Ewelino witaj Oj stał się dla mnie bodźcem i to jakim, kaktusy i fiołki to już mnie całkiem opentały 8)
Obiecałam sobie ,że już nie kupię kalczatka w markecie albo w kwiaciarni no i znów obietnicy nie dotrzymałam
51. Mammillaria?
A kolejny kłujący to za Chiny ludowe nie wiem co to, fajnie wyglądał do go wziełam
Ale fajne
Ten pierwszy to na pewno Mammillaria, ale to drugie to nie kaktus, tylko jakaś Euphorbia. Tak mi się wydaje, bynajmniej
Agii
Tu nikt nie dotrzymuje danych sobie obietnic. Ja już setki razy mówiłam sobie, że ten kolczak będzie ostatni, jaki kupuję ale niestety ciągle im ulegam. A to na All. wypatrze a to pojade do znajomego kaktusiarza i zawsze coś tam wpadnie w oko
Kolczatków jak na razie nowych brak ale za to pokażę moje bidule Lithopsy Powyciągane,ale mam nadzieje nabiorą kształtów Dla mnie to i tak sukces ,że jeszcze żyją
Bardzo się poprzewracały . Moje astra też się wyciągnęły deczko... U mnie od zraszania się przewracały, ale poprzesadzałem trochę maleństw i posypałem piasku, już co innego, a piasek nie powinien zaszkodzić. Pozdrawiam.
No dokładnie, poprzewracały się biedy. Spróbuję je może rzeczywiście troszkę pisakiem podsypać. Tylko ,że one są takie malutki. Spróbuję, raz kozie śmierć
No to jakaś metoda na przewracanie siewuch. zawsze lepiej jak się nie kładą. Weź sobie może taki patyczek i naprostuj siewuchę jedną ręką, a druga syp piasek.
Kasiu, nie wyrzucaj. Wiesz ile ja czasu spędziłem przy astrach, żeby je postawić do pionu? Najpierw wyzbierałem łupinki nasion, a później dopiero wziąłem się za prostowanie siewek . Bardzo uciążliwie to szło, ważne, że już wszystko ok .