Jak pozbyć się nornic?
Re: jak pozbyć sie nornic?
A sprawdzałeś w wyszukiwarce?
Re: nornice
Witam !
Rok temu używałem jednego odstraszacza dźwiękowego na 400m kwadratowe ogrodu i działało w tym roku nie pomogły nawet dwa (chyba się przyzwyczaiły). Polecam ziano Nornik wsypać do korytarzy (używać rękawic gumowych, nie rozsypywać po ziemi bo potruje się ptaki), z droższych trutek polecam "GLOTOX- TRUTKA W PAŚCIE NA KRETY I NORNICE"
Rok temu używałem jednego odstraszacza dźwiękowego na 400m kwadratowe ogrodu i działało w tym roku nie pomogły nawet dwa (chyba się przyzwyczaiły). Polecam ziano Nornik wsypać do korytarzy (używać rękawic gumowych, nie rozsypywać po ziemi bo potruje się ptaki), z droższych trutek polecam "GLOTOX- TRUTKA W PAŚCIE NA KRETY I NORNICE"
Re: jak pozbyć sie nornic?
A ja słyszałem że pomaga obecność aktywnie biegającego psa. Wtedy nornice się boją i przenoszą gdzieś indziej - tylko druiga sprawa pies może zdeptać ogród
Re: nornice
wpuścić psa do ogrodu, niech po nim biega. Podobno sama ich obecność często wystarcza by odstraszyć nornice
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: jak pozbyć sie nornic?
Taaak,polecamy korzystanie z wyszukiwarki przed założeniem kolejnych tematów ...jeden pod drugim...
Na forum mamy już mnóstwo watków w tej sprawie np.,co jezt sprzeczne z naszym regulaminem bo zaśmieca nam forum i utrudnia korzystanie z jego zasobów...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2A#p262338
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... A#p1760914
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... A#p1395288
Na forum mamy już mnóstwo watków w tej sprawie np.,co jezt sprzeczne z naszym regulaminem bo zaśmieca nam forum i utrudnia korzystanie z jego zasobów...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2A#p262338
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... A#p1760914
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... A#p1395288
Re: jak pozbyć sie nornic?
ja już walcze 2 lata z kretem i nic...wkładam łapki ,czyli rurki pcv z dwoma blaszkami i nic nie wchodzi w nie ,nie ma rady na te gady
nie mam siły trawnik z ryty i same kopce swieze codziennie

Re: jak pozbyć sie nornic?
Witam
jest taka łapka na krety i nornice wg mnie dość skuteczna - aby nie nie zostać posądzony o reklamę wpisz w allegro: łapka fiskars
są to metalowe szczypce również do kupienia w Castoramie za ok. 20 zł - rozkopujesz kopiec kreta tak aby mieć dostęp do kanałów (korytarzy) i wkładasz łapkę - u mnie na trawniku zdziałała - oczywiście nie za 1 razem ale za 2-3.
Niestety zabija kreta
jest taka łapka na krety i nornice wg mnie dość skuteczna - aby nie nie zostać posądzony o reklamę wpisz w allegro: łapka fiskars
są to metalowe szczypce również do kupienia w Castoramie za ok. 20 zł - rozkopujesz kopiec kreta tak aby mieć dostęp do kanałów (korytarzy) i wkładasz łapkę - u mnie na trawniku zdziałała - oczywiście nie za 1 razem ale za 2-3.
Niestety zabija kreta

Re: jak pozbyć sie nornic?
Nie rozumiem - pierw komuś nie chce się zajrzeć do wyszukiwarki forum, potem pojawiają się upomnienia w tej kwestii (nie tylko ze strony Moderatora czy admina), sugestie a nawet bezpośrednie wskazania do wątków a tu bezpośrednio po tym kolejne pytania i wypowiedzi .... ludzie trochę czasunku dla innych ...
- padrito
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 1 lip 2009, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: jak pozbyć sie nornic?
Jeśli interesuje Cię ekologiczny sposób to posiej nostrzyk - efekt będziesz miał murowany. Krety i nornice nienawidzą tej rośliny.
" Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło." - Gabriel García Márquez
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 6 mar 2011, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich
Trutka na nornice
Od września próbuję wytruć nornice. Zjadają trutkę, ale żyją, a w każdym razie chyba ich nie ubywa, bo trutka znika ciągle tak samo szybko. Czy to możliwe, że są odporne na truciznę? (stosowałem dwie różne trutki: Bros i Vigonez). Jeśli tak, to czy znacie jakąś trutkę, która jest naprawdę skuteczna?
Piotr
Piotr
Re: Trutka na nornice
Dziwne rozumiem, że jedna może być nieskuteczna, ale żeby dwie. Może spróbuj jakiejś pułapki mechanicznej są takie na krety.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Trutka na nornice
Ja sypałem trutkę codziennie przez prawie 2 tygodnie i dopiero przestała znikać.W 2 innych miejscach dalej znika ale dopiero po 2-3 dniach a nie jak kiedyś że po 1 nocy.
Trzeba dużo cierpliwości i trutki,ja zużyłem chyba 3 albo 4 opakowania Brosa(na Nornice) po 250g,do tego trutki zabijają po 4-6 dniach od zjedzenia.
Jeszcze ważne jest żeby trutki nie dotykać rękoma bo mogą poczuć człowieka ale jak trutka ci znika to znaczy że o tym wiesz
Trzeba dużo cierpliwości i trutki,ja zużyłem chyba 3 albo 4 opakowania Brosa(na Nornice) po 250g,do tego trutki zabijają po 4-6 dniach od zjedzenia.
Jeszcze ważne jest żeby trutki nie dotykać rękoma bo mogą poczuć człowieka ale jak trutka ci znika to znaczy że o tym wiesz

Re: Trutka na nornice
Wszystkie ,,trutki ''
działajace na szkodniki działają w ten sam sposób.Jest to środek wolnodziałający.Zależnie też od masy zwierzęcia i czym się żywi czy jest skazany na naszą stołówkę czy coś tam dogryza.Będzie dłuższy lub krótszy czas oczekiwania na zgon i wysłania kondolencji mysiej rodzinie.
Każdy gryzoń to inteligentne bestyje czy to mysz /chociaż to najgorszy dureń z pozostałych/ale szczur zwany potocznie Hektorem
czy nornica to iście szcwane cfaniaki.
1.Jakby trutka działała szybko jeden padnie a reszta ogon za pas i tyle byśmy widzieli.
2.Najczęściej wysyłają najsłabszego niech zje ,widzą żyje dzień ,dwa ,trzy e to można jesć.
3.Dlatego też trwa to dosć długo.
4.Na myszy lepsze jest ziarno,na szczury i nornice granulka.
5.Kładziesz talerz,a jeszcze lepiej puszkę po konserwie i sypiesz,ale zdaleka rynce ,bo wyczujom ,że nie halo.
6.Jak znika to jest ok i sypiesz dalej.Syp syp nie żałuj !
7.Martwe pozosałości utylizuj żeby żadne inne zwierze domowe nie miało do tego dostępu.Zarówno kot czy pies.
8.Trutkę kładzie się z dala od w.w w pkt 7.Nie może dodatkowo zamakać i najlepiej ukryta w kąciku.
9.Bilans tegoroczny myszy i inne stadami łaziło i gryzło.Po półtora miesięcznej stołówce nie ma ani jednej.

Każdy gryzoń to inteligentne bestyje czy to mysz /chociaż to najgorszy dureń z pozostałych/ale szczur zwany potocznie Hektorem

1.Jakby trutka działała szybko jeden padnie a reszta ogon za pas i tyle byśmy widzieli.
2.Najczęściej wysyłają najsłabszego niech zje ,widzą żyje dzień ,dwa ,trzy e to można jesć.
3.Dlatego też trwa to dosć długo.
4.Na myszy lepsze jest ziarno,na szczury i nornice granulka.
5.Kładziesz talerz,a jeszcze lepiej puszkę po konserwie i sypiesz,ale zdaleka rynce ,bo wyczujom ,że nie halo.
6.Jak znika to jest ok i sypiesz dalej.Syp syp nie żałuj !

7.Martwe pozosałości utylizuj żeby żadne inne zwierze domowe nie miało do tego dostępu.Zarówno kot czy pies.
8.Trutkę kładzie się z dala od w.w w pkt 7.Nie może dodatkowo zamakać i najlepiej ukryta w kąciku.
9.Bilans tegoroczny myszy i inne stadami łaziło i gryzło.Po półtora miesięcznej stołówce nie ma ani jednej.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 100p
- Posty: 198
- Od: 30 sie 2012, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brandenburgia
Re: Trutka na nornice
Nornice we wrzesniu majä jedzenia w bröd, wiec trutka malo je obchodzi. Najlepsze efekty mozna uzyskac wysypujäc ziarno na jesieni. Gryzonie gromadzä wtedy zapasy na zime, trutka znika blyskawicznie, ale nie jest ona zjadana na bierzäco, tylko gromadzona. Tak wiec slady zerowania nornic widac i widac je bedzie az do zimy.
W zimie jak przyjdä kopne sniegi i nie bardzo jest jak wylezc i ciezko cos do zarcia znalezc, nornice wyjadajä zapasy. Najlepiej dostarczone przez nas.
Zdarzylo mi sie rozkopac gniazdo nornic przy okazji kopania dolu. Granulatu bylo sporo, ale wyplesnialy, dlatego potem stosowalem na nornice zatrute ziarno, podobno nie plesnieje.
Sypac warto nawet w czasie pierwszych sniegöw, tylko faktycznie najlepiej nie dotykac golymi rekami naczyn w ktöre sypiemy, ani tym bardziej ziarna. Zapach co prawda zwietrzeje, ale przez dwa, trzy dni nornice bedä omijac taki pojemnik.
Z tym ze jeśli chodzi o myszy, to faktycznie z powodzeniem mozna eksterminowac te futrzaki trutkä, natomiast nornice po pewnym czasie i tak wröcä, zwlaszcza jeśli w poblizu masz pole lub park.
Jest jedna pewna, szybka i skuteczna metoda na nornice, z tym ze dosyc radykalna i niehumanitarna. Ale zabijanie za pomocä trutki w sumie tez humanitarne nie jest. Efektem jest smierc stworzonka. Ja nie stosuje teraz zadnych trutek, a nornic nie mam. Dwa razy do roku zrobie porzädek i mam spoköj.
jeśli jestes zainteresowany, moge podeslac na PW, bo tu na forum chyba ze dwa lata temu toczyla sie dyskusja na ten temat i wyzwano twörcöw metody od hitlerowcöw i pokasowano ich posty. A co bardziej delikatne panie niecenzuralne wyrazy wpisywaly po trzy razy
A ja i tak juz caly drze, bo przeciez nie mozna tu pisac o tym, co kojarzy sie ze smierciä ludzi lub zwierzät, ale bez ryzyka nie ma zabawy.
W zimie jak przyjdä kopne sniegi i nie bardzo jest jak wylezc i ciezko cos do zarcia znalezc, nornice wyjadajä zapasy. Najlepiej dostarczone przez nas.
Zdarzylo mi sie rozkopac gniazdo nornic przy okazji kopania dolu. Granulatu bylo sporo, ale wyplesnialy, dlatego potem stosowalem na nornice zatrute ziarno, podobno nie plesnieje.
Sypac warto nawet w czasie pierwszych sniegöw, tylko faktycznie najlepiej nie dotykac golymi rekami naczyn w ktöre sypiemy, ani tym bardziej ziarna. Zapach co prawda zwietrzeje, ale przez dwa, trzy dni nornice bedä omijac taki pojemnik.
Z tym ze jeśli chodzi o myszy, to faktycznie z powodzeniem mozna eksterminowac te futrzaki trutkä, natomiast nornice po pewnym czasie i tak wröcä, zwlaszcza jeśli w poblizu masz pole lub park.
Jest jedna pewna, szybka i skuteczna metoda na nornice, z tym ze dosyc radykalna i niehumanitarna. Ale zabijanie za pomocä trutki w sumie tez humanitarne nie jest. Efektem jest smierc stworzonka. Ja nie stosuje teraz zadnych trutek, a nornic nie mam. Dwa razy do roku zrobie porzädek i mam spoköj.
jeśli jestes zainteresowany, moge podeslac na PW, bo tu na forum chyba ze dwa lata temu toczyla sie dyskusja na ten temat i wyzwano twörcöw metody od hitlerowcöw i pokasowano ich posty. A co bardziej delikatne panie niecenzuralne wyrazy wpisywaly po trzy razy

A ja i tak juz caly drze, bo przeciez nie mozna tu pisac o tym, co kojarzy sie ze smierciä ludzi lub zwierzät, ale bez ryzyka nie ma zabawy.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 15&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Trutka na nornice
Z tymi zapasami coś musi być.
U mnie w lato trutka leżała ponad tydzień aż się rozpadła a w październiku sypałem codziennie i na początku codziennie znikało
Możesz mi wysłać na PW tą wiadomość.
U mnie w lato trutka leżała ponad tydzień aż się rozpadła a w październiku sypałem codziennie i na początku codziennie znikało

Możesz mi wysłać na PW tą wiadomość.