Moje skarby AXELA
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
padła mi, ponieważ kiedyś niechcąco wlała jej się woda do stożka wzrostu. potem puściła keiki obok, ale też zmarniało. nigdy u mnie nie kwitła, bo dość szybko straciła ten stożek, a keiki, jak przystało na Vandowatego storczyka, rosło bardzo powoli. miałam go może ze 2 lata, usechł w zeszłym roku. gdyby nie ta utrata stożka, mógłby żyć do dziś, ale nie wiadomo.
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Zajrzałam i widzę nowe nabytki. Życzę powodzenia w uprawie i szybkich kwitnień. Szczególnie podoba mi się kwiat Rhynchostylis coelestis. 

Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam
))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam

- Jolusia
- 1000p
- Posty: 1055
- Od: 25 gru 2008, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy, Toruń
Axela ja posiadam 4 Rhynchostylisy. Na pocztku uprawialam je na parapecie w wazonie tak samo jak Vandy. Rosly bardzo, bardzo powoli, przede wszystkim ich korzenie. Obserwowalam to dosc dlugo i wiele o nich czytalam. Okazalo sie ze te rosliny lubia bardza wysoka wilgotnosc powietrza i bardzo cieplo. Po przeczytaniu takich informacji wsadzilam 3 do akwarium a jedna w mieszanke substratu, poniewaz tez wyczytalam ze taka uprawa sie dobrze udaje.
Po tygodniu nie wiezylam swoim oczom, te ktore siedza w akwarium zaczely wypuszczac korzenie w bardzo szybkim tempie i widoczny jest ich wzrost. To co sie z nimi stalo w ten tydzien nie stalo sie przez caly rok. Wniosek z tego taki ze najlepsze jest akwarium.
Ta ktora jest w substracie przedluza korzonki wiec tez jej dobrze, ale będę ja bacznie obserwowala.
Najgorse jednak dla mnie bylo to ze jedna z nich mialam w koszyku troche za gleboko wsadzona i przy kapaniu zauwazylam pedzik , ktory niestety byl juz zalany:twisted: . Mam jednak nadzieje ze w tym roku chociaz jednak obdaruje mnie swoimi pieknymi kwiatami.
Vandopsis uprawia sie jak Vandy.
Po tygodniu nie wiezylam swoim oczom, te ktore siedza w akwarium zaczely wypuszczac korzenie w bardzo szybkim tempie i widoczny jest ich wzrost. To co sie z nimi stalo w ten tydzien nie stalo sie przez caly rok. Wniosek z tego taki ze najlepsze jest akwarium.
Ta ktora jest w substracie przedluza korzonki wiec tez jej dobrze, ale będę ja bacznie obserwowala.
Najgorse jednak dla mnie bylo to ze jedna z nich mialam w koszyku troche za gleboko wsadzona i przy kapaniu zauwazylam pedzik , ktory niestety byl juz zalany:twisted: . Mam jednak nadzieje ze w tym roku chociaz jednak obdaruje mnie swoimi pieknymi kwiatami.
Vandopsis uprawia sie jak Vandy.


kiedyś może zakwitną :P
witam,
mam pytanie do mających ascocentrum kiedy zakupiłam swoje, jedna z roslinek miała keiki i wyglądało to tak: ( 2miesiące temu)

w tej chwili roślinka wydała na świat następne cudo tylko wygląda inaczej niż tamta i inaczej niż korzonek :

i tu pytanko czy to może być keiki czy może pęd kwiatowy ale pędy nie rosną u podstawy rośliny ( a może się zdarza? )
mam pytanie do mających ascocentrum kiedy zakupiłam swoje, jedna z roslinek miała keiki i wyglądało to tak: ( 2miesiące temu)

w tej chwili roślinka wydała na świat następne cudo tylko wygląda inaczej niż tamta i inaczej niż korzonek :

i tu pytanko czy to może być keiki czy może pęd kwiatowy ale pędy nie rosną u podstawy rośliny ( a może się zdarza? )
czyli będą bliżniaki
super
chociaż na tym pierwszym zdjęciu widać po lewej stronie dużą keiki ale...niestety zgniła u podstawy..nie wiem dlaczego ponieważ wszystkie przesychały po moczeniu a ta jedna niestety...szkoda mi jej strasznie było bo one wolno rosną a tamta już kwitła raz więc była dojrzała...zanim te wyrosną to chyba jeszcze ze 2 lata
tylko ta jedna roślinka ma taką tendencję do keiki. żeby tak jeszcze zaczeły kwitnąć... wtedy zobaczę czy to na pewno ascocentrum miniatum
:P



tylko ta jedna roślinka ma taką tendencję do keiki. żeby tak jeszcze zaczeły kwitnąć... wtedy zobaczę czy to na pewno ascocentrum miniatum
:P
- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Ja swojego Vandopsisa (obecnie poprawna nazwa to Hygrochilus
) uprawiam w ażurowym koszyczku w mieszance kory i sphagnum. Koszyczek dodatkowo wyłożony jest włóknem kokosowym, żeby podłoże nie "uciekało" przez dziurki.
Dopiero taki sposób uprawy zyskał jego aprobatę i zaczął rosnąć. Kupiłam go posadzonego w doniczce i okazało się, że ma właściwie tylko korzonki powietrzne, bo te w doniczce pogniły. Wyciągnęłam go więc z doniczki i z gołymi korzonkami umieściłam w akwarium, ale tutaj mimo częstego moczenia i wysokiej wilgotności powietrza urósł mu tylko listek, korzonki nawet drgnąć nie chciały.
W końcu, po paru miesiącach takiej męki (i jego i mojej
) posadziłam w koszyczek, który stoi na południowym, cieniowanym oknie, na tacce z keramzytem i tutaj widzę efekt - korzonki zaczęły wreszcie rosnąć.
Na kwiaty jednak przyjdzie mi poczekać, bo to średniej wielkości sadzonka....

Dopiero taki sposób uprawy zyskał jego aprobatę i zaczął rosnąć. Kupiłam go posadzonego w doniczce i okazało się, że ma właściwie tylko korzonki powietrzne, bo te w doniczce pogniły. Wyciągnęłam go więc z doniczki i z gołymi korzonkami umieściłam w akwarium, ale tutaj mimo częstego moczenia i wysokiej wilgotności powietrza urósł mu tylko listek, korzonki nawet drgnąć nie chciały.
W końcu, po paru miesiącach takiej męki (i jego i mojej

Na kwiaty jednak przyjdzie mi poczekać, bo to średniej wielkości sadzonka....
witam,
dziś przyszły do mnie przesyłki z orchidgarden i może nie spodziewałam się szału ale są tak malutkie jakby były wyjęte dopiero z agaru. Rhynchostylis jest mniejszy od 3 korzonków i tak wiotki jakby miał się zaraz złamać...ehhh nie wiem czy dam radę je wychować..
jedyna dobra wiadomość którą się pochwalę to dziś zdałam prawo jazdy na kat A w strugach deszczu egzaminator się chyba zlitował
POZDRAWIAM .
PS. umówiłam się ze swoim chłopakiem że jak zdam za 1 razem to mogę sobie kupić vande z LM za 52zl...chyba za bardzo we mnie nie wierzył
ale po złości jemu a ze uśmiechem na moich ustach jadę sobie kupić vandzie. jak kupie to wkleje dziś zdjęcie 

dziś przyszły do mnie przesyłki z orchidgarden i może nie spodziewałam się szału ale są tak malutkie jakby były wyjęte dopiero z agaru. Rhynchostylis jest mniejszy od 3 korzonków i tak wiotki jakby miał się zaraz złamać...ehhh nie wiem czy dam radę je wychować..
jedyna dobra wiadomość którą się pochwalę to dziś zdałam prawo jazdy na kat A w strugach deszczu egzaminator się chyba zlitował

POZDRAWIAM .
PS. umówiłam się ze swoim chłopakiem że jak zdam za 1 razem to mogę sobie kupić vande z LM za 52zl...chyba za bardzo we mnie nie wierzył




- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
mam nadzieje ze dam rade al to chyba ze 2 lata zanim te roślinki będą wyglądać jak sadzonki, bo teraz wyglądają jak miniaturowe keiki....
porażka... ehhh zobaczymy, szczerze spodziewałam się że będą miały chociaż z 4cm a ty kicha... ale czego się spodziewać za 11zl od sztuki...
a teraz czas na vandzie za 52zl
chciałam wziąść inną ale moja upatrzona miała wodę w liściu sercowym i stwierdziłam że to ryzyko ją brać bo nie wiadomo od kiedy ta woda zalega...a była ładniejsza...
prawdopodobnie wszystkie były filetowe w kratkę okaże się za rok





porażka... ehhh zobaczymy, szczerze spodziewałam się że będą miały chociaż z 4cm a ty kicha... ale czego się spodziewać za 11zl od sztuki...

a teraz czas na vandzie za 52zl

prawdopodobnie wszystkie były filetowe w kratkę okaże się za rok





- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
jakby to troszkę lżejsze było tzn bez wazonu i byłyby jakieś jeszcze ładne to mogę ci zakupić i wysłać pocztą. przesyłka wyszłaby około 10zl plus 52 to nie ma tragedii.. ale na razie zostały trzy vandy i takie sobie. trzeba poczekać na nową dostawę... zawsze możesz poprosić sąsiadkę z pobliskiego miasta żeby zobaczyła u siebie w LM i niech ci kupi i podrzuci przecież za benzynę dużo nie wyjdzie...
mam nadzieję że vandzia szybko się zaklimatyzuje i pokaże światu kwiatki

mam nadzieję że vandzia szybko się zaklimatyzuje i pokaże światu kwiatki
