
Minibotanik Jacka cz.10
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Cztery lata? No to jesteś nadcierpliwy! Chociaż mi też się zdarzało! Moje jeffersonie zanim zakwitły też z 2-3 sezony gdzieś tam wegetowały, a potem się zdziwiłam
Sanguinaria mi się podoba, muszę sobie sprawić.

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jadziu, mrówki często przenoszą nasiona ale jeszcze częściej wiatr. Więc jak piszesz, że wysiały się po drugiej stronie ulicy, to stawiałbym na wiatr (płaska powierzchnia ulicy więc wiatr łatwo wymiata nasiona na drugą stronę
). Kosaćca bucharyjskiego polecam! Tulipany botaniczne też ale te pewnie są Ci znane:


Geniu sprecyzuj, o którą kokorycz Ci chodzi, bo pokazałem dwie białe. Ale chyba obydwie są bezproblemowe i same się rozsiewają. Warunek - nie kopać, nie wzruszać ziemi!
Wróciły do mnie po dwuletniej przerwie piękne wielokwiatowe tulipany:


Beatko, dziękuję
Zgadzam się - to bardzo piękne rośliny! Ale dziś nie będzie kokoryczy. Tulipan o najpiękniejszych moim zdaniem liściach:

Marysiu, bucharyjskiemu udało się ale też odnotowałem stratę kilku innych kosaćców. Powód jest oczywisty - ubiegłoroczna susza. Ale tak jak piszesz - ogród zmienia się i mieni kolorami jak kalejdoskop więc nad stratami nie boleję

Danusiu, dziękuję Ci
Chyba zdjęcie ładnie wyszło, bo sama wiesz, że sangwinaria w formie podstawowej duża nie jest. Na pewno mniejsza od tulipanów

Miłko, to żaden wyczyn
Na kwiaty glicynii czekaliśmy 7 lat, na tulipanowca czekamy 8 i pewnie jeszcze trochę poczekamy, a i na niejedną bylinę czeka się sporo i nie widzę w tym nic dziwnego
Trzeba wziąć poprawkę, że rośliny nie dostają idealnych warunków, narażone są na nasze błędy lub czynniki zewnętrzne więc grunt, że rośnie. A ogrodnictwo uczy cierpliwości, co już na pewno wiesz
Sangwinarię polecam, bo po kwiatuszkach rozwijają się piękne liście.




Geniu sprecyzuj, o którą kokorycz Ci chodzi, bo pokazałem dwie białe. Ale chyba obydwie są bezproblemowe i same się rozsiewają. Warunek - nie kopać, nie wzruszać ziemi!
Wróciły do mnie po dwuletniej przerwie piękne wielokwiatowe tulipany:


Beatko, dziękuję


Marysiu, bucharyjskiemu udało się ale też odnotowałem stratę kilku innych kosaćców. Powód jest oczywisty - ubiegłoroczna susza. Ale tak jak piszesz - ogród zmienia się i mieni kolorami jak kalejdoskop więc nad stratami nie boleję


Danusiu, dziękuję Ci



Miłko, to żaden wyczyn




- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Czasem i cierpliwość nie wystarcza jak roślinie nie sprzyjają warunki do wzrostu.
Przekonałam się o tym właśnie na tulipanach botanicznych.
sadzone kilkakrotnie kwitły tylko w pierwszym roku po posadzeniu a w następnych latach był albo jeden kwiatek albo tylko kilka liści aż wreszcie zostało wielkie NIC.
Twoim widać spasowały warunki, bo kwitną pięknie.

Przekonałam się o tym właśnie na tulipanach botanicznych.
sadzone kilkakrotnie kwitły tylko w pierwszym roku po posadzeniu a w następnych latach był albo jeden kwiatek albo tylko kilka liści aż wreszcie zostało wielkie NIC.
Twoim widać spasowały warunki, bo kwitną pięknie.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku o tę kokorycz mi chodzi


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Dzisiaj dostrzegłam także u siebie tę kokorycz wiedziałam gdzie mam szukać jej nazwy , bo zauroczyła mnie jak byłam tu ostatnim razem . Szkoda ,ze jej kwiaty są takie delikatne i mało widoczne z daleka. Z pewnością masz rację co do wiatru i wydaje mi się ,ze tam gdzie same sie zakorzenią lepiej rosną
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku, mój Irys bucharica znów ma same liście
. Kwitł tylko jak go kupiłam.
Gratuluję

Gratuluję

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12802
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.10
U mnie barwinek większy kwitnie całą zimę... Najbardziej rozwala mnie to, że z jednej sadzonki rozrósł się tak, że na oko zajmuje już kilkanaście metrów kwadratowych... Wcisnął się tam, gdzie nic innego nie chce rosnąć ? wystaje nawet zza stosu płytek chodnikowych (pozdjemowanych przeze mnie, bo zostały po poprzedniej właścicielce, a kłóciły się z moją koncepcją ogrodu)... Ja nie wiem, jak on to robi.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Sylwio przepraszam; pominąłem Cię w odpisywaniu. Czekanie, aż zakwitnie jakaś roślina jest częścią ogrodniczej pasji i nie ma w tym nic dziwnego. Człowiek nie skupia się na czekaniu i staniu nad nie kwitnącą rośliną, bo w tym czasie zakwitają dziesiątki innych. I to samo się tyczy tego, co napisałaś w drugim zdaniu. Cierpliwości; po kilku/kilkudziesięciu latach wiele pożytecznych roślin wprowadzi się do Twojego ogrodu kuchennymi drzwiami
Na kwiaty cieszynianki nie musiałem czekać; kwitnie chętnie od samego początku

Lidziu, cieszy mnie, że od razu utrafiłem z miejscem dla miłka. Inaczej było z kosaćcem bucharyjskim, bo dopiero trzecie miejsce zaakceptował i zakwitł
Kokorycze lakolistne też wypadły i czekam na siewki. Długoowockowa chyba jest krótkowieczna, bo znika szybko ale chętnie się rozsiewa. Zakwitła w tym roku w - kosaćcach

Grażynko, czynników wzrostu albo wypadania roślin może być wiele. Każdy z nas mógłby wypisać całą listę roślin, które mu wypadły. Do botanicznych tulipanów nie mam zastrzeżeń i tylko raz wypadły turkiestańskie. Co roku moje tulipany są wykopywane, leżakowane, dostają świeże miejsce, ziemię, stanowisko i to moim wystarcza. Ten to nawet sieje się sam:

Geniu, tak jak pisałem; ta kokorycz sieje się sama. Tylko nie można przy niej kopać.

Jadziu, dokładnie tak! Kokoryczy długoowockowej nawet nie staram się "ujarzmić", bo będzie gorzej rosła. Rośliny same szukają sobie optymalnych warunków wzrostu. Tak samo jest z kolejną rośliną, która dobrze rośnie tylko tam, gdzie sama się wysieje

Neno, mój iris bucharica odwrotnie - zakwitł dopiero po czterech latach. Może zmień Twojemu miejsce?


Na kwiaty cieszynianki nie musiałem czekać; kwitnie chętnie od samego początku


Lidziu, cieszy mnie, że od razu utrafiłem z miejscem dla miłka. Inaczej było z kosaćcem bucharyjskim, bo dopiero trzecie miejsce zaakceptował i zakwitł



Grażynko, czynników wzrostu albo wypadania roślin może być wiele. Każdy z nas mógłby wypisać całą listę roślin, które mu wypadły. Do botanicznych tulipanów nie mam zastrzeżeń i tylko raz wypadły turkiestańskie. Co roku moje tulipany są wykopywane, leżakowane, dostają świeże miejsce, ziemię, stanowisko i to moim wystarcza. Ten to nawet sieje się sam:

Geniu, tak jak pisałem; ta kokorycz sieje się sama. Tylko nie można przy niej kopać.

Jadziu, dokładnie tak! Kokoryczy długoowockowej nawet nie staram się "ujarzmić", bo będzie gorzej rosła. Rośliny same szukają sobie optymalnych warunków wzrostu. Tak samo jest z kolejną rośliną, która dobrze rośnie tylko tam, gdzie sama się wysieje


Neno, mój iris bucharica odwrotnie - zakwitł dopiero po czterech latach. Może zmień Twojemu miejsce?

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Minibotanik Jacka cz.10
U mnie iris bucharica kwitnie co roku, ale tylko jednym kwiatkiem. Jak kupowałam go kilka lat temu był kwitnącą kępką. Co roku obiecuję sobie przesadzić go i zapominam, a potem on znika....I tak przychodzi kolejna wiosna
Bardzo lubię tulipany botaniczne i raczej nie narzekam na nie, ale czasem znikają. W tym roku nie widzę t. polychroma
Hylomecon dopiero się u mnie pokazał. Ciekawe czy zakwitnie?
Piękne portrety zrobiłeś

Bardzo lubię tulipany botaniczne i raczej nie narzekam na nie, ale czasem znikają. W tym roku nie widzę t. polychroma

Hylomecon dopiero się u mnie pokazał. Ciekawe czy zakwitnie?
Piękne portrety zrobiłeś

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Loki, barwinki większe w PL częściowo przemarzają ale wiosną dostają takiego kopa, że tak jak piszesz - zajmą pół ogrodu, jeśli by się im na to pozwoliło. U mnie zakwitł inny barwinek, którego kiedyś pomogłeś mi zidentyfikować

Izo, hylomecon teraz kwitnie i Twój powinien mieć przynajmniej pączki. Mój ma dużo słońca to być może trochę przyspieszył.
Portrety roślinom lubię robić i wydaje mi się to łatwiejsze niż szersze plany, gdzie trzeba zadbać o kompozycję, by nic niepotrzebnego nie znalazło się w kadrze i pamiętać o wielu innych szczegółach, by nie pstrykać bez sensu.
Tulipany czasem chorują więc mi też zdarza się, że któryś wypadnie. Ale mam już swoje sprawdzone odmiany i nie kupuję nowinek:



Izo, hylomecon teraz kwitnie i Twój powinien mieć przynajmniej pączki. Mój ma dużo słońca to być może trochę przyspieszył.
Portrety roślinom lubię robić i wydaje mi się to łatwiejsze niż szersze plany, gdzie trzeba zadbać o kompozycję, by nic niepotrzebnego nie znalazło się w kadrze i pamiętać o wielu innych szczegółach, by nie pstrykać bez sensu.
Tulipany czasem chorują więc mi też zdarza się, że któryś wypadnie. Ale mam już swoje sprawdzone odmiany i nie kupuję nowinek:

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Pewnie było tak jak napisałeś
. Nie pomyślałam. 4 lata czekałeś na irysa?

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Piękny łan tulipanów.
Nie ma to jak stare sprawdzone odmiany.
Chociaż i tak większość z nich powraca do korzeni i kwitnie na czerwono albo na żółto.
Natura wie co stworzyła i co dla niej dobre.

Nie ma to jak stare sprawdzone odmiany.
Chociaż i tak większość z nich powraca do korzeni i kwitnie na czerwono albo na żółto.
Natura wie co stworzyła i co dla niej dobre.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6370
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku taka natura....straty są wszędzie
Cieszmy się tym co zostaje i czekajmy no coś nowego co zawita do naszych ogrodów

Cieszmy się tym co zostaje i czekajmy no coś nowego co zawita do naszych ogrodów

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Widzę jacku ,że tulipanów sporo i u Ciebie na rabatkach lubię te kwiaty. teraz ich czas.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jak będziesz miał nadwyżkę to pamiętaj o mnie .JacekP pisze:Geniu, tak jak pisałem; ta kokorycz sieje się sama. Tylko nie można przy niej kopać.