
Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Witaj Alexia , miło będzie ogladać z Tobą róże w tym roku , czytałam ze kupiłaś Red Leonardo mam tą różę 3 rok , prócz pięknego koloru, nie choruje , jak prawie większość Kordesek , ale i u mnie nie jest duża ma około 1 m. Pozdrawiam 

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia, wyczaiłam, bo sama zakupiłam kordeski
Te na patyku bardzo mi się podobają, ale one nie na mój górski klimat
Próbowałam kilka razy - porażka na całej linii
Gratuluję 
W innym wątku czytałam, że zakupiłaś Red Leonardo. Miałam tę różę i bardzo mile wspominam
Wspominam, bo chyba sama ją wykończyłam
Miałam ją w donicy i wbrew Twoim obawom rosła w niej znakomicie. Niestety postanowiłam z donicy przenieść na rabatę w maksymalnie nieodpowiedniej porze i zmarniała
Ona ma fajny kolor - nie nazwałabym go czerwonym, raczej bordo lub... buraczkowym
Myślę, że będziesz zadowolona 

Te na patyku bardzo mi się podobają, ale one nie na mój górski klimat


Łał i to się nazywa różaSadzonka wypasiona [..] Prosty grubaśny pieniek, 3 miejsca szczepienia, z każdego wyrastają 3 pędy...


W innym wątku czytałam, że zakupiłaś Red Leonardo. Miałam tę różę i bardzo mile wspominam





Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Witaj Alexio. Wreszcie znalazłam Twój wątek, przeczytałam, podziwiam Twoje różyczki i dowiedziałam się , ze są puste pędy. Będę róże obserwować latem , a do Ciebie zaglądać.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia jak miło że jesteś
Twój wątek jest dla mnie zawsze zapowiedzią sezonu różanego
no i chętnie podglądam nowości ,ty zawsze masz coś ciekawego do pokazania i te niebieskie donice
uwieeeeelbiam!



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Witaj
Jestem ciekawa jakie towarzystwo wybrałaś do róż
Ja bardzo lubię jak różom towarzyszom inne rośliny
Zawsze cos kwitnie, nie widać tak bardzo przerwy w kwitnieniu róż

Jestem ciekawa jakie towarzystwo wybrałaś do róż
Ja bardzo lubię jak różom towarzyszom inne rośliny
Zawsze cos kwitnie, nie widać tak bardzo przerwy w kwitnieniu róż
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Cześć, bardzo mi miło, że zaglądacie do mnie
.
Na balkonie praktycznie nic się nie dzieje, pogoda niesprzyjająca i do tego ja mało mobilna (przetrącone kolano).
Zrobiłam 2 fotki dokumentacyjne. I pomyśleć, że rok temu ok. 20. Kwietnia róże miały już pąki kwiatowe..., co prawda mróz wszystko załatwił. No cóż, taki mamy klimat.


Jedyne co udało mi się zrobić, to przecięcie i nawiezienie. Teraz muszą sobie radzić. Czeka mnie jeszcze docinanie, jednak szkód pomrozowych sporo.
Ewazawady, ciekawe co pokaże "baronowa"... Nie uważasz, że ona podobna do Parfum FC. Zobaczymy, jak obie zakwitną.
Tobie też super sezonu.
Daysy, chyba ja Cię nie zmotywuje
, to może zrobić tylko prawdziwa wiosna, nowe liście i pąki.
Jestem okropnie ciekawa moich nówek. Sadzonką Red Leonardo da Vinci jestem zawiedziona, mimo, że pochodzi z renomowanej szkółki, która hucznie obchodzi 150-tą rocznicę powstania.
Inka52, cieszę się, że napisałaś parę słów
Mam nadzieję, że mnie ta odmiana zachwyci. Ciekawa jestem koloru, tu opisują go, jako "porzeczkowy"...
Elwi, ja też lubię kordeski... Zobaczymy jak da sobie radę meilandka... i jak odbiorę jej kolor... buraczkowy, malinowy, porzeczkowy...
Irpam, jestem pewna, że będziemy często u siebie gościć, niech tylko zakwitną róże...
Tolinko, coś w tym roku nie jestem zwiastunem wiosny, ale kiedyś musi nadejść.
Też bardzo lubię moje niebieskie donice.
Margo, to mój debiut w siewie "zapchajdziur".
Wysłałam; heliotropa, tutaj nazywają go "waniliowy kwiat" , jednoroczne floksiki i wilczomlecz, jak majka411 nazywa "białe przecinki".
Wszystkim życzę dużo
i Wesołego Alleluja.
To dorzucę Wam fotki moich siewek. Były siane jednocześnie, ale kuwetka przeżyła saldo o 180° i tak teraz wyglądają;
Największe, dziś były na "wybiegu"

I pozostałe;



Na balkonie praktycznie nic się nie dzieje, pogoda niesprzyjająca i do tego ja mało mobilna (przetrącone kolano).
Zrobiłam 2 fotki dokumentacyjne. I pomyśleć, że rok temu ok. 20. Kwietnia róże miały już pąki kwiatowe..., co prawda mróz wszystko załatwił. No cóż, taki mamy klimat.


Jedyne co udało mi się zrobić, to przecięcie i nawiezienie. Teraz muszą sobie radzić. Czeka mnie jeszcze docinanie, jednak szkód pomrozowych sporo.
Ewazawady, ciekawe co pokaże "baronowa"... Nie uważasz, że ona podobna do Parfum FC. Zobaczymy, jak obie zakwitną.
Tobie też super sezonu.
Daysy, chyba ja Cię nie zmotywuje

Jestem okropnie ciekawa moich nówek. Sadzonką Red Leonardo da Vinci jestem zawiedziona, mimo, że pochodzi z renomowanej szkółki, która hucznie obchodzi 150-tą rocznicę powstania.
Inka52, cieszę się, że napisałaś parę słów

Mam nadzieję, że mnie ta odmiana zachwyci. Ciekawa jestem koloru, tu opisują go, jako "porzeczkowy"...



Irpam, jestem pewna, że będziemy często u siebie gościć, niech tylko zakwitną róże...
Tolinko, coś w tym roku nie jestem zwiastunem wiosny, ale kiedyś musi nadejść.
Też bardzo lubię moje niebieskie donice.
Margo, to mój debiut w siewie "zapchajdziur".
Wysłałam; heliotropa, tutaj nazywają go "waniliowy kwiat" , jednoroczne floksiki i wilczomlecz, jak majka411 nazywa "białe przecinki".
Wszystkim życzę dużo

To dorzucę Wam fotki moich siewek. Były siane jednocześnie, ale kuwetka przeżyła saldo o 180° i tak teraz wyglądają;
Największe, dziś były na "wybiegu"

I pozostałe;


https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Pełne przygotowania do wiosny u Ciebie. A ona ociąga się z nadejściem. Ponoć w przyszłym tygodniu
Wielkanoc nadchodzi, więc życzyć nie szkodzi: Wielkiego zająca, pisanek tysiąca, Dyngusa mokrego i wiele dobrego!




Wielkanoc nadchodzi, więc życzyć nie szkodzi: Wielkiego zająca, pisanek tysiąca, Dyngusa mokrego i wiele dobrego!



Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia, gratuluję siewek
I podziwiam
Mnie się jakoś nie udają...
Co chcesz od róż? Twoje i tak wyglądają już na bardzo zaawansowane, mają listki i w ogóle
Do 20 kwietnia jeszcze 3 tygodnie, może więc jakiś pączuś się pojawi 



Co chcesz od róż? Twoje i tak wyglądają już na bardzo zaawansowane, mają listki i w ogóle


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11748
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Hej Alexia
Róże na Twoim balkonie już gotowe do startu,teraz tylko czekać na pąki,a potem cudne kwiaty
Mam u siebie Red Leonardo,to naprawdę silna róża i najważniejsze...nie choruje nic a nic
Kwiaty bardzo wytrzymałe na niesprzyjające warunki,kolor u mnie czerwony,ale nie razi w oczy
Pozdrawiam i

Róże na Twoim balkonie już gotowe do startu,teraz tylko czekać na pąki,a potem cudne kwiaty

Mam u siebie Red Leonardo,to naprawdę silna róża i najważniejsze...nie choruje nic a nic

Kwiaty bardzo wytrzymałe na niesprzyjające warunki,kolor u mnie czerwony,ale nie razi w oczy

Pozdrawiam i

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexio, poszalałaś z siewkami jednorocznych
Będzie pięknie jak wszystko zakwitnie.
Od jutra zaczynam rozgarnianie kopców i wielkie cięcie. Co prawda ma być znacznie chłodniej, ale bezdeszczowo. Muszę wszystko ogarnąć, bo specjalnie wzięłam urlop, żeby zająć się ogrodem, no i małą różyczką z ogonkiem
, którą odbieram w środę 

Od jutra zaczynam rozgarnianie kopców i wielkie cięcie. Co prawda ma być znacznie chłodniej, ale bezdeszczowo. Muszę wszystko ogarnąć, bo specjalnie wzięłam urlop, żeby zająć się ogrodem, no i małą różyczką z ogonkiem


- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.

no wreście coś się ruszyło, różyczki poszły jak burza..., nie było mnie 4 dni w domu i po powrocie nie poznałam swojego balkonu.
Co prawda 3 sadzonki chcą się pożegnać z życiem, ale reszta



Pierwszy pączuś

To jest Red Leonardo da Vinci, ruszył z kopyta, a taka byłam niezadowolona z tej sadzonki.



A teraz odpowiedzi:
Irpam, no tak doczekaliśmy się wiosny, oby aura nie płatała nam już psikusów, a nasze przygotowania nie poszły na marne.
Elwi, część koleżanko.
Wiesz siewki to nowość u mnie..., kupiłam nasionka przez przypadek... Byłam z ogoniastą róźyczką na spacerze, okropnie przemarzłam, oczywiście przez przypadek parkowałam na parkingu sklepu ogrodniczego, no to weszłam kupić gorąca kawę, no i już wiadomo co dalej

Chciałam jednorocznymi podsadzić tą "wypasioną róże na patyku". Tylko nie wiem czy będzie co podsadzić.
Ta wypasiona sadzonka wygląda tak:

Dzisiaj wysłałam maila do Kordesa, ciekawe czy odpisze

Annes, dzięki za opinie o siewkach floksików. Róże już wystartowały, Red Leonardo da Vinci zapowiada się dobrze, kupiłam tę odmianę bo "...nie choruje na nic".
Też pozdrawiam.
Dorotko, oj poszalałam z siewkami...
Już pewnie ogarnęłaś się z najpilniejszymi pracami, a przy reszcie będzie dzielnie pomagać Bravo

Wiesz, mam tylko14 róż, 3 nie rokują najlepiej, więc zostanie tylko 11

A oto 2-ga strona balkonu, maluchy są chętne do życia, tylko te okropne mszyce rzuciły się na młode listki.


https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Wczoraj pisałam:
Już odpisał, wysyła nową sadzonkę, no szok, nie spodziewałam się. Chodzi tu o pienną Freifrau Caroline.alexia pisze:...Dzisiaj wysłałam maila do Kordesa, ciekawe czy odpisze
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Pierwszy pączek
Super! już tak mi tęskno do różyc
Proszę tylko chwalić jak się porządni hodowcy szanują ,bo co to dla nich jedna sadzonka ,a opinia idzie w świat!!


Proszę tylko chwalić jak się porządni hodowcy szanują ,bo co to dla nich jedna sadzonka ,a opinia idzie w świat!!

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexio, pierwszy pączek
Rozczulający widok, po kilku miesiącach szarości. Ciekawa jestem, która z Twoich panienek wypuściła ten śliczny pączuś?
Różyczki z młodymi listkami wyglądają bajecznie. Ten kolor zieleni jest taki soczysty i świeży. Uwielbiam wiosnę

Różyczki z młodymi listkami wyglądają bajecznie. Ten kolor zieleni jest taki soczysty i świeży. Uwielbiam wiosnę

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Przybiegłam się przywitać i pobuszować po Twoim balkonie.
Nigdy nie miałam róż w donicach, owszem bywały tylko przejściowo, potem wkopywałm je do ogrodu syna. Teraz tez mam jedną z Bie....nki ma byc dwukolorowa, zobaczymy po wkopaniu.
Wrócę by przeczytać od początku.
Nigdy nie miałam róż w donicach, owszem bywały tylko przejściowo, potem wkopywałm je do ogrodu syna. Teraz tez mam jedną z Bie....nki ma byc dwukolorowa, zobaczymy po wkopaniu.
Wrócę by przeczytać od początku.
