Ewelino, dziękuję
to prawda, miłośniczka roślinek wszelakich ze mnie wielka, a odkąd jestem na forum to zamiłowanie mi się zdwoiło jeśli nie stroiło ;) hihi
z tą Hoją to sama jestem zdziwiona, że tak rośnie, i do tego jeszcze będzie miała kwiaty
muszę ją jakoś wzmocnić, niedawno ją tak pozwijałam w wianek i na szybę sie opiera
Miałam kiedyś od znajomej szczepkę Hoi, ale do tej pory siedzi, ani drgnie w wąsy! dlatego jest teraz u Mamy. Ale kusi mnie by ją wziąć bo może na nowej stancji ruszy? kto wie?
a ta co mam, sama widzisz

kupiłam ją w zeszłym roku w maju za 3 zł. jako małą odnóżkę od takiej babuleńki na targu i od tamtej pory systematycznie jej przybywa