Górki,pagórki i reszta 2018.

[e-genia]

Janku w tym roku iryski słabo kwitną ,u mnie nawet nieźle , ale u sąsiadki najwyżej 20 % irysów u koleżanki też najwyżej 20-30% ja jestem szczęściarą bo u mnie pewnie 60-70 % irysów zakwitnie .

[delosperma]

Na górkach cały czas coś się dzieje. Jedne rośliny wybywają inne przybywają.
Mój Wilczomlecz 'Ascot Rainbow' przed ostatnimi mrozami czuł się bardzo dobrze i nawet coś tam wypuścił. No i mrozy go załatwiły. Tasmania Tiger też został unicestwiony. No to koniec z wilczomleczami.

[magry]

Iris sibirica Uncorked.


Iris sibirica Neat Trick.


Iris sibirica Welfenschatz.


Iris sibirica Jewelled Crown.


Salvia canescens var.daghestanica.


Silene keiskei.


Echium amoenum Red Feathers.


Dodecatheon meadia alba w Kirengeshoma palmata.


Aster alpinus Christina.


Sedum kamtschaticum The Edge.


Hosta Heart and Soul.



Veratrum nigrum.

[e-genia]

ciekawe to Sedum kamtschaticum The Edge. uwielbiam takie dwubarwne liście

[magry]

[maniolek]

Janek piękne widoczki u Ciebie wszystko pięknie się prezentuje i kwitnie

[tu.ja]

Nie wiedziałam, że masz aż tyle różnych irysów syberyjskich Jakoś nie mam do nich szczęścia. Kilka lat temu kupiłam u pana P. 3 odmiany, ale były tak mizerne sadzonki, że je "wcięło" i dałam sobie spokój, bo odkryłam wiele innych roślin na FO Myślę jednak, że warto wrócić do pomysłu uprawy irysów syberyjskich. Gatunek już mam.
Podziwiam Twoje Górki i zastanawiam się co stało się z moimi astrami alpejskimi, i kiedy Campanula aucheri też nie chciała rosnąć u mnie
Irys Disguise zachwycił mnie choć wiele pięknych widziałam. Jest niesamowity.

[magry]

Mariusz, Kwitną irysy i jakieś pojedyncze maluchy na skalniaku.Liliowce mają już pąki ,jeszcze wysokie floksy ale jak one przekwitną to w lipcu będą kwitły chyba
astry jesienne bo już nic nie zostanie.

Iza, Irysów syberyjskich,jak na moje możliwości,mam dużo.Wszystkie nie zakwitną.To są zdrowe rośliny,odporne na niedogodności pogody i ładnie wyglądają
cały sezon.Rozrośnięte wydają dużo kwiatów i wtedy wyglądają naprawdę pięknie.Moje pochodzą z all od fenixa ale kupiłem też u p.Eweliny W.Te ostatnie są duże i
kupione w kwietniu już kwitną.Poza tym z takiej kępy można zrobić kilka sadzonek.Astry alpejskie trzeba co kilka lat dzielić.Moje wyglądały już szkaradnie.
Dzieliłem je w ubiegłym roku.Z dzwonkiem nie mam problemów poza tym,że zimą ma daszek.Może dostałaś marną sadzonkę.



Space Sketch.


Sargent Preston.


Naples.


Red Lady.


Naples.




Snapshot.


Blue Suede Shoes.

[Biedronka641]

Janku. Jeszcze nigdy nie widziałam u Ciebie tyle irysów. Wszystkie cudne.
Uprzejmie donoszę,że chyba mam zawilca. Przeżył zimę. Może za kilka lat zakwitnie ,jeśli to on.

A na ostatnim zdjęciu to jest?

[magry]

Moje pierwsze irysy pochodzą z 2010r. Póżniej każdego roku kupowałem po kilka tylko,że one miały nogi i zwiały.Policzyłem,bo tak w kajecie stoi, że powinno
ich być 52szt. ale nie ma nawet połowy tego.Zawilec ma charakterystyczne liście.Nie poznasz po tym ? Ja będę pilnował nasion.Może uda się w końcu uzyskać jakąś
siewkę.Na ostatnim zdjęciu ma być rojnik mongolski.Nie widać dobrze jego środka ale ma, wielkości dziesięciogroszówki.

[tu.ja]

Qrcze! Ale dałeś po oczach tymi irysami Co jeden to ładniejszy. Coraz bardziej żałuję, że mam tak mało słonecznych miejsc na działce.
A co to za maleństwo z tym karminowym kwiatkiem? Rutewki już kwitną u Ciebie?
Znalazłam ostatnio u siebie jakiegoś drobnego zawilca. Właśnie nie dawno zaczął kwitnąć, ale to raczej kanadyjski a nie narcyzowaty...

[magry]

Irysy,te ostatnio kupowane,wreszcie zadomowiły się.Z tych wcześniej kupowanych zostało może 2-3 szt.Gożdzik jest alpejski.Malutki bo po intensywnej terapii.
Z trzech sztuk został taki jeden.Rutewki kwitną ale wszystkie są białe.Gdzieś podziały się niebieskie.One rosną w miejscach słonecznych więc może kolor
straciły.Zawilców kanadyjskich to ja mam tyle,że pół worka mogę ukopać.Bardzo są żywotne.Wszędzie im dobrze.

[magry]

[ktoś]

O ja cie , ale piękne rośliny .
Co to za irys z poprzedniej strony granatowo- żółty ? Prześliczny , chciałabym go , będę szukać .
Te dwa z tej strony też w moim typie, wspaniałe - jeśli to możliwe , to proszę o nazwy .
Gratuluję roskoei - podoba mi się , ale coś z nią źle robię i ginie mi.

[tu.ja]

Dobrze, że Danusia pierwsza się wpisała i napisała o roscoei. Mi na myśl przyszła bletilla... W zeszłym roku na targach był pan, który sprzedawał tę roscoea w 3 kolorach i twierdził, że to dość łatwa roślina w uprawie. Mnie jednak nie przekonał, ale kupiłam u Niego ładną ostróżkę A Twoje irysy faktycznie warte grzechu