę połączyć z olejem, tartą dynią oraz imbirem.
Na końcu dodać pokruszone włoskie orzechy.

Niezbyt gęste ciasto przełożyć do keksówek wyłożonych papierem do pieczenia.
Nagrzać piekarnik do 180 stopni i do nagrzanego włożyć blaszki z ciastem.
Piec ok. 45-50 minut, sprawdzająć drewnianym patyczkiem, czy gotowe, żeby ciasta nie przesuszyć.
Po wyjęciu posypać cukrem pudrem.

:wit
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Małe co nieco od Ave 2...

Post »

;:196
Spróbuje kiedy .. w sumie nie robiłam nigdy ciasta dyniowego .. będę szperać za czymś na gorąco
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”