Wiśnie - jakie odmiany polecacie
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Potwierdzam . Pandy 103 jest w smaku wyśmienita. Od kilkunastu lat mam 3 sztuki. Pandy 103 wcale nie rośnie bardzo silnie. Moje mają około 2, 5 m wysokości i korony o średnicy do 3 m. Tnę tylko higienicznie, na prześwietlenie i jak mi jakaś gałąź przeszkadza.
A wiśniówka z niej boska !!!
A wiśniówka z niej boska !!!
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
A najsmaczniejsza jest Cerise de la Reigne Hortense Larosse - kopie kruszyć gotowym
I jest szklanką, gdyby kto pytał.
W typie Pandy, też dobra a samopylna (w znacznej mierze) - Groniasta, czyli Ujfehertoi Furtos. Także Debreczyńska. Obie lubią mieć ciepło, słyszałem że bardziej niz Pandy 103.
Ze szklanek deserowa a wszystkoodporna i samopylna jest Ludwika Wczesna. Sporo jest szklanek kwaśnych, na konfitury, były popularne na Mazowszu, np Montmorency, Ursynowska, Jarocińska, Skierniewicka.


W typie Pandy, też dobra a samopylna (w znacznej mierze) - Groniasta, czyli Ujfehertoi Furtos. Także Debreczyńska. Obie lubią mieć ciepło, słyszałem że bardziej niz Pandy 103.
Ze szklanek deserowa a wszystkoodporna i samopylna jest Ludwika Wczesna. Sporo jest szklanek kwaśnych, na konfitury, były popularne na Mazowszu, np Montmorency, Ursynowska, Jarocińska, Skierniewicka.

- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 745
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Moja Groniasta poszła pod topór. Kwitła corocznie, przepięknie, pokazowo, a owoców było 5 sztuk, taka z niej samopylna.
ania1590
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Za daleko na północy, przykro to mówić, ale to odmiana węgierska...
Bo u mnie rewelacja.

Bo u mnie rewelacja.

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
A jakieś pszczoły ty masz, lub ktoś w okolicy.ania1590 pisze:Moja Groniasta poszła pod topór. Kwitła corocznie, przepięknie, pokazowo, a owoców było 5 sztuk, taka z niej samopylna.
wodnik
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
A czy ktoś ma i mógłby podzielić się doświadczeniami z uprawy takich odmian jak: 'Hiszpanka Późna' oraz 'Wielkopolska Czarna' (ale w tym przypadku to nawet nie wiem do końca czy to taka normalna wiśnia, bo nazwa łacińska to: Prunus cerasus var. frutescens subvar. marasca). Podobno oby dwie a w szczególności 'Wielkopolska Czarna' są niezastąpione na wszelkiego rodzaju przetwory i innym wiśniom daleko do nich. Bardzo bym się również ucieszył, gdyby ktoś podał informację gdzie te odmiany można kupić.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Właśnie mi się przypomniało że pomolog już opisywał 'Hiszpankę Późną' i był to opis negatywny - mało plenna i trudna w uprawie. Tak więc lepiej sobie ta odmianę odpuścić. Natomiast chętnie poczytam o tej 'Wielkopolskiej Czarnej' i dowiem się gdzie można kupić.
Aha i jeszcze mi się przypomniało że jest ciekawa odmiana szklanki (albo prawie szklanki) 'Meteor', też późno dojrzewa a podobno warta znalezienia trochę miejsca w ogrodzie. Ma ktoś tę odmianę?
Aha i jeszcze mi się przypomniało że jest ciekawa odmiana szklanki (albo prawie szklanki) 'Meteor', też późno dojrzewa a podobno warta znalezienia trochę miejsca w ogrodzie. Ma ktoś tę odmianę?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Meteor to amerykańska odmiana, ponoć czerecha, bardzo dobrze owocująca, o kwaskowym, wiśniowym smaku. Prawie szklanka - miąższ i sok jest jasnoróżowy. Do ogrodu byłaby bardzo dobra (chętnie posadzę ;) ) ale owoce są miękkie i podatne na zgniliznę, więc nie dla produkcji.
Piszą że u nas mało cierpi od przymrozków bo późno kwitnie i w znacznym stopniu samopylna. Brzmi dobrze
Nie mylić z Meteor Korai z węgier, który jest w stylu Pandy i ma kwiaty łatwo ścinane przez przymrozki.
Hiszpanka jest dobrą odmianą poza jednym - przemarzają pąki. Jak nie przemarzną to plenna, acz bez przesady... Griotte d' Espagne, Brune de Bruxelles; podobno pod tą nazwą była u nas też Grosse Lange Lotkirsche. Rośnie silnie, korona ogałaca się w środku. Owoce duże, smak kwaśny aromat bardzo dobry ponoć, przetworowa. Ale owoce są mocno zrośnięte i zbiór kłopotliwy, zwłaszcza na handel - puszczają sok po oderwaniu szypułki. Przed wojną była popularna, podobnież 'najlepsza na konfitury'. Łutówka ja wyparła z produkcji, bo odporniejsza na mróz i nie rozlatują się owoce.
Wielkopolska Czarna to typ Maraski (sokówki) rosnącej u nas, także zdziczałej - wybrano i selekcjonowano co lepsze typy swego czasu, nazywały się od miejsca - Jedlińsk, Tymbark, Tomyśl itp. Odmiana pochodzi oryginalnie z Dalmacji. Inaczej Pressauerkirsche, albo i Cigany Meggy ;)
To na wiśniówki wytrawne, likier Maraschino, et caetera. Gorzki smak, mocny aromat. Owoce małe. Zdecydowanie małe, żeby kto nie miał wątpliwości
Jak rozumiem selekcjonowane są typy o większych owocach.
Mam coś co na maraskę wygląda, odmnożyłem kilka drzewek zanim zginęła marnie, bo na doprawienie wiśniówki rzeczywiście extra. Łatwo uzyskać odrosty korzeniowe, na własnych korzeniach rośnie niezbyt silnie (tak 4-5 m po 20 latach), zdrowa, odporna, moja żyła ze 40 i jeszcze by mogła ale huragan uszkodził. Lubi glinę w glebie. W handlu oczywiście będą szczepione - lepiej wziąć na czereśni, chyba że miejsca brak. Gałązki długie, cienkie, korona zwisająca. Kwitnie wcześnie, u mnie kwiat nie marznie nadmiernie, zdarza się jednak, obcopylna. Owoców dużo, w pęczkach (ale plon na wagę licząc to co innego) kuliste ciut spłaszczone, bardzo ciemne, szypułka dość długa, smak kwaśno-gorzki, aromat muszkatowy, sok bardzo ciemny.
Przyznam że jak nie ma się nadmiaru miejsca - lepiej sadzić Northstara, który jest krzyżówką Łutówki z Marascą (English Morello x Serbian Pie). Wytrzymalszy na przymrozki, samopylny, plenniejszy - lepszy owoc. Natomiast ma wady Łutówki - monilioza, bakterioza - jeden mi padł w przykrą zimę.
Piszą że u nas mało cierpi od przymrozków bo późno kwitnie i w znacznym stopniu samopylna. Brzmi dobrze

Nie mylić z Meteor Korai z węgier, który jest w stylu Pandy i ma kwiaty łatwo ścinane przez przymrozki.
Hiszpanka jest dobrą odmianą poza jednym - przemarzają pąki. Jak nie przemarzną to plenna, acz bez przesady... Griotte d' Espagne, Brune de Bruxelles; podobno pod tą nazwą była u nas też Grosse Lange Lotkirsche. Rośnie silnie, korona ogałaca się w środku. Owoce duże, smak kwaśny aromat bardzo dobry ponoć, przetworowa. Ale owoce są mocno zrośnięte i zbiór kłopotliwy, zwłaszcza na handel - puszczają sok po oderwaniu szypułki. Przed wojną była popularna, podobnież 'najlepsza na konfitury'. Łutówka ja wyparła z produkcji, bo odporniejsza na mróz i nie rozlatują się owoce.
Wielkopolska Czarna to typ Maraski (sokówki) rosnącej u nas, także zdziczałej - wybrano i selekcjonowano co lepsze typy swego czasu, nazywały się od miejsca - Jedlińsk, Tymbark, Tomyśl itp. Odmiana pochodzi oryginalnie z Dalmacji. Inaczej Pressauerkirsche, albo i Cigany Meggy ;)
To na wiśniówki wytrawne, likier Maraschino, et caetera. Gorzki smak, mocny aromat. Owoce małe. Zdecydowanie małe, żeby kto nie miał wątpliwości

Mam coś co na maraskę wygląda, odmnożyłem kilka drzewek zanim zginęła marnie, bo na doprawienie wiśniówki rzeczywiście extra. Łatwo uzyskać odrosty korzeniowe, na własnych korzeniach rośnie niezbyt silnie (tak 4-5 m po 20 latach), zdrowa, odporna, moja żyła ze 40 i jeszcze by mogła ale huragan uszkodził. Lubi glinę w glebie. W handlu oczywiście będą szczepione - lepiej wziąć na czereśni, chyba że miejsca brak. Gałązki długie, cienkie, korona zwisająca. Kwitnie wcześnie, u mnie kwiat nie marznie nadmiernie, zdarza się jednak, obcopylna. Owoców dużo, w pęczkach (ale plon na wagę licząc to co innego) kuliste ciut spłaszczone, bardzo ciemne, szypułka dość długa, smak kwaśno-gorzki, aromat muszkatowy, sok bardzo ciemny.
Przyznam że jak nie ma się nadmiaru miejsca - lepiej sadzić Northstara, który jest krzyżówką Łutówki z Marascą (English Morello x Serbian Pie). Wytrzymalszy na przymrozki, samopylny, plenniejszy - lepszy owoc. Natomiast ma wady Łutówki - monilioza, bakterioza - jeden mi padł w przykrą zimę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Rossynant twoja wiedza i doświadczenie jak zawsze niezwykle pomocne.
Z tego co napisałeś to 'Wielkopolska Czarna' rzeczywiście ma wybitne walory przerobowe. Ale teraz zastanawiam się co wybrać 'Wielkopolską Czarną' czy 'Northstara'. Rozumiem że 'Northstar' ma tą przewagę, że oprócz walorów przerobowych, nadaje się również do bezpośredniego spożycia, w przeciwieństwie do 'Wielkopolskiej Czarnej'. Jednak ja mam zasadzone już kilka odmian deserowych a teraz chciałem jeszcze ze dwie przerobowe. Mam już 'Łutówkę' i teraz jeszcze jakąś jedną odmianę muszę wybrać. Tak więc chyba jednak wybiorę 'Wielkopolską Czarną', tylko gdzie ją dostać?
Z tego co napisałeś to 'Wielkopolska Czarna' rzeczywiście ma wybitne walory przerobowe. Ale teraz zastanawiam się co wybrać 'Wielkopolską Czarną' czy 'Northstara'. Rozumiem że 'Northstar' ma tą przewagę, że oprócz walorów przerobowych, nadaje się również do bezpośredniego spożycia, w przeciwieństwie do 'Wielkopolskiej Czarnej'. Jednak ja mam zasadzone już kilka odmian deserowych a teraz chciałem jeszcze ze dwie przerobowe. Mam już 'Łutówkę' i teraz jeszcze jakąś jedną odmianę muszę wybrać. Tak więc chyba jednak wybiorę 'Wielkopolską Czarną', tylko gdzie ją dostać?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Jakby miała tak wybitne walory przerobowe to by ją można dostać, IMHO
Kiedyś widziałem "Sokówkę z Jedlińska" ale to dawno temu.
Northstar to mój ulubiony typ na wiśniówkę, deserowo da się zjeść dopiero jak długo na drzewie powisi - co w kiepską pogodę jest kiepskim pomysłem... ale znów słyszałem że w chłodniejszym klimacie nie ma tak dobrego aromatu i lokalne sokówki lepsze...
Zatem zwracam uwage na owo - 'Lokalne' - może znajdziesz po okolicy?
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2566
BTW:
ISHS Acta Horticulturae 538: Eucarpia symposium on Fruit Breeding and Genetics
FIELD EVALUATION OF SUSCEPTIBILITY TO BLUMERIELLA JAAPI OF SELECTED SOUR CHERRY CULTIVARS
Authors: G. Hodun, Z.S. Grzyb
Keywords: Prunus, sour cherry, cultivars, leaf spot, Blumeriella jaapi, evaluation
Abstract:
Study on susceptibility of sour cherry cultivars to leaf spot (Blumeriella jaapi Rehm) was done at the field collection of the Research Institute of Pomology and Floriculture at Skierniewice, Poland in 1997. Over 100 genotypes (cultivars and local types) of sour cherry were evaluated. Results obtained from this study showed that most of the investigated genotypes were very susceptible to leaf spot. Sour cherry trees susceptible to B. jaapi lost all or most of leaves. Four cultivars: 'Melitopolska', 'Fortuna', 'Minister Podbielski', 'Zagoriewskaja' and three local Polish types: 'Jareniówka', 'Wloszkowice' and 'Wróble' had very low susceptability to B. jaapi. These genotypes seem to be very valuable material for breeding programs.

Kiedyś widziałem "Sokówkę z Jedlińska" ale to dawno temu.
Northstar to mój ulubiony typ na wiśniówkę, deserowo da się zjeść dopiero jak długo na drzewie powisi - co w kiepską pogodę jest kiepskim pomysłem... ale znów słyszałem że w chłodniejszym klimacie nie ma tak dobrego aromatu i lokalne sokówki lepsze...
Zatem zwracam uwage na owo - 'Lokalne' - może znajdziesz po okolicy?
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2566

BTW:

ISHS Acta Horticulturae 538: Eucarpia symposium on Fruit Breeding and Genetics
FIELD EVALUATION OF SUSCEPTIBILITY TO BLUMERIELLA JAAPI OF SELECTED SOUR CHERRY CULTIVARS
Authors: G. Hodun, Z.S. Grzyb
Keywords: Prunus, sour cherry, cultivars, leaf spot, Blumeriella jaapi, evaluation
Abstract:
Study on susceptibility of sour cherry cultivars to leaf spot (Blumeriella jaapi Rehm) was done at the field collection of the Research Institute of Pomology and Floriculture at Skierniewice, Poland in 1997. Over 100 genotypes (cultivars and local types) of sour cherry were evaluated. Results obtained from this study showed that most of the investigated genotypes were very susceptible to leaf spot. Sour cherry trees susceptible to B. jaapi lost all or most of leaves. Four cultivars: 'Melitopolska', 'Fortuna', 'Minister Podbielski', 'Zagoriewskaja' and three local Polish types: 'Jareniówka', 'Wloszkowice' and 'Wróble' had very low susceptability to B. jaapi. These genotypes seem to be very valuable material for breeding programs.

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Czytam ten wątek, czytam i jako laik coraz bardziej mam namieszane w głowach. Mam działkę w okolicach Szczecina, a dokładniej Stargardu Szczecińskiego i tez chciałem wybrać sobie jakieś dwie wiśnie. Jednakże szkółki w tym regionie są, delikatnie mówiąc, słabe, królują iglaki, albo prosty wybór najbardziej popularnych drzew owocowych, więc pozostaje internet. I teraz problem, bo jest taki wybór, że można zgłupieć to raz, a dwa, to kwestia zaufania. Teraz zasadniczo: chciałbym kupić dwie wiśnie, raczej krępej budowy (to znaczy, żeby korona miała do 2m, no 2,5m), nie za wysokie, a jednocześnie wytrzymałe na choroby i mróz, zarazem rokrocznie dość plenne (ale już nie popadajmy w paranoję, ze ma to iść w tony). Zastosowanie to głównie kompoty, kompoty,kompoty, potem dżemy, coś do podskubania z drzewa no i okazjonalnie nalewki. Problem w tym, że co nie wybiorę to albo wymaga delikutaśnego zapylacza (jak Pandy103 wymaga Nefris), albo jest samopylna ale jest dużym drzewem. Jest coś między pomiędzy? Te Szklanki, tylko które? No i najważniejsze u kogo kupić?
Tak nawiasem mam jakieś dwie wiśnie wyhodowane z pestek, ale młode to, sząłu nie robi i wątpię czy do celów spożywczych się nada i nie będą to swego rodzaju ulęgałki.
Tak nawiasem mam jakieś dwie wiśnie wyhodowane z pestek, ale młode to, sząłu nie robi i wątpię czy do celów spożywczych się nada i nie będą to swego rodzaju ulęgałki.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Jeśli chcesz małe drzewka, to szczepione na antypce - inaczej zapomnij o '2 m'
Ja tam drzew na antypce nie cenię osobiście. No ale dla mnie "do 2 m" to ma mieć pomidor...
Wisienki z siewu a nóż będą ciekawe, ale nie liczyłbym na wielkie plony, za to wielkie drzewo - jak najbardziej ... ale za to masz gotowe drzewka do naszczepienia odmiany którą byś chciał, tylko w sprzedaży nie ma
Południowe wiśnie (Pandy, Debreczyńska, Groniasta i inne węgierskie, a i ukraińskie) mogą się w Szczecinie nie sprawdzić - ktoś stamtąd będzie wiedział (ktos już narzekał...)
Szklanka z której doskonałe sa kompoty IMHO to Ludwika Wczesna, a na klimat nie powinna narzekać. Nie rosnie specjalnie duża, a i bez problemu mozna ograniczyć. Samopylna, nie choruje. Plenna, zawsze (u mnie)
Na północy niezawodna jest Łutówka (ja nie lubię, ale cenią ludzie na kompoty), będzie najplenniejsza w tym klimacie, na antypce do 2 m, wymaga stałego cięcia na odmłodzenie, więc tym bardziej utrzymasz małą. Też samopylna, natomiast chorowita.
Najmniejszy jest Northstar, plonuje niezawodnie, przetworowy (dla mnie lepszy od łutówki smakowo, ale owoc mniejszy), nieco mniej chorowity, cięty być nie musi, samopylny.
Kupić w poważnej szkółce (z tym że szklanki nie są obiektem interesującym dla poważnych szkółek, rzadko mają)


Ja tam drzew na antypce nie cenię osobiście. No ale dla mnie "do 2 m" to ma mieć pomidor...

Wisienki z siewu a nóż będą ciekawe, ale nie liczyłbym na wielkie plony, za to wielkie drzewo - jak najbardziej ... ale za to masz gotowe drzewka do naszczepienia odmiany którą byś chciał, tylko w sprzedaży nie ma

Południowe wiśnie (Pandy, Debreczyńska, Groniasta i inne węgierskie, a i ukraińskie) mogą się w Szczecinie nie sprawdzić - ktoś stamtąd będzie wiedział (ktos już narzekał...)
Szklanka z której doskonałe sa kompoty IMHO to Ludwika Wczesna, a na klimat nie powinna narzekać. Nie rosnie specjalnie duża, a i bez problemu mozna ograniczyć. Samopylna, nie choruje. Plenna, zawsze (u mnie)
Na północy niezawodna jest Łutówka (ja nie lubię, ale cenią ludzie na kompoty), będzie najplenniejsza w tym klimacie, na antypce do 2 m, wymaga stałego cięcia na odmłodzenie, więc tym bardziej utrzymasz małą. Też samopylna, natomiast chorowita.
Najmniejszy jest Northstar, plonuje niezawodnie, przetworowy (dla mnie lepszy od łutówki smakowo, ale owoc mniejszy), nieco mniej chorowity, cięty być nie musi, samopylny.
Kupić w poważnej szkółce (z tym że szklanki nie są obiektem interesującym dla poważnych szkółek, rzadko mają)

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Ogólnie to ja też wolę mieć drzewa. Ale już taki posadziłem sad, między drzewami mam 4-4,5m, że zostało miejsca albo na dwie pigwy albo własnie wiśnie. Chodziło mi raczej o wielkośc korony te 2-2,5m niż wzrost, ale to chyba na jedno wychodzi. Dzięki za odpowiedź, posadzę w takim razie Ludwikę, bo chemii walić na drzewa nie mam zamiaru, jak już to tylko naturalne mieszanki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Witam, czy ma ktoś jakieś informacje o odmianach 'Aelita', 'Jarosławna', 'Małyszka', 'Melitopolska Radość', 'Noczka', 'Rusłanka', 'Szpanka Donieckaja', 'Turgieniewska Pozna', 'Wasilisa', dodam tylko że prawdopodobnie nie wszystkie są wiśniami, niektóre to odmiany czereśni. Między innymi takie mało znane na naszym rynku odmiany, posiada pan Piotr Radwan-Pytlewski w swojej szkółce. Trafiłem na tą szkółkę poszukując odmian pigwy wielkoowocowej, zdaje się że ma najbogatszą ofertę odmian w całej Polsce, dużo więcej niż zamieszczone na samej stronie.
A tutaj strona z odmianami opisanych wcześniej wiśni oraz pigwy, śliwy japońskiej i moreli: http://www.pytlewski.szkolki.pl/galeria.html
A tutaj strona z odmianami opisanych wcześniej wiśni oraz pigwy, śliwy japońskiej i moreli: http://www.pytlewski.szkolki.pl/galeria.html
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Rossynant co to ma znaczyć !!
To ja tutaj kilka odmian wymieniam, czekam dwa tygodnie, a Ty nawet jednego zdania na ich temat. Oj zawiodłem się na Tobie.
To ja tutaj kilka odmian wymieniam, czekam dwa tygodnie, a Ty nawet jednego zdania na ich temat. Oj zawiodłem się na Tobie.