
Mam trochę nowinek w związku ze zbliżającymi się imieninami

Dostałam hybrydkę od brata:


od rodziców - hybrydka o imieniu "Isis" nadanym przez producenta:


od męża:
Cambria podpisana "Stirling Tiger" (doczytałam, ze to Wilsonara):

Nelly Isler kupiłam sobie sama


Pierwszy z 18 pąków na mojej starej Cambrii (Beallara Tahoma Glacier Green) uśmiechnął się do mnie o poranku:

I przy okazji pokarzę Wam moje zastorczykowane okno kuchenne





Szkoda, że imieniny są tylko raz w roku

