Kropelka zaprasza cz.4.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

A mi brakuje aksamitek! Zeżarły mi je ślimaki i mam tylko - jedną samosiejkę, która nie zakwitła jeszcze, bo przykryła ja nasturcja. Po raz pierwszy w życiu mam taką sytuację!
Szarłat u Ciebie tez piękny i okazały! U mnie zasiały się wokół chrustu na ognisko, bo w zeszłym roku odłożyłam tam do spalenia... aby się nie rozsiewały! ;:306
Pogoda kiepska, ale jeszcze mam nadzieje słonko zaświeci!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Miłko, no właśnie nasionka szarłatu są tak żywotne, że wszędzie się rozsiewają. Wiosna mam sporo plewienia z tego tytułu. na szczęście młodziutkie siewki szybko i łatwo się usuwa, bo te dorosłe okazy to mają korzenie, że aż strach :)

Najważniejsze, żeby nie padało, bo ziemia już nie przyjmuje wody i robi się bagno!
U mnie na szczęście aksamitki rosną i nie są przysmakiem ślimaków...


Obrazek



Obrazek

Obrazek
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko, a może u Ciebie ślimaków nie ma?... :shock: One uwielbiają aksamitki. ;:145
Ogród jeszcze ładnie kwitnie ;:333 i niech tak będzie jak najdłużej. ;:63
Zdrówka! ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko moje szarłaty w tym roku własnie pokazały swoją żywotność.. Rok temu rosły na malutkim paseczku ziemi przy płocie.. Nasiona rozsiały się, przezimowały i przetrwały tegoroczne remonty, czyli kopanie, ugniecenie koparka i przyczepę nowej ziemi... Powstały niczym Feniks z popiołów i były tak dorodne i ładne jak nigdy.. Stworzyły mini- ogródek tam gdzie planowałam go za rok . A aksamitki ratują mi obecny ogórek.. Nasiałam i bardzo dożo..i teraz , gdy już mało co jest , one świeca jak małe słoneczka . Twój ogród za zdecydowanie nadal planuje żyć swoim własnym życiem..Naprawdę ciągle dobrze wygląda :D Zyczę Ci tego czego najbardziej potrzebujesz..dużo zdrowia i słońca...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Kiedyś też miałam szarłaty i bardzo je lubiłam.
Teraz ogrodem władają byliny.
Miło popatrzeć na twoje, chociaż żałuję ze nie mam dla nich miejsca.
Rozumiem twoje zaangażowanie w prace przy ziemniakach, ale kiedy się skończą to odetchniesz.
Kociaki superowe a ich miny bezcenne, ale faktycznie pracy z nimi też sporo.
A jak tam po huraganie, wszystko całe ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42325
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko pewnie ślimaki nie zjadają aksamitek, bo masz wysypaną grządkę żwirkiem i poraniłyby sobie brzuszki :;230
Cebulki jeszcze zdążysz posadzić, a wiesz jak urządzałam ogród to kupowałam wiele roślin bez opamiętania i kupiłam cebulki krokusów w LM chyba w grudniu. W ogrodzie leżało z 30 cm śniegu i gdzie ja to posadzę, ale były za grosze to wzięłam i którąś sobotę jak świeciło słońce rozgarnęłam śnieg, ziemia mięciuteńka...posadziłam cebulki, zasypałam śniegiem i na wiosnę było pole krokusów, ale potem wszystkie zniknęły ;:131
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Przy sortowaniu też sporo pracy, ale przynajmniej od pogody nie będziecie uzależnieni. Fajny ten twój szkarłat, też mam, ale mój nie ma takich pomponików ;:185
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Super że już wyrobiłas się z ziemniakami. Grunt że zwiezione. ;:108
Kociaczki słodkie. I te małe i te większe. Świnki super. ;:167
W ogrodzie jeszcze mnóstwo kolorków. Szarłat bomba. ;:333
Już z dnia na dzień coraz zimniej. A na dodatek leje i leje.... ;:145
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17303
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Dobrze,że już masz te prace z ziemniakami za sobą.Zuch dziewczyna.
Nawet nie wiedziałam ,że szarłat tak się wysiewa sam.
A hortensja piękna.Piękna ;:108 ;:108
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Oświadczam, że sezon ziemniaczany 2017 uważam oficjalnie za zamknięty :heja :heja :heja

Może i będę mieć teraz więcej czasu na własne prace, ale czy więcej ochoty?
Zobaczcie jak najmłodsze urosły:

Obrazek

Obrazek

A tak radzi sobie Diablo w poszukiwaniu jakiś smakołyków na blacie w kuchni (uchwyty traktuje jak drabinkę :;230 ):

Obrazek

Polish Spirit dalej kwitnie:

Obrazek



Różyczka
Obrazek

Lucynko, ślimaków i u mnie pod dostatkiem, najwięcej pod hostami. Aksamitki powiadasz są przysmakiem ślimaków? Nie zauważyłam tego dotychczas, może moje im nie smakują ;:333



Obrazek

Obrazek


Olu dziękuję. Oj tak najbardziej potrzebne zdrówko i słoneczko :)
Szarłaty są w sumie super, podobnie jak aksamitki, w sumie nie mam z nimi problemu...


Obrazek


Grażynko, właśnie o dziwo najbardziej w czasie huraganu ucierpiały szarłaty... Położyło je na ziemi i niektóre wyrwało razem z korzeniami.
Pochyliło mi też tą nową pergolę metalową pod różą Flammentanz, o tak:

Obrazek

Obrazek


Marysiu, akurat tu gdzie rosną aksamitki nie ma żwirku, bo były posiane przy warzywniaku. Jak pisałam do tej pory nie zauważyłam, żeby ślimaki zjadały mi aksamitki. Może mam jakieś wyjątkowo niesmaczne...
Dalej mam nie posadzone cebulki i szczerze mówiąc nie specjalnie mam ochotę grzebać w ziemi ;:222


Obrazek

Obrazek

Małgosiu, na szczęście już po sortowaniu, bo co za dużo, to niezdrowo! Na pewno odmian szarłatu jest sporo. Moje tworzą takie kuleczki i mają intensywny kolor, ale nie da się go zasuszyć... No i pierwszy raz poległy pod siłą wiatru...



Obrazek

Obrazek


Olu na szczęście już po kartofelkach, tzn po pracy :) Cały przychówek słodki, ale wymaga uwagi :)
Kolorów w ogrodzie niezaprzeczalnie wciąż sporo, tylko zimno i nawet nie chce mi się iść tam cokolwiek robić ;:222

Aniu, bardzo się cieszę, ze praca przy ziemniakach za nami ;:215 Teraz wypadałoby zająć się ogrodem, ale niespecjalnie mam na to ochotę ;:222 Brak słonka mi nie służy. Ale trzeba przełamać się i podziałać w ogrodzie, bo wiosną będzie smutno bez cebulowych.




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Każdej wiosny mam ochotę wygrzmocić z ogrodu astry , na szczęście tego nigdy nie zrobiłam i lepiej niech tak zostanie, bo jesienią są piękne :)


Obrazek

Obrazek


Zmykam pogonić suki sąsiada z ogrodu :evil: :evil: :evil: :evil:
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

I całe szczęście że zostawiłaś astry.
Są bardzo wdzięczne i zasługują na pobyt w każdym ogrodzie.
Są też ostatnim pożywieniem dla owadów, więc niech rosną i kwitną jak najdłużej.
Sama mam kilka odmian i za nic bym się ich nie pozbyła.
Potrzebują tylko trochę ciepła i słonka a tego ostatnio jak na lekarstwo.
Też nie mam najmniejszej ochoty na pracę w ogrodzie w tym zimnie i wodzie zastanej na rabatach.
;:3 i zdrówka życzę. :wit
Grażyna.
kogro-linki
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

W końcu dziś dotarłam do ogrodu ;:224 Uprzątnęłam bałagan po warzywniaku, porozkładałam trochę włókniny i kartonów w miejsca gdzie w przyszłym roku będzie warzywniak. Oczywiście kartony lepiej głuszą chwasty, ale tez są bardziej upierdliwe w rozkładaniu i obciążaniu przed wiatrem. W końcu zaczęłam nasypywać na nie po troszku ziemi...
Moje szarłaty powyłamywane z korzeniami z ziemi po ostatnich wichurach, ale i tak dalej rosną, tzn. nie więdną.
Dalie mam porozłamywane przez psy sąsiada :evil: Normalnie brak słów, sąsiedzi nic sobie z tego nie robią, suki cały czas są na wolności a ja mam połamane rośliny, pokopane doły, i jeszcze pełno g... w ogrodzie. Żeby chociaż to ciałamajstwo łapało nornice czy krety. Ale gdzież tam... ziemia aż fruwa w powietrzu od korytarzy nornic i kopcy kretów :evil:
Na dodatek mój szanowny sąsiad, który w swoim sadzie upchał na maksa kopce z ziemniakami, pryzmy z kiszonkami a na dzierżawionym polu z drugiej strony mojego ogrodu porozstawiał multum kul z sianokiszonkami :evil: , wpadł na iście genialny w swej inteligencji pomysł jakim jest zrobienie sobie drogi przejazdowej tuż obok mojego żywopłotu z ligustru. W praktyce wygląda to tak, że ilekroć przejeżdża traktorem z przyczepą czy jakąkolwiek inną maszyną rolniczą zapiętą za traktorem, zbiera za sobą żywopłot. I raz jedzie w lewo, za chwilę wraca w prawo a żywopłot raz za razem nagina się we wszystkie strony i każdego dnia czochra coraz bardziej, rozłamując gałęzie. Od strony wewnętrznej ogrodu tego nie widać, bo są posadzone jeszcze Thuje Szmaragd, ale od strony sąsiada, żywopłot jest powyginany we wszystkie strony. Najkrócej mówiąc, sąsiad świadomie niszczy mi każdego dnia żywopłot z ligustru!!!
Nie wiem już co robić. Nie wiem dlaczego nagle sąsiedzi zaczęli tak ignorować moja pracę. Od wiosny trwa "wojna" o wolno biegające psy, teraz uwziął się na żywopłot...
Ech, brak słów ;:185 ;:145


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko, nóż się w kieszeni otwiera, gdy czyta się o takim sąsiedzie. ;:134 ;:134
Ja jestem dosyć ugodowa, ale w takiej sytuacji zrobiłabym coś, co odstraszyłoby szkodnika od mojej posesji na długo, jeśli nie na zawsze. ;:108 Skoro jeździ ciągnikiem... Ciągnik ma koła jak samochód... Wiesz, co bym zrobiła.

Śliczne masz wrzosy i marcinki. ;:215
Czy ja dobrze widzę? :roll: Sasanka Ci zakwitła? ;:303
Kiciulek poluje? Smutny? Czy wystraszony?

Słoneczka życzę, byś spokojnie dokończyła dzieła ogrodowego. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko, chryzantemy masz takie sliczne, tak mi sie podobają ale mojej córce kojarzą sie z cmentarzem , wiec
muszę uszanować jej uczucia. Wrzosy pięknie się prezentują na tym wzgórku a ten żółty kwiatuszek to możne gerbera :?:
Masz problem z kretami i nornicami ,ja już przestałam walczyć teraz tylko chodze i sprzątam po nieproszonych gościach i
sprawdzam czy mi nie podkopują róż, na kotka Cynamonka nie mogę liczyć on woli myszki u sąsiadów. Dobry sąsiad to skarb.
Mariolu, współczuję :( W mojej ulicy mieliśmy sąsiada, który darł koty przez 30 lat ze wszystkimi sąsiadami ale od dwóch lat coś mu się odmieniło z,, diabła zmienił sie w anioła,, jeszcze nie dowierzamy i mamy sie na baczności, może Twój sąsiad pójdzie po rozum do głowy i zrozumie ,,Zgoda buduje, niezgoda rujnuje,, ;:168
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17303
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

O ba!
To masz zadrę - sąsiada.Fakt szkoda słów.Ale życie, jest życiem i człowiek musi z takimi ludźmi a raczej takich ludzi pod nosem znosić . brr
Ja mam dobrych sąsiadów to nie znam takich rzeczy.
Już pracusiu, odpoczęłaś ??
I do pracy się się zerwałaś ;:173 Jsteś niesamowita ;:180
Ogród z jesiennymi barwami łądnie wygląda.Chryzantema żółta, cudna.Takie lubię.Marcinki szaleją.
Słoneczka życzę i siły ;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”