Anku pisze:U Wiązów holenderskich odmiany 'Wredei' (Ulmus hollandica 'Wredei') często latem brązowieją i zasychają końcówki (części liści) na skutek silnego nasłonecznienia. Podobne zjawisko wystepuje także na innych roślinach o zółtych liściach np. żółtolistne odmiany berberysów, pęcherznic itd.goni@k pisze: Mam "wrednego "wiąza (mały egzemplarz sadzony ostaniej wiosny) i latem zasychały mu na brązowo końcówki liści .Dopatrzyłam się też w czubkach gałązek białej watki .Nie udało mi sie zdiagnozować tej choroby (nikt nie umiał pomóc) .Naprzemiennie pryskałam preparatem grzybobójczym i owadobójczym ale bez większych efektów(tak mi doradzonow sklepie ogrodniczym).
Nie wiem czy drzewko przetrwa zimę bo na dodatek jesienią po zrzuceniu liści piesek pogryzł niektóre gałęzie.
Wiąz holenderski 'Wredei' bywa opanowywany przez mszycę (różne bawełnice) i może z tego powodu wystepowały te „watki". Galasów na liściach nie było przypadkiem?
Nie powinno się pryskać tak na wszelki wypadek (tym albo tamtym), że to pomoże.
Niektórzy nawet leczą się w ten sposób biorąc rozmaite lekarstwa majac nadzieję, że któreś im pomoże![]()
.
..
..
Wiąz (Ulmus) choroby,szkodniki,co mu dolega?
znalazłam u nas:
- grzesiek_z
- 200p
- Posty: 207
- Od: 13 paź 2008, o 12:19
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Zgoda leczenie na zaś zwłaszcza jesienią nie a sensu, liście mogą być przypalone przez słońce dochodzi do tego jeszcze jesień liście i tak zaraz opadną , nie jest to duże drzewo zbierz opadłe liście niech nie nie zostają. Musisz go obserwować od wiosny jak będą się rozwijały młode liście i jeżeli będą plamy brązowe na nich zaczną się zwijać , żółknąć i opadać czy ma ładne przyrosty czy coś nie hamuje jego wzrostu, to należy opryskać Topsinem lub Amistarem ( a nie czymkolwiek) ostatnio mamy przez cały sezon mieszankę pogodową (albo pada albo pali) dla roślin to nie jest dobre połączenie a zwłaszcza dla liściastych, która sprzyja rozwojowi chorób grzybowych i taka profilaktyka jeśli coś się dzieje ma uzasadnienie , a leczenie to już konieczność.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Wszystko to prawda..oprócz jednego: to nie jest wiąz 'Wredei' 

http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Też myślę, że 'Camperdownii' ,choć rzadko szczepi się go tak nisko
Czy zmienia w diagnozie? Może tyle, że on nie przypala się tak mocno na słońcu... Mam takie pytanie: czy był opryskiwany podczas upałów? Bo mogą to być poparzenia po środkach ochrony.

Czy zmienia w diagnozie? Może tyle, że on nie przypala się tak mocno na słońcu... Mam takie pytanie: czy był opryskiwany podczas upałów? Bo mogą to być poparzenia po środkach ochrony.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
'Camperdownii' powinien być szczepiony znacznie wyżej, ale niestety teraz to się robi "byle szybko". A jest to karygodny błąd, bo wysokość szczepienia determinuje pokrój. W tym wypadku jest to dość silna roślina, którą najprawdopodobniej trzeba będzie często mocno ciąć i z racji niedużej wysokości nie ujawni swego prawdziwego piękna.
Co do jego stanu; to może być to zwykły "stres po posadzeniu". Naturalna rzecz, roślina odreagowuje swoje po zmianie warunków bytowania. Sam mam kilka wiązów i nawet ten złoty, sadzony 2 lata temu potrafi mieć kilka brązowych liści, po czym je zrzuca i rośnie dalej
Wiadomo, z wiązami trzeba ostrożnie, ale miejmy nadzieję, że to nie jest jeszcze powód do paniki 

Co do jego stanu; to może być to zwykły "stres po posadzeniu". Naturalna rzecz, roślina odreagowuje swoje po zmianie warunków bytowania. Sam mam kilka wiązów i nawet ten złoty, sadzony 2 lata temu potrafi mieć kilka brązowych liści, po czym je zrzuca i rośnie dalej



mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
dziękuję za wyjasnienia. powiedzcie laikowi - to, że szczepiony tak nisko oznacza, że wyższy już nie urośnie? mam marzenie, aby był piękny i silny i taki z dwumetrowy chociaż albo i wyższy..
w kwestii stresu po przesadzeniu - wsadzony był w maju, i wypuścił sporo nowych gałęzi i liści, więc odreagował dośc pozytywnie. te sczarnienia są z września, kiedy dużo roślin dość zmęczonych jest, więc może i wiąz na jesieni tak wygląda?
w kwestii stresu po przesadzeniu - wsadzony był w maju, i wypuścił sporo nowych gałęzi i liści, więc odreagował dośc pozytywnie. te sczarnienia są z września, kiedy dużo roślin dość zmęczonych jest, więc może i wiąz na jesieni tak wygląda?
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Niestety nie urośnie nawet cm wzwyż
Jest to roślina typowo "płacząca", o parasolowatym pokroju. Jest w Polsce kilka pięknych egzemplarzy, szczepionych na wysokości 2m, które tworzą taki parasol- szałas. Można do niego normalnie wejść
Między innymi rośnie takich przynajmniej 2 we Wrocławiu w parku szczytnickim.
Tak jak mówię, ten mój złoty nawet 2 lata po posadzeniu potrafi mieć kilka takich brzydkich liści, które nie są wynikiem jesiennego przebarwienia. Ale rośnie i nie robi większych problemów, więc nie martwię się na zapas.


Tak jak mówię, ten mój złoty nawet 2 lata po posadzeniu potrafi mieć kilka takich brzydkich liści, które nie są wynikiem jesiennego przebarwienia. Ale rośnie i nie robi większych problemów, więc nie martwię się na zapas.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- grzesiek_z
- 200p
- Posty: 207
- Od: 13 paź 2008, o 12:19
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
ten na zdjęciu to 'Lutescens'. Miał służyć jako przykład, że nawet taki potrafi mieć zczerniałe listki. Po prostu nie dysponuję zdjęciem z dokładnym przykładem, więc tego dałem "obrazowo"
. Swoją drogą polecam go, jeśli ktoś chce mieć szybki efekt. Roczne przyrosty ponad 2,5metra...

mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Jakub, bo widzę żeś znawca i praktyk i teoretyk
- co mi urośnie tak jak ten wiązik w formie zwisającej, ale na jakieś 3 metry? nieduży mam miejski ogródek, nie wsadzę prawdziwego drzewa. Myślałam, ze z nim mi się uda, a tu taka porażka... tzn nie zrezygnuję z wiązika, ale może dokupię coś wyższego wiszącego. Poradź proszę
