Ach te róże! ach te różyczki!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Ta nn jest piękna.
Szkoda, że nie znasz nazwy
Czy opryskujesz róże na plamistość
Ja od kilku lat praktycznie tego nie robię. Jak róża gubi liście to trudno.
Tylko wiosną staram się robić oprysk miedzianem
Szkoda, że nie znasz nazwy
Czy opryskujesz róże na plamistość
Ja od kilku lat praktycznie tego nie robię. Jak róża gubi liście to trudno.
Tylko wiosną staram się robić oprysk miedzianem
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Marysiu rudaska wygłaskałam a i Rokuś też nadstawił łebek zazdrośnik

Co do różyczek ja też mówiłam,że mój ogród nie jest z gumy, ale jak coś mi wpadnie w oko to kupuje a jeszcze nabrałam ochoty na
hortensje bukietowe , na początek kupiłam 5 hortensje bukietowe. w ogrodzie mam 7 krzaczków hortensji ogrodowych
ale z nimi jest zawsze problem i wielka niewiadoma / zakwitnie czy nie zakwitnie/
Kolejne różyczki okrywowe Róża Innocencia



Róza Innocencia bardzo śliczna różyczka, ale ma jedną wadę, kwiat po rozwinięciu bardzo króciutko utrzymuje sie na krzaczku i nie lubi deszczu , wprawdzie ma bardzo dużo kwiatów, ale czuje sie lekki niedosyt. Mam ją pierwszy sezon zobaczymy jak będzie sie zachowywała w następnym roku i jak przetrwa zime.


Co do różyczek ja też mówiłam,że mój ogród nie jest z gumy, ale jak coś mi wpadnie w oko to kupuje a jeszcze nabrałam ochoty na
hortensje bukietowe , na początek kupiłam 5 hortensje bukietowe. w ogrodzie mam 7 krzaczków hortensji ogrodowych
ale z nimi jest zawsze problem i wielka niewiadoma / zakwitnie czy nie zakwitnie/
Kolejne różyczki okrywowe Róża Innocencia



Róza Innocencia bardzo śliczna różyczka, ale ma jedną wadę, kwiat po rozwinięciu bardzo króciutko utrzymuje sie na krzaczku i nie lubi deszczu , wprawdzie ma bardzo dużo kwiatów, ale czuje sie lekki niedosyt. Mam ją pierwszy sezon zobaczymy jak będzie sie zachowywała w następnym roku i jak przetrwa zime.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Wandziu a ta piękność kim jest ???? https://images83.fotosik.pl/876/ae2365bf71d573e0.jpg . Lubie oglądać tak mocno ukwiecone różyczki
Głaskanko dla domowników którzy się zgadzają przy miseczce


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42359
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Wandziu ja też co roku coś dokupuję, ale już ostrożnie a poza tym ukorzeniam patyczki i to też trzeba gdzieś przed zimą posadzić. Bardzo lubię róże okrywowe, ale mam tylko czerwone i taka bielutka bardzo by mi pasowała
Niedostatek miejsca bierze się ze zbyt zacienionej działki, bo poprzednicy i sąsiedzi mieli głupi pomysł sadzenia drzew przytarganych z pobliskich lasów, a teraz to się rozrosło i nie ma jak się ich pozbyć. Zresztą nawet jak się swoich pozbędę to te sąsiadowe za płotem będą rosły jak szalone
Oczywiście że głaskanko dla obydwu słodziaków


Oczywiście że głaskanko dla obydwu słodziaków

- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Gosiu, Jadziu życzę miłej niedzieli
Róża o którą pytacie, mam ich 2 krzaczki , kupiłam w 2012 r. na paseczku był napis / Róza okrywowa żółta/ sprzedawczyni mi opisała ,
że miała to być róża o żółtych dużych kwiatach , co w praktyce okazało sie nie prawdą - czyli sprzedawczyni w tej szkółce znała sie
na różach jak niedźwiedź na gwiazdach
tym bardziej ,że za Westerlanda chciała mi wcisnąć róże białą Winchester twierdząc, że to jest Westerland , taki były początki mojej przygody z różami i tak naprawdę nie odróżniałam róży rabatowej od okrywowej . Po porażce zakupów w okolicznych szkółkach, zaczęłam róże zamawiać przez internet. Od 2012r nazwy zakupionych róż zapisuję w kajeciku.
Gosiu, wiosną róże opylam miedzianem i w trakcie sezonu stosuje opryski Amistar i Discus Topsin plus środki ekologiczne Które są polecane na tym Forum .
Jadziu, Gosiu, na fotkach żółta róża NN to ta sama , ma inne odcienie bo jest robiona w innych porach dnia, innej fazie rozkwitu i innymi telefonami, ale zapewniam jest to ta sama róża.



Róża o którą pytacie, mam ich 2 krzaczki , kupiłam w 2012 r. na paseczku był napis / Róza okrywowa żółta/ sprzedawczyni mi opisała ,
że miała to być róża o żółtych dużych kwiatach , co w praktyce okazało sie nie prawdą - czyli sprzedawczyni w tej szkółce znała sie
na różach jak niedźwiedź na gwiazdach

Gosiu, wiosną róże opylam miedzianem i w trakcie sezonu stosuje opryski Amistar i Discus Topsin plus środki ekologiczne Które są polecane na tym Forum .
Jadziu, Gosiu, na fotkach żółta róża NN to ta sama , ma inne odcienie bo jest robiona w innych porach dnia, innej fazie rozkwitu i innymi telefonami, ale zapewniam jest to ta sama róża.



- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Marysiu, Ja też mam ten sam problem , totalny brak miejsca
Mój sąsiad też miał taką zajawkę,że obsadził wzdłuż swoich
granic szczelnie brzozami, świerkami i sosnami. Ja graniczyłam z nim z dwóch stron wiec miałam dużo cienia tym bardziej ,że te drzewa
posadził niemal w granicy , bałam sie o ogrodzenie, że korzenie zniszczą murki ale na szczęście weszła ustawa Szyszki i sasiadowi coś sie odmieniło i wyciął wszystkie 20 -letnie drzewa
ile mam teraz światła,
nawet w domu, kuchnie teraz mam taką jaśniutką. O dziwo
Sąsiad zaczął rozmawiać z nami wszystkimi
Niema jak dobre sąsiedztwo.


To sa moje nowe nabytki Hortensji bukietowej.

granic szczelnie brzozami, świerkami i sosnami. Ja graniczyłam z nim z dwóch stron wiec miałam dużo cienia tym bardziej ,że te drzewa
posadził niemal w granicy , bałam sie o ogrodzenie, że korzenie zniszczą murki ale na szczęście weszła ustawa Szyszki i sasiadowi coś sie odmieniło i wyciął wszystkie 20 -letnie drzewa


Sąsiad zaczął rozmawiać z nami wszystkimi




To sa moje nowe nabytki Hortensji bukietowej.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Witam miłych gości
To bedą fotki moich ostatnich róż okrywowych, róża 'HAPPY ChAPPY -róża LOVELY FAIRY-róza HEIDETRAUM.

[
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/ddb902cd42d10c90]

Róza 'Happy Chappy w moim ogrodzie zagościły 2012r z początku nie byłam nimi zachwycona, w pierwszym roku słabiutko kwitły
ale już następnych latach były ozdobą tego zakątka ogrodu , pieknie kwitły i to do późnej jesieni .Są odporne na mączniaka ale czarna plamistość w sierpniu lubi je zaatakować,to im nie przeszkadza aby ponownie zakwitnąć . W tym zakątku ogrodu bardzo sie zagęściło od innych roślinek i 'Happy Chappy było tam za ciasno wiec jesienią, jadną z nich przesadziłam na inne miejsce gdzie będzie miała więcej miejsca , zobaczymy co pokarze na nowym miejscu za rok.
LOVELY FAIRY



Ta róza okrywowa jest pełna wigoru kwitnie bardzo obficie, jeszcze do tej pory jest wierną towarzyszką Bonicii obie mają masę
kwiatów , Róża nie choruje jest odporna jak i na mączniaka tak i na czarna plamistość . Na wiosnę sekatorek pójdzie w ruch, muszę ją solidnie przyciąć bo za bardzo sie rozrosła i z tego powodu musiałam przesadzić róże 'Happy Chappy.
Ostatnia z moich róż okrywowych to HEIDETRAUM. Tą róże mam drugi sezon czekam aż sie rozrosnie . w pierwszym roku zakwitła tylko raz w w tym roku nawet ładnie kwitła i obecnie ma pare kwiatów . Rosnie w półcieniu na skalniaku pod świerkiem wiec jako róża niema idealnych warunków i myślę ,że radzi sobie dobrze.



Zastanawiam sie nad zakupem Róży okrywowej Fleur Robuste, ale to w niedalekiej przyszłości .

To bedą fotki moich ostatnich róż okrywowych, róża 'HAPPY ChAPPY -róża LOVELY FAIRY-róza HEIDETRAUM.


[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/ddb902cd42d10c90]


Róza 'Happy Chappy w moim ogrodzie zagościły 2012r z początku nie byłam nimi zachwycona, w pierwszym roku słabiutko kwitły
ale już następnych latach były ozdobą tego zakątka ogrodu , pieknie kwitły i to do późnej jesieni .Są odporne na mączniaka ale czarna plamistość w sierpniu lubi je zaatakować,to im nie przeszkadza aby ponownie zakwitnąć . W tym zakątku ogrodu bardzo sie zagęściło od innych roślinek i 'Happy Chappy było tam za ciasno wiec jesienią, jadną z nich przesadziłam na inne miejsce gdzie będzie miała więcej miejsca , zobaczymy co pokarze na nowym miejscu za rok.
LOVELY FAIRY



Ta róza okrywowa jest pełna wigoru kwitnie bardzo obficie, jeszcze do tej pory jest wierną towarzyszką Bonicii obie mają masę
kwiatów , Róża nie choruje jest odporna jak i na mączniaka tak i na czarna plamistość . Na wiosnę sekatorek pójdzie w ruch, muszę ją solidnie przyciąć bo za bardzo sie rozrosła i z tego powodu musiałam przesadzić róże 'Happy Chappy.
Ostatnia z moich róż okrywowych to HEIDETRAUM. Tą róże mam drugi sezon czekam aż sie rozrosnie . w pierwszym roku zakwitła tylko raz w w tym roku nawet ładnie kwitła i obecnie ma pare kwiatów . Rosnie w półcieniu na skalniaku pod świerkiem wiec jako róża niema idealnych warunków i myślę ,że radzi sobie dobrze.



Zastanawiam sie nad zakupem Róży okrywowej Fleur Robuste, ale to w niedalekiej przyszłości .

- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Witam
Pogoda dziś płata nam figla , mamy taki podłoże pogodowy , słońce, wiatr , śnieg i przewalające sie chmury,brrr...
Wieczorem zapowiadają spadek temperatury poniżej zera , wiec muszę iść do ogrodu i pownosić do domu pelargonie, rozmaryny
i cześć karp dalii i mieczyków co były wykopane i obsychają pod wiatą , wiec je opisze i pownoszę do piwnicy.
ubieram ciepłą kurteczkę rękawice i do ogrodu .



Kwiatuszki rosnące na naszych łąkach.

Mój jedyny czosneczek.

Bremer Stadtmusikanten- róża.

Wieczorem zapowiadają spadek temperatury poniżej zera , wiec muszę iść do ogrodu i pownosić do domu pelargonie, rozmaryny
i cześć karp dalii i mieczyków co były wykopane i obsychają pod wiatą , wiec je opisze i pownoszę do piwnicy.




Kwiatuszki rosnące na naszych łąkach.

Mój jedyny czosneczek.

Bremer Stadtmusikanten- róża.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
witam
Zima próbuje zająć miejsce jesieni, ale zimie to sie nie uda bo do połowy listopada temperatury mają być
na plusie w granicach 10 /12 stopni . Z pracami ogrodowymi na pewno zdążymy .
Pierwsze płatki śniegu.











Popracowałam troskę w ogrodzie, dotleniłam sie a przy okazji zrobiłam parę fotek jesiennych kwiatków.

na plusie w granicach 10 /12 stopni . Z pracami ogrodowymi na pewno zdążymy .
Pierwsze płatki śniegu.











Popracowałam troskę w ogrodzie, dotleniłam sie a przy okazji zrobiłam parę fotek jesiennych kwiatków.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Wandziu widzę, że i u Ciebie pierwsze płatki śniegu już się pokazały, szkoda, bo masz jeszcze tyle kwitnących róż, u mnie już pusto, więc nie żal. Śnieg wszystko przykryje i będzie biało a nie szaro-buro.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Daysy
Rózyczki jeszcze próbują kwitnąć, choć ja bym wolała aby już poszły spać i przygotowały sie do zimy
na szczęście w listopadzie temperatury mają byc na plusie to różyczki spokojnie przejdą w stan hibernacji
Daysy , Twój ogród szary
Twój ogród był i będzie inspiracją dla wielu z nas 

Polka.

Kwiat róży z rodziny, PEACE (GLORIA DEI)

Róża Home& Garden.


na szczęście w listopadzie temperatury mają byc na plusie to różyczki spokojnie przejdą w stan hibernacji

Daysy , Twój ogród szary



Polka.

Kwiat róży z rodziny, PEACE (GLORIA DEI)

Róża Home& Garden.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
U mnie też trochę poprószyło jednak dzisiaj nie ma nawet śladu. Wandziu u Ciebie jeszcze kolorowo
u mnie aż tak nie ma ,ale cóż calutki sezon miałam jakiś taki nijaki. Polka w słonecznym kolorze i Prince de Monaco w oszronionymi płatkami
Cóż ja tylko powzdycham i mam nadzieję ,że przyszły sezon będzie lepszy


- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Jadziu wczoraj poprószyło, po śniegu nie ma śladu ale w nocy Dziadek mróz troszkę dmuchną i zmroził , Dalie , Żeniszki Szałwie
Heliotropy i Niedośpiany, Gazanie i kolorki znikły z ogrodu, teraz na rabatkach, dumnie panoszą się Starce i Wrzosy, mają tyle miejsca
Jadziu miałaś tyle pięknie kwitnących róż i kwiatów, weź pod uwagę ,że styczeń był mroźny a i wiosna chłodna mało słońca, to na takie warunki i tak ślicznie kwitły nasze panienki
. Ja też spodziewałam się więcej kwiatów , ale miejmy nadzieje,że następne lato będzie super
a zima łagodna dla naszych róż

Souvenir du Dr Jamain

Róża pnąca That's Jazz - zakwitła na końcach pędu, przywiązana do palika, robiła wrażenie jak by była różą pienną
Jadziu, jutro mamy Dzień Zmarłych ,dzień zadumy i wspomnień o Tych co odeszli od nas, ale pozostali w naszych sercach
Życzę Abyś ten dzień,miło spędziła z rodziną
Heliotropy i Niedośpiany, Gazanie i kolorki znikły z ogrodu, teraz na rabatkach, dumnie panoszą się Starce i Wrzosy, mają tyle miejsca

Jadziu miałaś tyle pięknie kwitnących róż i kwiatów, weź pod uwagę ,że styczeń był mroźny a i wiosna chłodna mało słońca, to na takie warunki i tak ślicznie kwitły nasze panienki




Souvenir du Dr Jamain

Róża pnąca That's Jazz - zakwitła na końcach pędu, przywiązana do palika, robiła wrażenie jak by była różą pienną

Jadziu, jutro mamy Dzień Zmarłych ,dzień zadumy i wspomnień o Tych co odeszli od nas, ale pozostali w naszych sercach

Życzę Abyś ten dzień,miło spędziła z rodziną

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Wandziu, Polka jest naprawdę piękna, od wiosny mogę ją podziwiać w swoim ogrodzie. Cieszę się, że zamieszkała u mnie, teraz żałuję, że tak długo zwlekałam z jej kupnem.
Co do inspiracji to powiem tak - ogród każdej z nas jest dla kogoś inspiracją
Twój też 
Co do inspiracji to powiem tak - ogród każdej z nas jest dla kogoś inspiracją


- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki!
Daysy, Polki u mnie zagościły wiosną 2016r mam trzy krzaczki . Rosną obok siebie, ale jedna ma półcień i jest o połowę niższa,
te różyczki lubią słonko
niestety nie mogę sąsiadowi wyciąć jabłoni, ani wyciąć jarzębiny, którą posadziła Mama. Bo nie tylko
róże upiększają nasze ogrody. Polka jest warta grzechu
Daysy, masz rację, każdy ogród jest warty uwagi,
mały i duży, w każdym ogródku znajdziemy coś co nas zainspiruje


PAPAGENO - róża wielkokwiatowa

Róża Lavaglut. Lubię tą różyczkę, ma takie śliczne kwiatuszki. Tej jesieni dokupiłam następną. Zastanawiam się moja różyczka,
niańczona, opryski,dmucham i chucham a ona w połowie lata ma gołe stópki . Moja sąsiadka ma dwa krzaczki, zero oprysków, nie
przejmuje sie z nawożeniem a jej Lavaglut pięknie kwitną i do tej pory mają piękne, zieloniutkie, zdrowe liście
te różyczki lubią słonko

róże upiększają nasze ogrody. Polka jest warta grzechu

mały i duży, w każdym ogródku znajdziemy coś co nas zainspiruje



PAPAGENO - róża wielkokwiatowa

Róża Lavaglut. Lubię tą różyczkę, ma takie śliczne kwiatuszki. Tej jesieni dokupiłam następną. Zastanawiam się moja różyczka,
niańczona, opryski,dmucham i chucham a ona w połowie lata ma gołe stópki . Moja sąsiadka ma dwa krzaczki, zero oprysków, nie
przejmuje sie z nawożeniem a jej Lavaglut pięknie kwitną i do tej pory mają piękne, zieloniutkie, zdrowe liście
