Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)

[bioy]

Zakupiona żurawina jakiś czas temu niestety nie przeżyła, około 3 tyg. temu kupiłem kolejną, która jak na razie żyje.
Chciałbym zapytać jak ją zabezpieczyć by przetrwała zimę?
Będę wdzięczny za rady

[luk3Z]

Z tego co wiem najlepiej przykryć gałęziami sosnowymi ale nie każdy ma las koło siebie.
Może warto też użyć słomy jak przy okrywaniu malinojeżyny lub białej agrotkaniny ?

[seedkris]

Moje zimują zalane wodą. Na zimę jest jedna bryła lodu z pędami i owocami.

[bioy]

Dziękuję za odpowiedzi. Wydaje mi się, że jednak skorzystam z okrywanie słomą i na górę gałęzie jodłowe (o sosny u mnie trudno).
Jak już rozmnożę żurawinkę to z pewnością spróbuję metody na zimowanie seedkrisa, na razie mam jeden krzaczek więc obejdę się z nim łagodnie ;)
seedkris w jaki sposób zalewasz roślinki na zimę? Wszystkie pędy muszą być pod wodą?
Powiedzcie mi jeszcze proszę jak przezimować żurawinę sadzoną w doniczce?
Zakopać donicę?
Zimować na parapecie?

Z góry dziękuję

[seedkris]

Pozwalam wodzie z deszczu napełnić zbiornik do pełna. Pełny po brzegi zamarza wraz z pędami żurawiny. Ten pojemnik to kastra budowlana.

[magdalenka]

To ona całe lato rośnie w takim stawie ziemno - wodnym?
Nie gnije?

[seedkris]

Latem stan wody utrzymuję na niskim poziomie.

[takasobie]

Zamierzam w tym roku założyć rabatę bagienną z żurawiną w roli głównej. Przymierzam sie juz od kilku lat, ale zawsze coś wypada innego do zrobienia.
Rabata będzie miała ok. 2x2,5 m.
Będzie pomiędzy drzewami owocowymi, ale z dużą ilością światła.
Ziemia będzie wybrana i wyłożona folią. Na dno pójdą tzw rezerwuary, czyli odwrócone doniczki, które przy nadmiarze wody będą ją pod sobą utrzymywać i uwalniać przy niedoborze.
Żurawinie ma towarzyszyć wełnianka, bagno zwyczajne, kukliki, kaczeńce oraz rosiczka okrągłolistna.
Rosiczkę będę musiała wyhodować z nasion, bo można takowe nabyć, a rośliny nie, bo z natury pozyskiwać nie wolno, a nikt nie uprawia.

To jest miejsce na moje żurawinowisko. W realu jest jaśniejsze, bo słońce dociera na środek pomiędzy drzewa:



Jakby ktoś mógł jeszcze coś mi doradzić co do stanowiska i uprawy, to byłabym wdzięczna!

[seedkris]

Ja bym ten teren pod żurawinę lekko podwyższył. Tak by liście i inne zanieczyszczenia nie dostawały się na powierzchnię torfu. Wełnianki dobrze rosną i pięknie wyglądają w takiej uprawie ale, potem je trudno usunąć. Dobra jest E.vaginatum, kwitnie nawet przy zamarzniętym torfie.

[mewa]

U mnie rośnie i owocuje bez bagna- w tym roku została przesadzona w nogi borówek na pełne słońce

[yanka]

Moja żurawinka rośnie w ziemi z torfem przy borówkach . Czy ktoś robił z Was sadzonki żurawiny ? W ubiegłym roku w styczniu śnieg obłamał dwie długie gałązki. Pocięłam je na odcinki 5cm i wsadziłam do torfu z piaskiem , po kilka do doniczek. Przyjęły się wszystkie , ale to chyba nie był termin . I tak wzbogaciłam się o następnych 10 kępek żurawinki, którą po wsadzeniu do gruntu przycięłam i ślicznie się rozkrzewiła.

[robertP2]

Można też przez odkłady, a w sumie to ona się sama często rozmnaża, puszczając pędy długie za jakiś czas pokazują się korzenie na odcinku pędu.

[darnok]

Ja dwa lata temu posadziłem żurawinę, ale nie przetrwała,może za sucho.

[seedkris]

takasobie - z twojego zestawu bym wykreślił kaczeńce. Ta roślina ma zupełnie inne wymagana. Bagno wygląda fajnie, ale słabo rośnie. Lepiej je zastąpić bagnem grenlandzkim. Proponuję też Chamedafne.

[takasobie]

Chamedafne jest chyba pod ochroną i nie znalazłam, gdzie można ja kupić z upraw. Do kaczeńców będze osobna "kieszeń" na wilgotniejsze miejsce i to bedzie jeszcze miejsce dla bobrka. Jak bagno rosnie słabo, to w moim przypadku dobrze, bo nie chcę, by zdominowało miejsce. A o grenlandzkim muszę ze spokojem poczytać.
Bez sensu jest też podwyższenie rabaty. Ma być raczej "w dołku", żeby było wilgotno, a liście i tak będą opadać. Ja z trawnika zbieram na bieżąco więc i z rabaty posprzątam.
dziękuję Wam za wszystkie uwagi! Są dla mnie bardzo cenne. Muszę poszperać w odmianach i na wiosnę do szkółek pojeździć, bo wysyłkowo, to nie wiem, co mi się trafi