Ostatnio wyczytałem że problem zrzucania dotyczy szczególnie drzewek które owocują pierwszy raz, ale nie jest to żelazna zasada .Moja Nikita gift owocuje po raz drugi, ale w pewnym sensie także po raz piewszy.Tzn. wcz?śniej miała owoce jednego roku, ale wszystkie zrzuciła etapami.Dwa lata temu wymarzła do linii gruntu I odrosła od nowa.W tym roku też sporo owoc?ów zrzuciła, ale 15 sztuk ku mojej radości zdołało się utrzymać, obecnie mają ok. 5,5cm średnicy I powoli zaczynają się wybarwiać.Do połowy listopada powinny być już zjadliwe.Wiadomo, nie są to kaki duże jak sklepowe, ale może nadrobią to smakiem : ) .
