Mój ogród- mariasen cz.4

andowan · Post » 3 sie 2009, o 07:25

Maju-u mnie przed chwilą zakończyła się burza. Moja sunia Misia też nie odstępowała mnie ani na chwilę. Pozdrawiam. Ania

Monia68 · Post » 3 sie 2009, o 22:59

Majko, mam nadzieję, że opuchlizna juz zeszła

U mnie były burze i ulewy od wczorajszego wieczora do południa...

mariasen · Post » 3 sie 2009, o 23:27

Moniko, już lepiej bo od początku stosowałam Altacet. Dzisiaj cały dzień padało z małymi przerwami. Dwa dni wszystko się prawie gotowało, a teraz znowu chłodno.

mariasen · Post » 4 sie 2009, o 07:35

Aniu, te nasze zwierzątka potrafią być wzruszające.

U mnie znowu pada, morele gniją na drzewie.

andowan · Post » 4 sie 2009, o 07:46

Maju- ja zdążyłam przed wczorajszą nocną burzą zebrać brzoskwinie. U nas też pochmurnie ale nie pada. Jeśli się utrzyma taka pogoda to pędzę do ogrodu i rzucam się na chwasty.

Oczywiście ze mną idzie moja Misia. Z pozdrowieniami Ania

ktoś · Post » 4 sie 2009, o 07:50

U mnie nie było burzy . Wczoraj w nocy troszkę pobłyskało i przeszło bokiem . Deszczu troche napadało , ale ziemię zmoczyło tylko na 5 cm . Pod krzaczkami suchuteńko .
Moje owoce też gnija na drzewach .U Ciebie jeszcze morele ?? W tym roku były wyjątkowo smaczne .

mariasen · Post » 4 sie 2009, o 08:01

Aniu, dzisiaj jadę do Szczecina, do rodziny. Muszę dobrze podlać rośliny na tarasie i w mieszkaniu. Trochę chwastów wyrwałam wczoraj ale jeszcze jest ich duuużo.

Przyjemnej pracy

Danusiu, najlepsze morele są wysoko, spadają i nie nadają się do niczego. Jakoś nie mam na nie ochoty.

Monia68 · Post » 4 sie 2009, o 08:10

Majko, udanego wyjazdu

izabella1004 · Post » 4 sie 2009, o 09:25

Majko szkoda że nie mam czasu bo byśmy się spotkały w Szczecinie i pobiegały po ogrodniczych ale może następnym razem.

JolantaG · Post » 4 sie 2009, o 10:43

mariasen pisze:Aniu, dzisiaj jadę do Szczecina, do rodziny. Muszę dobrze podlać rośliny na tarasie i w mieszkaniu. Trochę chwastów wyrwałam wczoraj ale jeszcze jest ich duuużo. Przyjemnej pracy
Danusiu, najlepsze morele są wysoko, spadają i nie nadają się do niczego. Jakoś nie mam na nie ochoty.

Miłego pobytu u rodzinki i udanych zakupów życzę .

mariasen · Post » 4 sie 2009, o 12:27

Moniko, Jolu, dziękuję

Iza, teraz będę jeździć częściej to na pewno uda się nam spotkać.

x_P-42 · Post » 4 sie 2009, o 12:32

Majko, miłego pobytu, pozdrów morze ode mnie , bo pewnie skorzystasz z okazji , aby się przekąpać.Brrrr....

Niecierpliwie czekam na dalsze zdjęcia Twoich host !
Szczęśliwej drogi, szerokości

mariasen · Post » 4 sie 2009, o 13:17

Pola, dziękuję. Po powrocie porobię zdjęcia host.

mariasen · Post » 4 sie 2009, o 13:30

Przed wyjazdem zrobiłam sobie spacerek po ogrodzie, a to zdjęcia

x-d-a · Post » 4 sie 2009, o 13:35

Maju, w twoim ogródku widać, jaka piękna jest zieleń, jaka elegancka i ile może mieć odcieni.
Bardzo przyjemny spacerek, bo ja go odbyłam razem z Tobą...