Mój sad i ogród kwiatowy

[Monika76]

Stasiu, jak nazywa się ten rdest nad oczkiem?
Na pierwszym zdjęciu od Grzesia jest bodziszek, czy da radę wysiać go z nasion?

[Mama Ani]

Monisiu nie wiem co za rdest kiedyś go dostałam o koleżanki , ale mogę CI dac kawałeczek czemu nie mowiłas ja go zasuszm na zimę

[Mama Ani]

bodziszek nie wiem ktorego sfotografował ,jezeli rożowy to mam go mnostwo a biały tozobaczę czy ma nasiona

[Monika76]

Przybiegnę do Ciebie Stasiu choćby zaraz
Chciałam poprosić o kawałeczek rdestu, ale wiesz... no znasz mnie

To jest zdjęcie białego bodziszka.

[Mama Ani]

Jolu nie zadrość drugim razem zawiadomimy Ciebie ospotkaniu u mnie.

[JolantaG]

No i kolejne udane spotkanie .Moje gratulacje .
Na następne ,to ja się chyba sama wproszę .
Obejrzeć tak piękny ogród na żywo ,to wielka frajda .........

[harwi]

A było super ;)))

A tutaj z innej beczki nie tylko roślinki ;)) Jak sobie przypomnę te żeberka - ach palce lizać. POZDROWIENIA DLA SZEFA KUCHNI!!



Grześ a ty dlaczego nie mówiłeś, że masz aparat mój to taka tandeta ale może coś jednak widać ;)

[Ania Kropelka]

Ja się tak nie bawię, znów nie mogłam być.......

A tu taaakie spotkanie...........

ehhh, Wiolu, tymi zdjecia z gilla to już mnie dobiłaś zupełnie.


Mimo wszystko cieszę się że Wam się spotkanko udało. Nastepnym razem chyba po prostu zrobię takie u siebie

[ada.kj]

No nie. . Ta fotka pierwsza mówi wszystko. Wcale nie dziwię się, że Monia nie chciała wyjeżdżać. .

[harwi]

Hehhe dziewczyny żałujcie żałujcie to ostatnia porcja była tylko uwieńczona na fotkach. Pierwsza tura kiełbaski potem kaszanki i na koniec żebereczka i jeszcze widziałam lody Ale tu my już wymiękliśmy. Jak na weselichu. Szkoda, że my przed spotkaniem najedliśmy się bo chciało się spróbować wszystkiego ale ... nie było gdzie upchać. Ale ja się zapijałam pyszną zimną herbatką mniam i podjadałam czereśnie ;)

Aniu, Ado właśnie się zdziwiłam, że was nie ma. A my to tak po sąsiedzku się wprosiliśmy ale że mieliśmy psa na pilnowaniu to tak niespokojnie się siedziało bo co wstaliśmy to szczekała. Było cicho tylko jak dostawała przysmaki od gości :)hihi i na obchód się spóźniłam. Zanim przyjechaliśmy to właśnie się kończył.

[iwonaxp]

Witaj Stasiu
Rewelacyjne spotkanie musiało być naprawdę fantastycznie

[Comcia]

To ja wam jeszcze coś powiem !
W Stasi ogrodzie zmieści się 20 takich ogrodów jak mój
Na dodatek była pyszna kawka, herbatka miętowa ze świeżej mięty no i napoje wyskokowe ( zakazane dla mnie ).
I jeszcze największe zaskoczenie - Stasia większość swojego ogrodu wyhodowała z nasion lub sadzonek
A nie są to jakieś mikrusie roślinki i krzewy.
Jej pigwowiec to jakiś mutant - Stasiu pokaż zdjęcie bo nikt nie uwierzy
Pędy takie grube że mój krzaczek to jakiś pokurcz się wydaje.
Nie wiem ile mają trawnika ale na pewno dużo - i był piękny i pięknie skoszony.
A w ogóle to właściwie niewiele do tej pory Stasia pokazała, aż sama żałowałam że nie mam aparatu !

[Monika76]

Mariola bierz swój aparat, ja swój i jedziemy
A jakie pomidory są u Stasi, wielgachne, a jakie inne warzywa dorodne.
Jest w ogrodzie Stasi coś czego nie umiem wytłumaczyć, z przyjemnością przypominam sobie chwile tam spędzone

[Mama Ani]

cComciu nie zachwalaj tak napisz że chwastów też niebrakuje a pigwowiec gdzieś jest sfotografowany kwitnącytylko musze poćwiczyć ze zdjęciami za chiny nie mam czasu .A z Irena, Grzesiem i Moniką umówiłaś się w sobote bonie pamietam,żebymój M. was w niedzielę eskortował ?????????Chyba nie spałam

[Comcia]

Oj, czepasz się
Oczywiście że w sobotę !