Moje zacisze.

[Grzesik]

Grześ Jola wie ale ona jest poza zasięgiem

Ja wiem, że przywozisz nasionka, zarodniki paproci, różne sadzonki,,,,, ale co wie Jola? I wcale nie jest po za zasięgiem, zawsze można napisać sms'a ;)

[grzech77]

Grześ... miej litość dopiero się uwolniła od Nas ....

[Grzesik]

Grześ, przecież nie będę jej teraz męczył, tylko żartowałem ;)

[grzech77]

Grześ ja też żartowałem Ale Jola wie .... Ale faktycznie tyle przywożę... no i zdjęcia ... o widzisz to np wie Jola ... tzn co na nich jest poza roślinkami. A ... 18 znowu lecę... i znowu coś przytacham....

[Grzesik]

Widziałem u Joli ile wzeszło Ci zarodników paproci, więc jak by co to piszę się choćby na maluszka jak troszkę podrosną. Oczywiście jeśli można ;)

[dianek]

A na zakopiance nie masz już korków, do Mogilan otwarta ... przynajmniej wczoraj była. Pozdrawiam.

mam nadzieje bo jak będę znowu w góry jechać cały dzień to mnie szlag trafi ;)

[iwonaxp]

Witaj Grzegorz
Tak ja z tych Świątnik przez które przejeżdżasz:) ale jestem rodowitą Gajowianką Być może nie raz koło mnie jechałeś kierując się do Dobczyc:) Ja natomiast codziennie śmigam przez Mogilany jadąc do i z pracy .Często w niedzielę bywam w Mogilanach u siostry ( żona "Fazjego"- nie wiem czy coś to coś mówi i do brata mąż Eli Surówki :)Bardzo mi się podobają twoje lilie i gunnera !! .Ja niestety nie mam miejsca na gunnerę a tak bardzo chciałabym ją mieć Cieszę się ze ci się podoba mój ogród i pisałeś ze nie prędko będziesz tak mieć .Ja uważam że twój wygląda fajnie taki jaki jest - naturalistyczny. Masz wiele interesujących i tak naprawdę mało znanych roślin co wzbudza ogromną ciekawość Wiedz że zwiedzanie takiego ogrodu jest o wiele ciekawsze ;) i dlatego myślę , ze jeśli już w tym kierunku poszedłeś to powinieneś tak trzymać Wspaniałą oliwka ci rośnie też chciałabym mieć oliwkę ale na targach wołali za nią min. 160 zł ( taka na pniu ) i może bym się skusiła ale wysoka cena i niepewność przetrzymania jej przez zimę zniechęciła mnie.Nie jestem jeszcze gotowa na takie wyzwania ))

Czekam Grześ na więcej fotek i relacji ogrodowych

[grzech77]

Grześ masz jak w banku ... jest tylko jeden mały problem. Ja nie wiem co teraz z tym zrobić. Nie chciał bym tego stracić. Zwłaszcza, że w innym pudełku są trzy przedrośla Dicksonia antarctica a przynajmniej ten gość z N.Zelandi tak pisał na e-bayu A te z włoskie... pikować po jednej do skrzynki ... nawet mojej cierpliwości nie starczy. Może wsadzić na żywioł do ogródka? Jak masz jakiś pomysł wal śmiało.
Diano Mam nadzieję, że przejedziesz bez korków.

[grzech77]

Witaj Iwonko dziękuję bardzo za miłe słowa A Fazi coś mi mówi... jak trochę pomyślę to sobie przypomnę. A gunnera, ta moja, coś mi się wydaje, że nie jest tą największą. Moja to prawdopodobnie Gunnera tinctoria z Chile, ma czerwone unerwienie liści i bardziej powcinane liście.Gunnera manicata z Brazylii ma białe unerwienie i bardziej okrągłe liście. Niewiele można o nich znaleźć w książkach a internet to nie zawsze wiarygodne źródło informacji. Możliwe więc, że coś mieszam. Ale roślina sama w sobie jest urocza, a na pewno oryginalna. Miłego dnia.

[x_m-i]

Witaj Grzesiek, poświęciłem trochę czasu aby prześledzić cały wątek, było warto. I co mogę stwierdzić .........., tylko to , ze masz super ogród. O takiej powierzchni to ja tylko mogę pomarzyć. Takie naturalistyczne ogrody i wkomponowanie roślin ozdobnych, bardzo mi się podoba. Masz kolego talent

[Grzesik]

Grześ, praktyki z zarodnikami nie mam, nigdy tego nie próbowałem. Jeśli chodzi o pikowanie, to pojedyńczo chyba by szło zbyt mozolnie, może takimi małymi kępkami by spróbować?
Z częścią możesz pujść na żywioł, ale wszystkiego bał bym się odrazu wysadzić do gruntu. Nie pomogłem, ale napisałem co myślę ;)
No ale paproć drzewiastą to chyba będziesz w domu hodował? ;) Szkoda, że 'pień' zaczyna się tworzyć po ładnych paru latach i przyrasta tak bardzo powoli

[grzech77]

Witam Wszystkich!

Marcin, dziękuję za poświęcony czas i że nie był on dla Ciebie stracony. Inna sprawą jest, że za ostatnie zdanie to bym Cię uściskał Ale wracam na ziemię. Ogród jest duży ale już nie tak jak kiedyś . Zostało podzielone i teraz nie ma 50 tylko 30arów i to w dwóch kawałkach. 10+20. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Niestety poza mną nikt nie pali się do roboty chociaż mam czworo rodzeństwa. Zwłaszcza takiej jak dzisiejsza, na kolanach, sierpem wycinałem nawłoć (kanadyjską) i pokrzywy wzdłuż ulicy, na stromym brzegu. Bagatelka kawałek 60 x 5 m. Ale nie mam co narzekać, reumatyzm mi nie grozi

Grześ pomogłeś i to bardzo, umocniłeś mnie w takim samym przekonaniu jak moje. Też planowałem podzielić to na kępki i tak sadzić. Bo inaczej to by przypominało przeszczepianie włosów na głowie Część pod chmurką a część zostawię w domu. Drzewiastą trzeba będzie przysposobić do życia w rodzinie.... jest odporna na mróz tylko jeszcze tego nie wie A może lepiej kupić od razu taki "pieniek" ? Bo jak mam czekać na niego 15 lat to ja dziękuję.

[Grzesik]

A może lepiej kupić od razu taki "pieniek" ? Bo jak mam czekać na niego 15 lat to ja dziękuję.

A po wiela takie "pieńki"? U Ciebie dopiero przedrośla, a gdzie tu do paproci, a o pniu to nie wspomnę ;)

[grzech77]

Grześ... nie kopie się leżącego

A ebayu 1000 zarodników kosztuje 4$ AU (mnie z takich wzeszly 3 i las mchów) mogę załączyć foto, lub tu http://cgi.ebay.com/DICKSONIA-ANTARCTIC ... 286.c0.m14

[Grzesik]

Grześ chyba nie czujesz się skopany ;) przecież Ty i tak o tym wiedziałeś siejąc te zarodniki, a te mchy co wzeszły to chociaż takie nowozelandzkie? ;)