Fuksja - choroby i szkodniki
- UrszulaKraków
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 17 cze 2009, o 10:17
- Lokalizacja: Kraków
Ja te poprosze o rade....
Mam od niedawna mala kolekcje fuksji (21 odmian) - na razie sadzoneczki. Do tego 2 nasturcje pnace, pomidorki KORALIK 160cm z donica
, roze mini, rozmaryn, tymianki, pieriska, krzewuszke.... wszystko mlode, tegoroczne...

niestety na sadzonkach fuksji zaczelo sie cos dziac.
Czesc przyszla z takimi plamkami na spodach lisci:
Na jednej odmianie botanicznej sa takie plamki:

a dzis na 1 galazce listki zaczely sie zwijac do spodu, obkurczac -
a pod spodem znalazlam 3 male, biale owady
(maczliki szklarniowe?)
Pomozcie prosze w identyfikacji i postepowaniu bo cala sie trzese na mysl ze moge wszystko stracic :/ o pomidorki bym oczy wyplakala bo to moje oczko w glowie od wiosny -




niestety na sadzonkach fuksji zaczelo sie cos dziac.
Czesc przyszla z takimi plamkami na spodach lisci:

Na jednej odmianie botanicznej sa takie plamki:


a dzis na 1 galazce listki zaczely sie zwijac do spodu, obkurczac -


Pomozcie prosze w identyfikacji i postepowaniu bo cala sie trzese na mysl ze moge wszystko stracic :/ o pomidorki bym oczy wyplakala bo to moje oczko w glowie od wiosny -


- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Jeżeli tylko zauważę, że listki na fuksjach są "nietypowe"- zaraz je usuwam. Często przeglądam wszystkie doniczki - nie mogę dopuścić , by się coś przyplatało. Fuksja wypuści nowe listki w miejsce uszczkniętych. Teraz właśnie lubi je przedziorek i mszyca- a także mączlik...





Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- UrszulaKraków
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 17 cze 2009, o 10:17
- Lokalizacja: Kraków
Na razie oberwałam podejrzane listki jak radziłaś i codziennie przegladam.
Martwi mnie teraz jeszcze pogoda, od paru dni codziennie leje pare godzin, jest zimno i mgławo, temperatura miedzy 10 a 15 stopni. Nawet teraz mamy burzę. Ma sie troche wypogodzic na srode i czwartek.
Nie wiem czy trzymac na tym balkonie czy zabrac do domu. Słońca i tak nie ma a cieplej by miały i sucho.
Martwi mnie teraz jeszcze pogoda, od paru dni codziennie leje pare godzin, jest zimno i mgławo, temperatura miedzy 10 a 15 stopni. Nawet teraz mamy burzę. Ma sie troche wypogodzic na srode i czwartek.
Nie wiem czy trzymac na tym balkonie czy zabrac do domu. Słońca i tak nie ma a cieplej by miały i sucho.
Nie zabieraj do domu, Ulu.
Fuksja podobno taką pogodę lubi najbardziej

Ja mam trzy, na które świeci słońce do 11-tej i jedną, na którą świeci po 15-tej. Te trzy pierwsze jeszcze dają radę, ale tą czwartą muszę przed słońcem osłaniać bo bardzo się męczy. Moja piąta sztuka ma słońce dopiero po 16-tej i jest ok.
Za to od tygodnia leje, nie ma słońca w ogóle i wszystkie moje fuksje mają się dobrze (w przeciwieństwie do mnie
)

Fuksja podobno taką pogodę lubi najbardziej


Ja mam trzy, na które świeci słońce do 11-tej i jedną, na którą świeci po 15-tej. Te trzy pierwsze jeszcze dają radę, ale tą czwartą muszę przed słońcem osłaniać bo bardzo się męczy. Moja piąta sztuka ma słońce dopiero po 16-tej i jest ok.
Za to od tygodnia leje, nie ma słońca w ogóle i wszystkie moje fuksje mają się dobrze (w przeciwieństwie do mnie



Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
- UrszulaKraków
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 17 cze 2009, o 10:17
- Lokalizacja: Kraków
Tak myślałam, na razie tamte listki oberwałam i poki co na innych nie ma.
Za to dzis rano na kilku znalazłam zielone mszyce. Właśnie studze wywar z czosnku i zaraz będę wszystko pryskać - bo jak rozumiem czosnek ma wlascicwosci odstraszajace nie mszycoobójcze ?:) Czy popryskać również ziemię? Jutro stawiam pokrzywówkę, czy pryskać co 3-4 dni naprzemiennie z wywarem czosnkowym ?
I jak postąpic z roslinami na których nei znalazłam mączlika ? też pryskać? I czym ? Chcialabym uniknąc chemii na pomidorkach..... moze jakis wywal ziołowy na mączlika tez jest ?
Za to dzis rano na kilku znalazłam zielone mszyce. Właśnie studze wywar z czosnku i zaraz będę wszystko pryskać - bo jak rozumiem czosnek ma wlascicwosci odstraszajace nie mszycoobójcze ?:) Czy popryskać również ziemię? Jutro stawiam pokrzywówkę, czy pryskać co 3-4 dni naprzemiennie z wywarem czosnkowym ?
I jak postąpic z roslinami na których nei znalazłam mączlika ? też pryskać? I czym ? Chcialabym uniknąc chemii na pomidorkach..... moze jakis wywal ziołowy na mączlika tez jest ?
To są moje tegoroczne nabytki:

A tu mam problem.
Co jest przyczyną brązowiejących liści? Za dużo słońca? Za dużo wody?






A tu mam problem.
Co jest przyczyną brązowiejących liści? Za dużo słońca? Za dużo wody?




Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów

Aha- obrywaj owoce- nieoberwane bedą dojrzewać- a fuksji odechce sie obficiej kwitnąć- będzie siły "ładować" w owoce...

Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Ja ich tak bardzo nie zalewam Nelu, nie dawno przesadziłam je do nowych doniczek bo szybko rosną.
Stoją trzy sztuki koło siebie i dwie dają radę, a ta jedna ma te listki takie
, ograniczę jej wody w takim razie.
Czy fuksja zniesie przesuszenie ziemi?
Stoją trzy sztuki koło siebie i dwie dają radę, a ta jedna ma te listki takie

Czy fuksja zniesie przesuszenie ziemi?
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Nie radzę przesuszać- skutek będzie taki jak zalanie... Być może wpłynęło na jej zachowanie to gorąco co ostatnio było. Moje też trochę są zmęczone- najpierw ulewy- potem upały.
Pobrywaj te uszkodzone listki, możesz też o parę węzłów skrócić- ...Odpocznie i od nowa pójdzie w górę. U mnie w sierpniu był zawsze drugi "wysyp" kwiatów
Tak np przycięłam Bellę Rosellę- juz ma wypustki nowych lisci w kątach starych...

Pobrywaj te uszkodzone listki, możesz też o parę węzłów skrócić- ...Odpocznie i od nowa pójdzie w górę. U mnie w sierpniu był zawsze drugi "wysyp" kwiatów


Tak np przycięłam Bellę Rosellę- juz ma wypustki nowych lisci w kątach starych...

Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Wiesz Nelu, ja dopiero od tego roku mam fuksje, 5 różnych egzemplarzy (nie pytaj mnie o nazwy odmian bo oczywiście nie mam o nich pojęcia) i słowo daję, każdy z nich w podobnych warunkach zachowuje się inaczej. Wszystkie są piękne.
Tu też niestety sprawdza się podstawowa zasada: im bardziej podobają nam się kwiaty, im bardziej zależy nam na roślinie, tym więcej ona grymasi.

Tu też niestety sprawdza się podstawowa zasada: im bardziej podobają nam się kwiaty, im bardziej zależy nam na roślinie, tym więcej ona grymasi.


Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Miałam podobny problem pod koniec czerwca - też lubię fuksje i mam ich kilka. Na jednej zaczęły się pojawiać ciemne plamki a druga na szczytach pędów miała zdeformowane liscie i lekko przyżólkniete.
Tą z plamkami opryskałam 2 razy Topsinem a tej drugiej przycięłam wszystkie czubki i dałam oprysk na "ssąco-gryzące".
Pomogło i nie przeszło na pozostałe.Od tamtej pory jest ok a moje fuksje rosną, kwitna i maja sie dobrze co widać na załączonym zdjęciu bo zajęła całe miejsce na ognisko.
Z mojej kilkuletniej obserwacji wynika, że fuksje odpowiednio pielęgnowane kwitną jeszcze we wrześniu dość obficie więc to nie zbliżająca się jesień jest powodem Twych problemów.
Poniżej link z opisem chorób+ szkodników i określeniem ich wyglądu
http://glebowski.eu/szkodniki.htm

Tą z plamkami opryskałam 2 razy Topsinem a tej drugiej przycięłam wszystkie czubki i dałam oprysk na "ssąco-gryzące".
Pomogło i nie przeszło na pozostałe.Od tamtej pory jest ok a moje fuksje rosną, kwitna i maja sie dobrze co widać na załączonym zdjęciu bo zajęła całe miejsce na ognisko.
Z mojej kilkuletniej obserwacji wynika, że fuksje odpowiednio pielęgnowane kwitną jeszcze we wrześniu dość obficie więc to nie zbliżająca się jesień jest powodem Twych problemów.
Poniżej link z opisem chorób+ szkodników i określeniem ich wyglądu
http://glebowski.eu/szkodniki.htm

Re: Fuksja
Najlepsze było by zdjęcie liścia z obu stron, wtedy można coś ocenić.Erazm pisze:Na liściach fuksji wiszącej na tarasie mam jasno-brązowe plamy. Kwiat nie rośnie, liście "marnieją". Co to za choroba lub szkodnik...?

- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Dziewczyny ja wpadłam na fuksjowy wątek z pytaniem, gdzie można nabyć te piękne roślinki, ewentualnie ich szczepki? Skąd macie wasze roślinki?