Tara - oaza marzeń cz.2

danutab · Post » 21 cze 2009, o 22:03

Taro piękne róże jak nazywa się ta ciemno czerwona. Takie łaciate też
powinnam mieć.Zobaczymy jak zakwitną.

tara · Post » 21 cze 2009, o 22:37

Basiu ta różyca z hostami jest przed domem, bo boje sie host na działce bo tam jest "królestwo"ślimaków, choć przyznam ze w tym roku siedzą w ziemi. Chciałam mieć hosty z różami podpatrzyłam tu gdzies na forum.

Danusiu, kupiłam jesienią ta piękną ciemną różyczkę, ale nie znam jej nazwy.

paulinka09 · Post » 21 cze 2009, o 23:02

Witaj taro.
piękne róże ale ta w ciapki niesamowita

,znasz może jej nazwę?Będę biegać po sklepach i szukać takiej

Pozdrawiam,Paulina.

tara · Post » 22 cze 2009, o 00:22

a tu jeszcze kilka widoczków mojej działeczki

hanka55 · Post » 22 cze 2009, o 01:26

Taro, czy te kwiaty mogą nieśc nieszczęscie?
Toż to, nektarodajne cuda olimpijskich bogów!

http://s19.photobucket.com/albums/b180/Gabro14/

A jeśli chodzi o przesądy i wierzenia,
to raczej odwrotnie, niż syn myślał.
hoja/ hoja/ woskownica, służyła rozweselaniu i..dezynfekcji domów.

http://ulfbjorns.mojeforum.net/post-vp420.html

Chyba, że Ty mocno trunkowa

i syn przewidywał skutki?

" Testowano także pewien gatunek woskownicy (Myrica gale),
rośliny dość w Skandynawii popularnej do produkcji alkoholu.
Rzeczywiście - alkohol na bazie tej rośliny mógł wywoływać agresywne zachowania, charakteryzował się też długim i ciężkim kacem. "

Grzegorz Nowysz - Historia powszechna > ŚREDNIOWIECZE > Wikingowie i Normanowie
http://www.historycy.org/index.php?show ... 4287&st=45

A teraz całkiem serio.
Nigdzie, w literaturze przedmiotu - wierzeń, przesądów i zabobonów,
nie znalazłam wzmianki o " urokotwórczym" działaniu woskownicy.
Wręcz przeciwnie:

"wg. Wierzeń starożytnych Chińczyków posiada szczególne cechy:
To silnie działający afrodyzjak, który podnosi nastrój
i pobudza działając również przeciwdepresyjnie.
Wg. Feng-Shui strefa w której zakwitnie zostaje doenergetyzowana
i znacznie lepiej nam się powodzi w tej dziedzinie życia. "

http://www.kwiatyozdobne.pl/kwiaty-egzotyczne/hoja.php

A w/g INDIAN:
Hoja de coca no es droga – Liście koki nie są narkotykiem.
Ale liście..BYWAJĄ HERBATĄ!

YERBA MATE LA HOJA
( czyli ulubiony napók Wojciecha Cejrowskiego)

Więc?, sama widzisz, Kochanie, ona zdrowiu i szczęściu sprzyja. :P

Olusia · Post » 22 cze 2009, o 10:12

Ale Twój ogródek rozkwitł

Spodobała mi się , na biało kwitnąca hortensja

Ma takie duże baldachy

ada.kj · Post » 22 cze 2009, o 10:19

Taruś. Właśnie miałam Cię pytać co to za krzew na biało kwitnący, ale jak zwykle niezawodna Ola rozpoznała, że to hortensja ale jaka odmiana. Bardzo ładna.

Olusia · Post » 22 cze 2009, o 10:36

Krysiu

JolantaG · Post » 22 cze 2009, o 11:36

TARO ,toć to istny obłęd -morze kwiatów .

liska · Post » 22 cze 2009, o 11:47

Nieprawdopodbne z tą magnolią!

Moja nie dość, ze nei zakwitła to jeszcze nie maani pół liścia... trzymam ją i ogldam wciąż mając nadzieję, że da radę, że żyje..

MirkaS · Post » 22 cze 2009, o 14:12

Taro Róże obłędne , jedna piękniejsza od drugiej.

Magnolii to Ci zazdroszczę, u mnie podobnie jak u Liski, nie dość że je przemroziło na Zochę , to 3 są w kiepskim stanie, a u Ciebie widzę listki piękne i zdrowe a do tego kwiatek. Gratuluje.
No jednak muszę napisać z róż moja faworytka jest biało-bordowa.

Agawa · Post » 22 cze 2009, o 14:22

Taro - dziękuję, kwitną cudnie.

cattleya · Post » 22 cze 2009, o 15:54

Taruniu śieszę donieść że bodziszki od Ciebie są przecudnej urody. Jeszcze raz dziękuję.

tara · Post » 22 cze 2009, o 19:33

Olu masz rację to hortensja drzewiasta, wiadomo jesteś obcykana
i jeszcze jakbys powiedziała jaka to odmiana,

Jolu i Mirko dzięki za pochwały, a magnolia jest kapryśna z drugiej strony te skoki temperatury tez nie są dobre. ja tak naprawdę nie rozpieszczam swoich roślin, magnolii nie okrywam jedynie przykrywam gałązkami świerku korzenie.

Lidziu i Agatko bardzo mi miło, że jesteście zadowolone, niech rosną
i cieszą oko,
[/b]Jolu jak sie umiawiam na działce to zawsze mówię patrz: z daleka róże idż to moja działka,

Jak wcześniej marzyłam z moja sąsiadką puszczamy clemantisy po siatce, na razie mamy 8 szt. po 2 szt.z kazdego gatunku: montana gorski tylko jeden, drugi też montana ale nie pamietam, dziś kupiłam 6 szt. chodzi o kwitnienie przez całe lato, dlatego kupujemy po 2 szt.z kazdego gatunku,

brakuje jeszcze 12 szt., nie było Emilii Plater, Mazur, Biały Anioł był ale sadzonki bardzo mikre,

abeille · Post » 22 cze 2009, o 20:02

Taruś, wielgachne i śliczniaste te róże.

I siatka obrośnięta clematisami szykuje się super.
Słodkie buziaczki na mily wieczór