Początki - ogródek roslynn
wpadłam tylko na chwilę, jadę na działkę bo szkoda takiej pogody!!! Miłego dnia Ci życzę.
grazka_j - moje wątki
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Pelagio to na pewno nerka bo już to miałam, gdzieś tam piach się gromadzi i zatyka . Piję sporo piwka, muszę to przepłukać:) Jest coraz lepiej. Od czasu do czasu tak mam:)
Aszko, ja muszę sama bo sama jestem, reszta gdzieś tam w innych miastach a mąż wraca zawsze tylko na kilka dni:)
Bishop. pewnie też tak będzie i u mnie
Ale to nie szkodzi, przynajmniej coś się dzieje
Andzia, przed chwilą właśnie skończyłam sadzić róże okrywowe. Robię wszystko bardzo wolno, wręcz w ślimaczym tempie
Cynthi, tylko troszkę szalona ;:26
Aszko, ja muszę sama bo sama jestem, reszta gdzieś tam w innych miastach a mąż wraca zawsze tylko na kilka dni:)
Bishop. pewnie też tak będzie i u mnie

Ale to nie szkodzi, przynajmniej coś się dzieje
Andzia, przed chwilą właśnie skończyłam sadzić róże okrywowe. Robię wszystko bardzo wolno, wręcz w ślimaczym tempie

Cynthi, tylko troszkę szalona ;:26
roslynn no to wczoraj miałaś zaprawę w ogrodzie! I jak dzisiaj Twoje gnatki? Z nerką tez uważaj, za dużo piwa nie pij bo jeszcze narozrabiasz w ogrodzie!
( chyba nie masz mi za złe, że sobie trochę żartuję?) Wiem, że w tym przypadku nie ma żartów. Pozdrawiam Cię i życzę zdrówka.

grazka_j - moje wątki
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
POczątki -ogródek roslynn
Widzę Sabinko że masz swoje dobre sposoby leczenia się ale może nie szarżuj
bo czeka Cię dużo
roboty
bo czeka Cię dużo

- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Fela, nie mam pojęcia jakie są nazwy. Poprosiłam po prostu o dwie czerwone i jedną białą. Babka sama nic nie napomknęła, nie wiem. W ogrodzie mam już dwie różowe, chyba czteroletnie. Przycinam jak leci, szkody im zrobić chyba nie mogę bo zniosły nawet przesadzanie. Nie chorują i kwitną aż do jesieni.
Grażka, gnatki jako tako, piwo tylko jedno, zresztą wszystko co moczopędne , herbatki i takie tam różności.
I żartuj sobie do woli
W każdym razie nie śpiewam na całe gardło, widać zatem, że nie za wiele
Dala, dzisiaj zrobiłam następną grządkę, mm cały plik nasion zakupione , nawet nie wiem ile i trzeba miejsce dla nich zrobić. I oszczędzam się z kopaniem, na razie jedna grzęda dziennie.
Romualdo, pan doktor powiedział, że mam sobie od czasu do czasu wypić piwko. To on mi kazał
Cynthio, ja też a teraz idę złożyć obolałe kościki do miękkiego łóżeczka. Jak tak się położę i mocno zasnę to mam nadziej, że przyśni mi się gotowa koncepcja do nasadzenia w ogrodzie
Zakupiłam dzisiaj gazetę Mój ogród. Napatrzyłam się, przeczytałam od deski do deski i już wiem co bym chciała...
A może przyśni mi się skąd zdobyć na to pijądze
Dobranoc i miłych snów wszystkim zakręconym maniakom zielska(Tak mówi na mnie moje chłopisko)


Grażka, gnatki jako tako, piwo tylko jedno, zresztą wszystko co moczopędne , herbatki i takie tam różności.
I żartuj sobie do woli


Dala, dzisiaj zrobiłam następną grządkę, mm cały plik nasion zakupione , nawet nie wiem ile i trzeba miejsce dla nich zrobić. I oszczędzam się z kopaniem, na razie jedna grzęda dziennie.

Romualdo, pan doktor powiedział, że mam sobie od czasu do czasu wypić piwko. To on mi kazał

Cynthio, ja też a teraz idę złożyć obolałe kościki do miękkiego łóżeczka. Jak tak się położę i mocno zasnę to mam nadziej, że przyśni mi się gotowa koncepcja do nasadzenia w ogrodzie

Zakupiłam dzisiaj gazetę Mój ogród. Napatrzyłam się, przeczytałam od deski do deski i już wiem co bym chciała...
A może przyśni mi się skąd zdobyć na to pijądze

Dobranoc i miłych snów wszystkim zakręconym maniakom zielska(Tak mówi na mnie moje chłopisko)


- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
No więc dzisiaj kolejny pracowity dzień zaliczony.

Trójkątna grządka obsadzona różami. Pod płotem czerwona i żółta pnąca.
Niżej 3 sztuki okrywowe, dwie czerwone i w środku biała. Coś mi się wydaje, że za gęsto posadziłam ale trudno, najwyzej za rok przesadzę.

Bratki na tarasie też już są, nie mogłam się oprzeć

No i kilka z nasion , które zakupiłam.
Posypałam też nawozem trawnik, który jest ździebko nieładny i zobaczymy co będzie dalej.
Mam też zamiar na środku, tam gdzie trawa zawsze latem zostaje wypalona przez słońce posadzić samą lawendę. Ma to być grządka w kształcie koła o dosyć duzej średnicy i tylko sam lawendowy kolor. Czy tak będzie... no zobaczymy. Na razie to tylko plany.



Trójkątna grządka obsadzona różami. Pod płotem czerwona i żółta pnąca.
Niżej 3 sztuki okrywowe, dwie czerwone i w środku biała. Coś mi się wydaje, że za gęsto posadziłam ale trudno, najwyzej za rok przesadzę.




Bratki na tarasie też już są, nie mogłam się oprzeć





No i kilka z nasion , które zakupiłam.
Posypałam też nawozem trawnik, który jest ździebko nieładny i zobaczymy co będzie dalej.
Mam też zamiar na środku, tam gdzie trawa zawsze latem zostaje wypalona przez słońce posadzić samą lawendę. Ma to być grządka w kształcie koła o dosyć duzej średnicy i tylko sam lawendowy kolor. Czy tak będzie... no zobaczymy. Na razie to tylko plany.