"Że ci się chce tak grzebać w ziemi" - słowa mojej sąsiadki, która nieskalana jest pracą w ogrodzie...

Chce się!

Dorota71 pisze:Przecudowne są obie te róże i Nevada i Rosa 'Marguerite Hilling' .
Muszę się gdzieś za nimi rozejrzeć. Koniecznie.
Danka11 pisze:Daysy, mogłabym się podpisać pod większością tego co napisałaś. Nie dość, że prawdziwie, to jeszcze bardzo ładnie to ujęłaś.
Na dokładkę jesteś bardzo skromna albo/i utalentowana, bo to co piszesz nie bardzo pokrywa się z tym co pokazujesz. Tzn. pokazujesz dużo ładniejsze rzeczy niż można by oczekiwać, biorąc pod uwagę to co piszesz. Ale już więcej nie będę pisała na ten temat, bo się zaraz wszystkie popłaczemy.
Chciałabym zapytać o brzoskwiniowe angielki z marketu. Czy to one na ostatnim zdjęciu?
Po bardzo dobrych doświadczeniach z ub. roku, w tym też kupiłam angielki w kartonikach. Najładniej poszły mi pomarańczowe właśnie (tak mi się wydaje, ale nie oznaczyłam ich, więc głowy nie dam), ale moje mają czerwonawe młode pędy. Liczę na Abrahama Darby, ciekawe co wyjdzie.
Trzymasz je w domu, że mają już takie ładne pąki?
April pisze:Ho, ho...jak tu się melancholijnie od rana zrobiło![]()
Pociesz się że ja też nie mam jeszcze wszystkiego przy domu zrobionego a wydaję kasę na rośliny Ale rodzina już mnie nie zaczepia, wiadomo że każdy ma jakieś hobby. Moje i tak wydaje się mało szkodliwe I ta radość tworzenia![]()
Różyczki kwitnące, cóż za widok. I do tego w kolorze lawendy
Iwonka1 pisze:Podpisuję się pod waszymi refleksjami obiema rencami Nawet rym mi wyszedł Ogrody tworzone przez architektów, są dobre do oglądania za opłatą. Tam wszystko takie wymuskane, że strach stąpnąć gdzieś nogą, bo zaburzy się porządek. A nasze ogrody są sielskie-anielskie i tam czujemy się najlepiej. Uwielbiam swoją działeczkę taką, jaka jest. Bo jest właśnie moja, nawet jeżeli nie jest doskonała
alexia pisze:Daysy, nostalgicznie, wzruszajaco. Twoj post zmusil mnie do refleksji. .
Rozyczki juz zaczynaja kwitnac , ciekawe jak bedzie sie sprawowac Lavender Blue - nie znam tej odmiany.
Juz widzialam na FO tegoroczne kwiaty roz, u Korga i Pashmina..., ale gonicie dziewczyny.
slimak900 pisze:Heh a myślałam, że tylko ja tak mam , że sama sama i sama bo może M krzywo posadzi albo 2 cm za bliskotak ogród to miejsce gdzie po miomo czasem ciężkiej pracy i tak czujemy się szczęśliwe
a za pół roku znów coś przesadzamy hehe a i w tym roku nie upolowałam nevady bo jest piękna z M.Hilling super duecik
Tolinka pisze:
,
Tolinko a ja jeszcze z podrapanymi rękami, czuje się jak po spotkaniu z tygrysem/bardzo lubię tygrysy/
Tolinko wiem, że żółte nie w Twoim typie, ale może Fresia?
Basiu witaj, witam w klubie bukietem tulipanów, jest nas całkiem spora grupa
![]()
![]()
Alegoria nie wiem co powiedzieć, ale bardzo dziękuję
Dla Ciebie dzisiejsza angielka/ Grace/
Dorotko![]()
czyli mam Grace, tak podejrzewałam, jak zobaczyłam jej kwiat,
Marzycielkanie pogniewałabym się gdyby to były Tradescant i Crown Princess Margaretha