Akant długolistny( Acanthus hungaricus )
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Akant
Iwonko. Mój jest zwykły długolistny o liściach zielonych. Nie popatrzyłem,że jest tu mowa o Akancie o pstrych liściach. (Whitewater)
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1137
- Od: 7 mar 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Akant
Witam
W ubiegłym roku wiosną posadziłam sadzonkę akanta.Sadzonka bez problemu rosła.Na zimę okryłam
suchymi liśćmi.W tej chwili roślina jeszcze nie wyszła z ziemii.Jestem zaniepokojona.Czyżby zmarzł?
Kiedy akant zaczyna wiosną wegetację? Bardzo będę wdzięczna za informację.
Pozdrawiam cieplutko miłośników tej pięknej rośliny i nie tylko

W ubiegłym roku wiosną posadziłam sadzonkę akanta.Sadzonka bez problemu rosła.Na zimę okryłam
suchymi liśćmi.W tej chwili roślina jeszcze nie wyszła z ziemii.Jestem zaniepokojona.Czyżby zmarzł?
Kiedy akant zaczyna wiosną wegetację? Bardzo będę wdzięczna za informację.
Pozdrawiam cieplutko miłośników tej pięknej rośliny i nie tylko

- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Akant
Mój akant przepadł bez wieści wiosną 2011r. Położyłam na nim krzyżyk, więc moje zaskoczenie było ogromne, gdy jesienią pojawiło się mnóstwo odrostów! W tej chwili go nie widzę, ale nie martwię się, bo może tylko "przyczaił się " i odżyje.
Re: Akant
Żeby nie powtarzać pytania,to zacytowałam fragment ,na który brak było odpowiedzi,a dotyczy dokładnie takiego samego problemu.selli7 pisze:KaRo kiedy przesadzałaś akant i jak to zrobić? Czy kopać trzeba głęboko czy szeroko, jakie ma korzenie, czy palowe, rozgałęzione czy raczej nie?Dobrze to znosi? Mój posadzony od niechcenia pierwszy raz zakwitł, a miejsce ma mało wyeksponowane, bo pod krzewem.Muszę na tym samym murku( a więc warunki prawie te same będzie miał) przemieścić go na środek rabaty.Może jednak lepiej przesadzić 'krótkowieczną' barbulę niż ruszać dobrze się zapowiadający,ale młody jeszcze akant?Choć wolałabym odwrotnie.Czy on w miarę długo jest ozdobny?
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Akant
Jest na to prosty sposób.drozd pisze:Aleksanderek. Właśnie teraz dojrzewają nasiona Acantu. Trzeba stopniowo zbierać ciemne owocniki, bo jak słońce przygrzejeto wystrzelą ;:44 a potrafią nawet na kilka metrów.

Rajstopy, pończochy i podkolanówki z "lecącym oczkiem" należy pociąć na kilkucentymetrowe kawałki. Z jednego końca związać mocno nitką. W drugi brzeg wciągnąć grubą nitkę lub kordonek, zostawiając długie końcówki do zawiązania i mamy gotową czapeczkę na wszystkie trudno uchwytne nasionka. Teraz pozostaje tylko wybrać owocnik, zawiązać i spokojnie czekać aż dojrzeją

- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Akant


Nasionka zbierałam na akcję, bo to piękna roślina i może ktoś skusi się na akanta do swojego ogrodu.
- karool
- 200p
- Posty: 370
- Od: 31 mar 2007, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Akant
To zapewne na Twoje nasionka się załapałam na akcji i teraz próbuję poczytać jak się za nie zabrać coby nie zmarnotrawić.zielonajagoda pisze:Nasionka zbierałam na akcję, bo to piękna roślina i może ktoś skusi się na akanta do swojego ogrodu.
Dzięki,że mimo kolców chciało Ci się je zbierać

pozdrawiam
Alicja
Alicja
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 4 lip 2011, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska okolice Tarnowa
Re: Akant
Ja również załapałam się na nasiona akantu na akcji i teraz mam pytanie: czy wymagają one jakichś specjalnych zabiegów? Stratyfikacja, namaczanie? No i kiedy najlepiej je wysiać? Z góry dziękuję za wszelkie rady i sugestie...
Pozdrawiam, Edyta
Pozdrawiam, Edyta
Re: Akant
Ja nasionka akanta wysiałam w domu bez żadnych zabiegów ,doniczka stała sobie na parapecie aż nasionka powschodziły a jak minęły przymrozki roślinki wsadziłam do ziemi ,ale trzeba wybrać miejsce docelowe bardzo zdecydowanie ponieważ akant ma długi korzeń palowy i trudno go potem przesadzać,zakwitł mi w drugim roku od wysiania,zimuje bardzo ładnie bo nawet ubiegłoroczną zime przetrwał pod lekkim przykryciem.
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 4 lip 2011, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska okolice Tarnowa
Re: Akant
Smirka a nasionka siałaś jesienią czy na wiosnę? Mnie korci, żeby już teraz je wysiać... Ale to chyba wina pogody za oknem - tak by się chciało, żeby już była wiosna, choćby w doniczce
Jak długo czekałaś na wschody?
Pozdrawiam Edyta

Pozdrawiam Edyta