Tuje (żywotniki) bledną,brązowieją,żółkną,usychają cz.1

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jancio7
50p
50p
Posty: 77
Od: 25 lip 2008, o 12:18
Lokalizacja: Okolice Kłobucka

Post »

Chyba to zrobię, warto spróbować. Drzewka są na tyle duże, że już pod nimi nic nie wyrośnie więc worki nie są już potrzebne.
Dziękuje za poradę :)
Bo do mnie anioły wpadają bez pukania i kawę słodzą uśmiechem...
grosiu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 11 sie 2008, o 17:48

Tuja (thuja) Golden Globe pomocy !!

Post »

Witam serdecznie.
Mam na balkonie w donicach dwie tuje i od zimy zaczęły mi brązowieć. Teraz wyglądają tragicznie co widać na zdjęciach. Czy da się je jeszcze uratować. Było odżywiane odżywkami do iglaków w płynie i spryskane środkiem grzybobójczym Substral Alliette. Mógłby mi ktoś pomóc :-( .

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Wygląda to na zamieranie tuji od korzenia ( fytoftoroza?). Być może to choroba grzybowa, a może korzenie w zimie zmarzły ( chociaż ja wiem przy takiej zimie? :roll: )
Poczekajmy na inne opinie.

A przy okazji -raczej nie jest to odmiana 'Golden Globe' :D
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

aniawoj pisze:Wygląda to na zamieranie tui od korzenia ( fytoftoroza?). (..)
Tak samo bym powiedziała. :cry:
Spalić razem z ziemią i nie wrzucać na kompostownik, by nie przenosić grzybni.
Donicę wyparzyć wrzątkiem i namoczyć w Aleiette, żeby zdezynfekować .
I na wszelki wypadek nie sadzić w niej iglaków.
Miszka007
100p
100p
Posty: 197
Od: 16 cze 2008, o 19:05
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post »

hanka55 pisze: Donicę wyparzyć wrzątkiem i namoczyć w Aleiette, żeby zdezynfekować .
I na wszelki wypadek nie sadzić w niej iglaków.
Osobiście to bym ją wyrzucił :lol:
Pozdrawiam
Michał
drzeweczka
100p
100p
Posty: 178
Od: 10 sie 2008, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kępno
Kontakt:

Post »

postawić diagnozę: fytoftoroza tylko i wyłącznie na podstawie tego zdjęcia to na pewno nie mogę (ale nie wykluczam) - jeśli takie objawy nie występują na innych roślinach w pobliżu, w których zastosowano to samo podłoże i wodę do podlewania to nie sądzę aby to była fytoftoroza - propnowałbym wtedy usunąć martwe pędy i wysadzić do gruntu
Żuraw
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 19 sie 2008, o 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Tuje żywotniki schną

Post »

Witam wszystkich forumowiczów.
Proszę o poradę. Na zamieszczonych zdjęciach przedstawiłem stan jednej z moich tuj. Krzak zaczął brązowieć od dołu i stan ten przemieszcza się w górę począwszy od pnia do zewnątrz drzewa.
Proszę o diagnozę choroby gdyż zauważyłem dziś, że następnych kilka krzaków zaczęło mieć podobne objawy.

Pozdrawiam
Grzesiek ( Żuraw)
Zdjęcia:

Obrazek
1. Widok na krzaczku.

Obrazek
2. Umiejscowienie na krzaczku.

Obrazek
3. Avers.

Obrazek
4. Revers
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2996
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

A masz może psa lub sypałeś nawozem po roślinach?
Żuraw
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 19 sie 2008, o 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Hmmm, jeśli pies to nie mój - bo nie mam :) Na pewno dużo kotów się kręci wokół moich tuj. Może to przez nie? Jeśli to one to może nie oprysk a wiatrówkę trzeba kupić? :)
A tak serio, jak zabezpieczyc tuje - rosnące w rzędzie, przez zwierzętami?

Nawóz?? to dlaczego brązowieje przy pniu i rozchodzi się na zewnątrz?
drzeweczka
100p
100p
Posty: 178
Od: 10 sie 2008, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kępno
Kontakt:

Post »

na nagłe efekty obecności psa to nie wygląda, na przenawożenie owszem
ale jeśli nie to może szara pleśń - zółknięcie i opadanie starszych "igieł" - jeśli tak to przy ładnej pogodzie przy ruszaniu gałęziami można zauważyć pylenie zarodników
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2996
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Psi i koci mocz jest szkodliwy dla roślin, zwierzaki potrafią podsikiwac roślinę bardzo długo.

Często przy sypaniu nawozu pył lub granulki przyklejają się do mokrych roślin i rozpuszczają na nich spływając stopniowo.

Aby wyklucyć chorobe grzybową chora gałązkę zmocz wodą i umieść na 3 doby w woreczku foliowym w ciepłym miejscu. Jak po tym czasie pokaża się grzybnia to test wypadł dodatnio.
drzeweczka
100p
100p
Posty: 178
Od: 10 sie 2008, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kępno
Kontakt:

Post »

gdyby psy i koty tam grasowały to nie sądzę, że efekt pojawił by się nagle (tak,że właściciel nie zauważył tego procesu we wcześniejszym okresie) na kilku roślinach - poza tym zapewne pojawiły by się sadzaki, których tu nie widać...
co do tego "testu" na obecność grzyba to bym podchodził sceptycznie - wykonywałem testy w laboratorium na pożywce w sterylnych warunkach (przy palniku lub za ekranem) przy laoratoryjnej higienie i tak zanieczyszczenia się zdarzały - a co dopiero przez włożenie gałązki do woreczka...
poza tym tylko niektóre zarodniki kiełkują tak szybko...

ten "test" można sobie darować - 100% określenie patogena w domowych warunkach jest niemożliwe
Żuraw
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 19 sie 2008, o 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Test juz w trakcie realizacji.
A w między czasie, to jeśli to jest przenawożenie to jak postępować w takim przypadku? Czy może obfite częste podlewanie zdoła "wypłykać" nadmiar nawozu?
Jeśli chodzi o mocz, to czy jest jakieś stopniowanie szkodliwości? Czy mocz psi jest bardziej szkodliwy niż koci. Psów raczej nie ma ale koty ( bezpańskie, dokarmiane przez okoliczne babcie) wylegują się pomiędzy moimi tujami i właśnie o nie się obawiam.

Dziękuję za pomoc.
Grzesiek
drzeweczka
100p
100p
Posty: 178
Od: 10 sie 2008, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kępno
Kontakt:

Post »

koty nie wykończą swoimi odchodami kilku drzew tej wielkości tak nagle - to nie koty

lepiej napisz co tam dokładnie leży dookoła krzewów (i ile tego?)
Żuraw
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 19 sie 2008, o 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Post »

gdyby psy i koty tam grasowały to nie sądzę, że efekt pojawił by się nagle (tak,że właściciel nie zauważył tego procesu we wcześniejszym okresie) na kilku roślinach - poza tym zapewne pojawiły by się sadzaki, których tu nie widać...


Ja nie mówię, ze efekt jest nagły. Pierwsze objawy pojawiły się ponad tydzień temu. Wyglądało to jak najpierw wyblaknięcia gałazek ( jak na zdjęciu) przechodzące potem w brązownienia.

Zdjęcie 1. Początki choroby.
Obrazek

Efakt ten co na zdjęciu zauważyłem dziś na kilku następnych drzewkach.

Pozdrawiam
Grzesiek
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”