Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko, Twoje wszystkie kwiatuchy wyglądają jakby dopiero co rozkwitły, są świeżutkie i pełne wigoru. :tan
Widocznie swój im przekazałaś i dlatego teraz oklapłaś. ;:306 Ale ja Cię znam ;:oj przycupniesz na chwilkę, weźmiesz głęboki wdech i znowu jesteś wulkanem energii. ;:111 ;:11
A rodziną się nie przejmuj, zwłaszcza takimi sobkami ... na pogrzeb też sami sobie pójdą.Jeśli Cię to pocieszy, to nie Ty jedna tak masz. ;:222
Teraz niech młodzi dają Wam radość a gdy pojawią się wnuki, to już dla dziadków pełnia szczęścia. ;:80
Niech Wam zdróweczko nieustająco dopisuje, abyście się tym cieszyć mogli długie lata. ;:1 ;:cm ;:cm
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko jest nadzieja, że upały w tym tygodniu się skończą. Dobrze, że noce w miarę chłodne, a nawet powiedziałabym że zimnawe więc da się jako tako spać (nie wiem jak u Ciebie w bloku). Rankami to już zaciąga jesienią. U mnie jest okropna inwazja komarów. Od 16 nie da się wyjść z domu bo obsiadają całymi chmarami. Dzisiaj próbowałam kosić trawę i teraz smaruję dziesiątki bąbli ;:oj . A z rodzinką to przeważnie tak jest wszyscy mili jak czegoś potrzebują, ale jak samemu się jest w potrzebie to wtedy zostają bardzo nieliczni.
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko, ale piękne masz hibiskusy! Super!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17387
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

I kolejne piękne lilie Lucymko :wit
fajnie,ze mamy inne to jest co podziwiać. A jak takie same to jest co porownywac.
Hibiskusy śliczne kolorki. :D
Ciekawe I takie inne aksamitki ;:108
I róże piękne. Nie chorują co ?
Moich część plamistosci dostały. :twisted:
I oprysk nie pomógł :evil:
Piękny ten różowy zawiłe. On z tych mniejszych czy wyższych?
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko oczywiście że nie ma co się bawić w import eksport roślin w taką pogodę... u mnie też takie upały ze roślinki do przesadzenia czekają na niższą temperaturę...
Masz piękne hibiskusy ... u mnie te od ciebie dzielnie sobie radzą więc mam nadzieję na kwiaty... może już za rok ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12113
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko takim terminatorom, jak my, kobiety, nawet upały nie mogą przeszkodzić w podziwianiu własnych rabatek i zapełnianiu spiżarni. :D Upały szybko miną, a wieczory już chłodne. Mnie łatwiej, bo wychodzę na chwilę do ogrodu, jak już słońce się chowa. ;:108 Cudny zawilec. ;:oj Zamówiłam w internecie, a okazało się, że już wyprzedany. Mój zwykły, tak się rozmnaża, że będzie miał szczęście rosnąć w dwu miejscach, trzeba stawiać na niezawodne. ;:173

Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko, jeszcze tylko do piątku. Potem mam nadzieję, że upały pójdą sobie.
Ja też się strasznie męczę. Nie robię w ogrodzie nic. No czasem tylko wieczorem coś skubnę.
Tylko ciągłe podlewanie.
Uwielbiam lato, ale takie jak bywało kiedyś, takie do 26 stopni
Może jeszcze kiedyś wróci?
Całe szczęście, że teraz przynajmnie w nocy ma być cit chłodniej niż ostatnio
Jak tylko się schłodzi skontaktuję się z Tobą
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Piękne "lelije" róże,chibiskusy i inne kwiecie.
Ja już nie wyrabiam na zakrętach w tym upale.Wczoraj podlałam całą działkę.Wracałam prawie na "czworakach" ;:306 .Chyba odpuszczę
parę dni,niech roślinki radzą sobie same.A może coś kapnie z nieba?
Awatar użytkownika
adamiec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2813
Od: 4 mar 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śl.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Witaj Lucynko , jestem w Twoim ogródku i podziwiam. Pora trochę późna ale łapie każdą chwilę wolną,
Powróciłam do siebie z roboczego urlopu, przywiozłam wnuki i mam gonitwę na okrągło.
Wpadam na FO zobaczyć co słychać i pędzę do aronii , brzoskwiń i ogórków, troszkę mi jeszcze zostało, dobrze że eM pomaga Pozdrawiam ;:168
Mój ogródek moja miłość.
Zapraszam Irena
Ogródek pełen marzeń cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko często jest tak jak nas potrzebują to wiedzą gdzie mieszkamy, znają nasze telefony. Szkoda, że taka bezinteresowna pomoc nie działa w dwie strony. Poznajemy dzięki temu ludzi, musimy być ponad wszystko nie można się zniżać do ich poziomu. Nieraz bardzo boli nas coś w środku, zadajemy wiele pytań czy nadal pomagać, tak jesteśmy wychowani, otwarci do ludzi i się mimo wszystko nie zmieniajmy nadal bądźmy życzliwi, pomagajmy. Dobro powraca :!: :!: :!:
Cudne są te pierzaste aksamitki, teraz jak w pełni rozkwitu podziwiam matkę naturę i tych co krzyżują.
Mnie upały wykańczają, jak wczoraj było w miarę do wytrzymania to dziś masakra teraz w cieniu termometr pokazuje 34 st, a z drugiej strony do słońca na innym termometrze 44 st. Zawsze mówię, że mam swoją prywatną Teneryfę, nie kłamię ;:306
Deszczu, ochłodzenia nam potrzeba.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42364
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko mam nadzieję że u Ciebie wszystko w porządku, bo powiem szczerze lekko mnie niepokoi milczenie ;:168
Ogród mi tej nocy nareszcie podlało a dzień zapowiada się chłodniejszy, nawet przygotowane ubranie musiałam zmienić. Kwiatuszki przekwitają i ja muszę wyszukiwać poszczególnych bo ogólny widok jak u Ciebie raczej jesienny. Pozdrawiam Cie cieplutko życząc spokojnego weekendu ;:168 ;:196 ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Kochani, jestem i wszystko u mnie w porządku, tylko rzeczy martwe potrafią spłatać takiego psikusa, że kontakt ze światem się nagle urywa.
Zameldowałam się, a teraz biegnę do Waszych pięknych ogrodów, bo strasznie dużo mam do nadrobienia.
Całuski dla Wszystkich. ;:cm ;:cm ;:cm ;:cm ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Oooo, to pewnie komp Ci padł? W dzisiejszych czasach, bez komputera, jak bez ręki ;:306
Nie biegaj zbyt szybko, bo się spocisz. Pomału, a dojdziesz do celu ;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17387
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

To prawda.Dzisiaj bez komputerka jak bez ręki ;:306
Ech,,,To poczekamy.. na ogrodowe .Ale przecież telefonek masz ??
To możesz z niego coś nam zaserwować :D
Ja ostatnio 2 tygodnie aparatu nie miałam, bo mi padł.I... nowy już mam ;:138
Lucynko, dobrej niedzieli życzę ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
Dzisiaj już jestem niemal na bieżąco. Mam wprawdzie jeszcze trochę zaległości, które mam nadzieję dzisiaj nadrobić.
Niedziela minęła spokojnie, bo temperatura nie dokuczała - 23* to niemal mróz. Żartuję oczywiście, tym bardziej że ciągle jeszcze mój organizm nie wrócił do normy. Dokuczają mi zawroty głowy i zachwiania równowagi. Ki diabeł?! Wyśpię się, to się naprawi. Mam nadzieję.
Działka już bardziej jesienna niż letnia i żal serce ściska, bo co będzie ją zdobiło we wrześniu? A i październik to jeszcze nie słota jesienna i często bywa słoneczny oraz w miarę ciepły.
Żeby nie było zbyt miło, to jeszcze na moim osiedlu wymieniają kanalizację i obok mojego bloku składowane są potężne elementy kanalizacyjne, deptak rozkopany, doły zieją swymi głębokimi paszczami, naziemne i podziemne maszyny hałasują aż uszy puchną. No i na dodatek brak ciepłej wody, w związku z czym kąpiel codzienna jak za króla Ćwieczka.
O! Taki mam krajobraz tuż za drzwiami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Fotki wprawdzie z początku miesiąca, ale do dziś nic się nie zmieniło.

A działka ciągle jeszcze kolorami cieszy, choć i smuci nieco z uwagi na kwitnienie jesiennych roślin.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ObrazekMiechunka w późnojesiennej sukience.

Tak to wygląda w szerszej perspektywie. Szczegóły pokażę w dalszej kolejności.


Ewelinko - aleś mi zafundowała zagwozdkę! ;:oj
W ubiegłym roku non-stop lało. Było źle. W tym roku nieustannie żar leje się z nieba, które dodatkowo skąpi suchej ziemi kropli deszczu Też źle. Kwadratura koła. Nie odpowiem na Twoje pytanie, wybacz. ;:180
U mnie też popadało. Wczoraj. Dwukrotnie. A dzisiaj podlewałam niektóre rabaty, bo sucho.

Stasiu - bardzo bym się cieszyła, gdyby Twoje słowa sprawdziły się i to jak najszybciej. Potwornie nie lubię być niedorobiona, a tak się dzisiaj czuję. Widać potrzebuję nieco więcej czasu na regenerację.
Rodzinę mam szeroką, ze strony M i bardzo sobie to chwalę, bo wszyscy ogromnie mili i serdeczni. A skoro mój jedyny brat przyodział spódnicę zamiast portek, to jego problem.
Kochana jesteś z tymi wnukami. Mów mi tak, mów, to może się sprawdzi... A tak po prawdzie to ja już mam wnuka. Bardzo dorosłego, dziewiętnastoletniego syna synowej z poprzedniego małżeństwa. I w pieluchach nie musiałam się babrać. :;230
Zdrówko potrzebne każdego dnia, dziękuję kochana i wzajemnie Wam życzę tego samego. ;:167 ;:196

Aguniu [jagusia] - niestety, u mnie i dnie i noce nie dawały oddechu, co bezpośrednio wpływało na niemożność odpoczynku. Komarów u nas niedosyt, bo sucho. Dzisiaj na szczęście sporo chłodniej, ale ja ciągle jeszcze nie potrafię wrócić do normy. Trudno mi jest odbudować formę. Cieszy mnie to, że prognozy na najbliższe dni są obiecujące, co pozwoli mi zregenerować siły. ;:303

Basiu [apus] - dziękuję ;:180 , powiem hibiskusom, że są chwalone.

Aniu [anabuko] - piękne dzięki za pochwały. ;:196
Moje róże też chorują, ale nie wszystkie. Widzę, że najodporniejsza jest 'Novalis', która jak dotąd ma wszystkie listki zdrowe, zieloniutkie, a i kwitnie niezwykle obficie.
Zawilca mam od wiosny, dostałam od synowej niewielką sadzonkę, na razie jest niewysoki, ale dopiero się okaże za rok, jaki on naprawdę będzie.

Ewuniu [ewarost] - zdaje się, że zapowiadają się chłodniejsze dni, ale jednak z temperaturami w okolicach 25 - 28*, więc nie będę ryzykowała. W końcu przecież i tak w tym roku siewki jeżówek już nie zakwitną.
Z tego co mi jest wiadomo, to hibiskusy po raz pierwszy kwitną w trzecim roku. Myślę, że Twoje zakwitną za rok.

Soniu - u mnie nie było chłodnych wieczorów, dopiero wczorajszy przyniósł ulgę, choć w bloku nagrzanym do wypęku ciągle jeszcze duszno. Upały na chwilę odpuściły i chciałoby się zawołać: "Trwaj chwilo! Chwilo jesteś piękna!"
Mój zawilec jest młodziutki. Prezent od synowej. W tym roku się nie da jeszcze podzielić, ale za rok.... Przypomnij się, proszę. ;:180

Gosiu [Margo] - już dzisiaj na działce dało się żyć, tylko we mnie jakiś robal siedzi i dokucza. Widocznie potrzebuję więcej takich chłodniejszych dni, a zwłaszcza nocy dla zregenerowania nadwątlonych sił.
Mam nadzieję na spotkanie u mnie na działce, gdy tylko pogoda się ustabilizuje. ;:167

Danusiu [danuta z] - dzięki serdeczne w imieniu mego kwiecia. ;:180
U mnie ciutkę kapnęło, a podlać i tak musiałam. Na szczęście już w nieco przyjemniejszej aurze.
Zebrałam nasiona Zerwy dla Ciebie. Może uda się wyhodować roślinki. ;:218

Irenko - no nie! To u Ciebie nawet urlop jest roboczy?!
Ciesz się wnukami, dopieszczaj ich przetworami, ale też pamiętaj o odpoczynku, bo i on jest niezbędny do przeżycia.
Wielkie brawa dla M za pomoc. Zdrówka dla Was wszystkich. ;:167

Dorotko [korzo_m] - jakbym siebie słyszała! Dorotko, taką filozofię życia również wyznaję i stosuję.
Te 'potargane' aksamitki pochodzą z ogrodu Iwonki1. Rzeczywiście są śliczne, tylko strasznie wysokie mi powyrastały i padają na twarz. Musiałam trochę je przerzedzić, a część nawet skrócić o połowę.
Żeby jeszcze na tej prywatnej Teneryfie jakieś morskie fale o brzeg pluskały........ ;:7

Marysiu [Maska] - już wiesz, że nic złego się nie wydarzyło. Dziękuję za troskę, kochana. ;:196
Dlaczego ta jesień tak bardzo śpieszy się z rozwijaniem swojego kwiecia?! Co będzie nam zdobiło rabaty we wrześniu?! Żeby choć grzyby w lesie.....U nas nikłe szanse - sucho.
Pozdrawiam wzajemnie i chłodniejszych dni życzę. ;:167

Iwonko1 - ano padł, niestety. Teraz drżę o jego wytrzymałość, bo bez kompa nie ma życia. ;:306
Kochana, ja się pocę nawet siedząc, więc bieganie nic nie zmieni . Jednak nie dałam rady biegusiem i nie wszędzie dotarłam.

Aniu [anabuko] - skarbie, ja żem konserwa i z tych nowoczeskich telefonów nie korzystam. Mam taki, dzięki któremu mogę z kimś pogadać czy poesemesować, ewentualnie zrobić fotkę, ale już internet to tylko w komputerze mi odpowiada. ;:7
Aparat fotograficzny też musiałam sobie sprawić nowy. Jakiś czas korzystałam z pożyczonego od syna, ale był za duży i nie bardzo miałam ochotę go dźwigać.
Dziękuję, ;:196 niedziela chłodniejsza, więc dobra. Oby jak najwięcej takich dni.


Mała fotorelacja na dobrą noc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękuję. Do miłego!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”