COMA 95 -dziękuję, wybieram ,oczywiście, najładniejsze zdjęcia!
Róże moje, szczerze mówiąc, są beznadziejne...Jak patrzę na piękności w Waszych ogrodach...
Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika,że powinnam zrezygnować u siebie z róż, ciągle chorują i nie są takie ładne,jak powinny. W tym roku znowu je poprzesadzałm i postanowiłam dać im ostatnią szansę w przyszłym sezonie...( naturalnie, będę o nie dbała )
To jest chyba Lawaglut ( ładnie się nazywa...)
Róże Cover Amber posadziłam 6 krzaczków w tym roku. Nie do końca jestem zadowolona z koloru - miał być bursztynowy - a BYWA bursztynowy, częściej morelowy. Ale kwitły całe lato i w zasadzie nie chorowały, ale to pierwszy sezon,więc pewnie dlatego. Zobaczymy...
MME 33 - cieszę się,że się podoba! Strumyk zdobi ogród, przyjemnie pluszcze, ale i przylatują do niego ptaki - piją wodę, przysiadając na kamienich, kąpią się...
No,i woda poprawia mikroklimat.
Ale lubi po niej też brodzić mój pies...Możecie sobie wyobrazić, jak wygląda taras ( JASNE kafle ! - KTO miał taki głupi pomysł ??!!....niestety - ja...), gdy pies wlezie ubłoconymi łapami...Tak samo w salonie (kremowe kafle...). A włazi , kochaniutki, zawsze, ma wtedy mnóstwo spraw do załatwienia w domu...
Wniosek - NIGDY jasnych kafli ( przynajmniej na tarasie) gdy masz wodę w ogrodzie i psa !
EDYTA B - witaj,Edyto i dziękuję! Pocieszę Cię,że najprzyjemniejszą działalność masz przed sobą! A u mnie też tak wyglądają fragmenty ogrodu, ale na razie boję się ich pokazać...