Witajcie Kochani, oj trochę minęło od ostatniego wpisu, miałam urlop i wypoczywałam nad naszym polskim morzem, było cudownie

pogoda dopisała, nie było tłoków i w miarę ciepła woda. Jestem pięknie opalona i wypoczęta
Dziękuję wszystkim odwiedzającym:
Wandziu
Kamilu 
,
Jadziu
Soniu 
,
Kasiu 
,
Aniu Annes
Aniu Anabuko
W ogrodzie kończą Liliowce, zaczynają powtórnie Róże, moje kochane Hortensje czarują kwiatami, cały czas pojedyńczymi kwiatami kwitną bodziszki, jeszcze powojniki i śliczne Jeżówki.
Róża Boscobel to piękny krzak obficie zapączkowany, druga sadzonka z wiosny goni swoją starszą siostrę, godna polecenia jest ta królewna

miała dosłownie parę listeczków tylko do oberwania, bo np; taka Capri piękny kwiat ale w tym roku od dołu cała goła, fakt,że u mnie deszcz,słońce na przemian więc plamistości nie da się uniknąć, ale Boscobel na 5 z plusem

W sumie to nie mogę narzekać, bo poobrywałam listeczki które były zarażone na różycach i jest dobrze, praktycznie wszystkie mają pączki i będą znów czarowały

ach jaka szkoda,że w powietrzu wyczuwa się już schyłek lata.
To pokażę mój sierpień na obrazkach
Boscobel
Lavender ice
Princes Anne
Pastella
Stefcia
Acropolis
Fortuna
Jestem zaskoczona Lnem jak on długo kwitnie
JAlitah
Zwiewne kwiaty tej żurawki są fantastyczne, pozwalam jej rosnąć tam gdzie się zasieje, później wychodzą takie piękne obrazki
LO
HORTENSJE
Jedna z czterech Limetek z patyczka, bardzo łatwo się ukorzenia
Werbena
Bodziszki
