Na Waszych zdjęciach widzę jednak, że postępy wiosny w Waszych ogrodach są większe niż w moim, w którym wiosna dopiero co się budzi...
Odnośnie czereśni i magnolii, to mocna porcja mrozu w nocy z soboty na niedzielę spowodowała duże straty u tych roślin (jak widać na załączonych zdjęciach...). Rano zamiast przepięknie różowo kwitnącego krzewu zastałem takie oto brązowe przerażające - przepraszam za określenie - straszydło...







