Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.10

[ktos123456]

Czy ktoś z was wie kiedy kwitnie dynia piżmowa i kiedy spodziewać się owoców? U mnie na razie tylko rośnie, a nie kwitnie. Chyba jest późniejsza od tych zwykłych?

[Pelasia]

Błażej to Amoro?

[aga_zgaga]

Moja piżmowa bardzo chce się wspinać. Wlazła na pomidory, jak ją wykierowałam po ziemi na słonko to znowu skręciła w stronę pomidorów. Może jej jakiś stelaż zbudować? Puszczał ktoś dynię po trawie?

[ktos123456]

Po trawie to jest zły pomysł, trawa urośnie ma pół metra, dyni nie będzie spodni niej nawet widać, chyba że chcesz ją podnosić za każdym razem żeby skosić trawę pod spodem.

[Kabomba]

I u mnie pierwsze zawiązane dynie.

Trzyma je przy sobie jak kwoka pisklęta

Moja piżmowa bardzo chce się wspinać. (...) Może jej jakiś stelaż zbudować?

Moim zdaniem szkoda zachodu. Dynie lubią włazić na płoty, drzewa, krzaki i inne rośliny, a potem często jest problem, bo pędy łamią się lub urywają pod ciężarem owoców, że nie wspomnę o tym, iż roślina idąca pionowo, przy tej powierzchni liści, często przegrywa z podmuchami wiatru. Co do puszczania po trawie - powinna sobie spokojnie poradzić, co też mówię z doświadczenia, jako iż od kilku już lat uprawiam dynie poza ogrodem (w tym roku rosną w oponach, w których rok temu były arbuzy i melony, przy drodze gruntowej pod moją bramą), odchwaszczam z grubsza po posadzeniu, ale jak już ma długie pędy i dużo liści, to sama sobie zacienia przestrzeń pod nimi i ogranicza wzrost zielska. Najważniejsze, żeby miała wodę i żarcie.
Moje też dopiero po męsku kwitną i nie powalają długością pędów, ale w moim leśnym grajdołku to jest normalne - wszystko u mnie startuje i kwitnie o 2-3 tygodnie później i kończy zywot wcześniej, niż mówią podręczniki ;)





Mimo tego skróconego okresu wegetacji owocują przyzwoicie, kilka kursów z taczką trzeba zrobić ;)

[aga_zgaga]

Hm, pierwszy raz mam dynie i już widać, że to był głupi pomysł, no ale przecież nie wyrwę teraz.. dzięki za rady, będę kombinowała na bieżąco

[Kabomba]

Nie no, nie będzie aż tak źle Piżmowa nie ma ogromnych owoców, pędy możesz układać gdzie Tobie bardziej pasuje, nie jej (zanim wypuszczą korzenie przybyszowe, bo lubią się dobrze "zakotwiczyć"), w ostateczności przycinać. A że doświadczenie własne jest zawsze najlepszym nauczycielem, to przynajmniej będziesz już wiedziała, czy w przyszłym roku chcesz mieć dynie, czy nie.

[anulab]

A matko , ale urodzaj dyniowy .
Amoro , u mnie dopiero taka .

[BobejGS]

Błażej to Amoro?

Tak, to Amoro. Mam takie jedno poletko praktycznie z samymi Amoro, no jest tam jeszcze jedna cukinia, a i może coś jeszcze by było równo w rządkach.

Mam też piżmowe, choć jedna z opisu powinna być krzaczasta, a normalnie puszcza pęd i jest też piżmowa butternutt gigant, która liczę da ogromną dynie.

Za rok przeznacze dla dyń więcej miejsca, bo teraz jednak upychałem w różne miejsca, co odbiło się na nie niekorzystnie, a te na docelowym poletku wyglądają elegancko.

[BobejGS]

Poletko dyniowe

[Pelasia]

Moje dynie Amoro i jedna hokaido

[seedkris]

Moje dynie mają ponad 150cm wys. wspinają się po konstrukcji. Pierwsze kwiaty damskie zawiązane. Robiłem za pszczoły, ręcznie zapylałem żeńskie kwiaty pyłkiem z męskich. Akurat trafił się deszczowy czas i pszczoły miały wolne. Mam nadzieję iż dalej będzie naturalnie bez mojej ingerencji. Odmiana Futsu Black.

[bioy]

Czy u dyni Amoro trzeba regulować ilość owoców?
Zawiązały po około 20 sztuk na każdej i obawiam się, że nie dadzą rady tyle wykarmić i nawet się tam nie zmieszczą.

[Pelasia]

o matko, ja tez mama Amoro, na razie nie zawiązała owoców, ale kwiatków jest sporo.
Takiej ilości to się nie spodziewałam .
Szok

[leszkat76]

No właśnie też aż pobiegłam swoje oglądać. U mnie też pąki kwiatowe i może z 2 owoce.