Maryś to Ty pilnuj różowej a będziesz miała białą i niebieską.
Małgosiu moje szparagi nie mają ciemnych kuleczek Teraz mają zielone które na jesień czerwienieją i w środku są czarne nasiona. Do bukietów też można je dać, a na wiosnę wyrastają z ziemi pastorały i nie rozrastają się tak że trudno ich się pozbyć Być może szparagów jest więcej
W B. nie pada od chyba 16
Witaj Marysiu,upały dopiero idą z powrotem ,wiec jeden dzień chłodu i tylko tyle,bajkę Jak to ze lnem było miałam i ciągle czytałam ,więc też jestem w gonie bajkowym ,w ogródku ciągle też coś kwitnie ,teraz po małym deszczyku,będzie lepiej,różyczki u Ciebie takie piękne,pozdrawiam i dobrej nocki i czekam,żebym tylko nie zaspała
Być może ten rok jest trochę inny, bo widzę u sąsiadki że szparagi już wydają nasiona. Są zielone kulki, ale są też, już mocno dojrzałe, czerwone. Zerwałam dziś jedną czerwoną i nasionko jest dojrzałe. Większość nasion opadła na ziemie.
Martusiu pomidory są zjadliwe i nawet piekarnik nie ucierpiał, ale stojąc w korku na olkuskiej miałam stres, bo już tak blisko a tu trzeba stać Najważniejsze,że wszystko dobrze się skończyło Dziękujemy za pyszny obiad, nowe tajniki kuchni i ogromne dynie, a naj naj większe podziękowania za rośliny od serca No to idę sadzić bo to najbardziej lubię
Iwonko wspominałyśmy Ciebie spotkania z Martą są zawsze miłe tylko mój M je zaburza bo sprowadza mnie na ziemię zresztą już go znasz.
Danusiu u mnie też niektóre szparagi mają czerwone kulki, a inne zielone. Tak jest chyba zawsze, że dojrzewają w różnym terminie jednak nie zawsze tak wcześnie. To jest chyba zasługa upałów
Widzę Marysiu ,że masz też te Drakiew którą się zachwycałam w ubiegłym sezonie .Niestety u mnie się nie wysiała ciekawe czy Twoja się wysiewa ????? Też mam taką pachnącą hostę ona zawsze kwitnie dopiero na samym końcu .Kiedys nawet miałam jej nazwę ,ale uleciała
Witaj Marysiu,jestem dopiero teraz ,bo coś mnie wycięło,fajnie,ze byłaś chociaż na chwilę ,zapomniałam dać ci jakichś przetworów,bo wszystko na pośpieszno było,potem poszłam obrać maliny ,(nawet w maliniaku nie byłyśmy),uzbierałam 4 kg ,zrobiłam soki i po prostu padłam,dziękuję za kwiatuszki i pyszne pomidorki i dżemiki no i myślę ,że znowu sie spotkamy,pozdrawiam
Jadziu tą driakiew mam chyba pierwszy raz więc jeszcze nie mam doświadczeń, ale wątpię żeby się wysiała
Hosty pachnące mam dwie od Ewy Mewy, a i nazwy miałam tylko muszę się przyłożyć do szukania, bo notatek związanych z FO mam już sporo
Witaj Martuniu dobrze że się wyspałaś Zapomniałam też eukomisa, ale przecież musimy coś zostawić na następną wizytę Koniecznie musisz Bogusia przywieźć do nas Ja się cieszę, że w domu obyło się bez jakichkolwiek szkód. Ser zrobiłam na nowej podpuszczce i wyszedł pyszny już widzę na oko a robiąc go pomyślałam, że może kiedyś umówimy się na degustację właśnie sera? Dobrego dnia i buziaki posyłam dziękując jeszcze raz za przemiłe przyjęcie
Witaj Marysiu, mam nadzieje, że dobrze wspominałaś nas, a jak przetwory?, bo ja dziś od rana po lekarzach biegałam, a potem słoiki, to jest jeżyny i ogórki robiłam, z jeżyn konfiturę, ale pyszna mi wyszła, troszkę jabłuszek dodałam, a ogórki poprzerastane, więc sałatkę zrobiłam, pozdrawiam
Iwonko pomyślałam sobie przede wszystkim jak szybko kija czas, tak niedawno szalałam przy Was z serem a tu już 2 tygodnie do przodu i sama przyznaj ile się już wydarzyło Polubiłam sałatkę szwedzką z ogórków ale muszę sprawdzić czy wyszła dobra, bo rok temu miałam za kwaśną
Jadziu nie będę ufać sobie czy nasion tylko zbiorę nasiona jak dojrzeją i na wiosnę wysieję
Dostałam od Marty ślicznego floksa, Martuś przypomnij mi nazwę
A tu mój kupiony na targu rok temu, nie dość że się rozrósł to już prawie przekwitł i kwitnie od nowa
To jest lato hibiskusów
Kolejna róża zaczyna drugą odsłonę
...i z patyczka, ale nie wiem czy Fresia czy taka druga nn
I jeszcze zdobyczne dynie
I dzisiejszy zbiór! teraz bardzo szybko pomidory dojrzewają
Iwonko pierwszą zrobiłam niby wg przepisu ale coś mi nie pasowało i zmieniłam, drugą zrobiłam stricte wg przepisu i była za kwaśna, więc ciekawa jest tegorocznej. Tak rzeczywiście floks cudny i nie mam takiego Zapamiętałam tylko pół nazwy chyba Younique Bicolor, ale niech Marta potwierdzi
Narobisz Ty się kobieto przy podlewaniu
Takie wszystko świeże i ładne
Pomidorki super, szkoda że u nas się nie udają.
Pamiętam te babcine i ich smak
Do grudnia leżakowały na parapetach