Róże u Doroty...2015

Zablokowany
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko mam do ciebie pytanie. Kiedyś przeczytałam w twoim wątku jak napisałaś że często zaglądasz do OBI. Ja różane zakupy w OBI robiłam w marcu po raz pierwszy, kiedy była ta największa dostawa (ty kupowałaś wtedy białą angielkę z kartonika). Byłam zachwycona, bo był spory wybór, wszystkie podpisane odmianami no i większość w kapersach była po 6 zł. Widziałam wtedy odmianę Parade - teraz chciałabym na nią zapolować, bo chcę ją posadzić przy łukowej pergoli. Czy orientujesz się czy jesienią w OBI jest też taka duża dostawa róż gołokorzeniowych? A jeśli tak to kiedy trzeba tam zaglądać, bo zazwyczaj w marketach rzucają wcześnie te jesienne róże, często już we wrześniu. U mnie OBI jest na uboczu i jeśli tam jestem i pytam sprzedawców to oni nigdy nic nie wiedzą.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Witajcie :wit

Upały w dalszym ciągu dają się we znaki. Róże, które postanowiły zakwitnąć w tym czasie, mają wyjątkowo ciężko. Już w fazie pąków są przypalone, więc kwiaty wyglądają brzydko, a u niektórych nawet się nie rozwinęły, tylko po prostu zaschły :( Przykro patrzeć na taki widok. Wysokie temperatury skracają kwitnienie i zamiast cieszyć się z kwiatów, martwię się czy wieczorem będę miała jeszcze co oglądać.

Wczoraj zaczęłam poszerzać jedną z rabat. Uchetałam się jak dziki osioł i ledwo żyję ;:219 Ziemia jak skała, a zdjęcie kilkunastoletniej darniny to robota dla silnego chłopa. Ręce mi odpadają, czuję każdą kosteczkę i każdy mięsień. Bolą mnie nawet pośladki, a usunęłam może 1/3. W tym tempie może zdążę do wiosny :wink:



Parrocja :wit . Oczywiście, że tam gdzie jest podlewane, to krecisko ryje. Ma miękko, ma co jeść, mokro...żyć nie umierać, tylko kopać :evil:
Przywitam Cię najpiękniejszą różą w moim ogrodzie - Abraham Darby ;:167 . Zdjęcie co prawda z czerwca, ale już za kilka, może kilkanaście dni znów będzie kwitła.

Obrazek


Anita , kret drań ryje tam, gdzie ziemia uprawiana :evil: U sąsiada ugór, to żadnego kopca nie ma.
Wczorajsze zdjęcie Chantal Thomas - dzisiaj ten największy pąk usechł i odpadł. Upał jej kompletnie nie służy ;:185

Obrazek


Lady-r :wit . Od kilku dni cisza, nie pokazał się, ale nie mam złudzeń...wróci. Na razie siedzi cicho, bo ja poszerzając rabatę nieźle hałasuję, to pewnie się boi ;:209

Dla nowego gościa Crocus Rose, której z każdym dniem przybywa nowych kwiatów.

Obrazek


Jadziu z Cardinal Hume jestem zadowolona :D Kwitnie prawie bez przerwy, całymi bukietami...niestety ma skłonność do plamistości. W zasadzie ze wszystkich róż, jak na razie tylko ona ma plamy. Nie jest to jeszcze tragedia, ale obrywam liście na bieżąco. Mimo tej skłonności gdybym z jakiegoś powodu miała ją stracić, to kupiłabym następną. Uwielbiam ją za to obfite kwitnienie i śliczny kolor. Na dodatek mimo ciemnego koloru świetnie sobie radzi ze słońcem i wysoką temperaturą ;:215
Cardinal Hume

Obrazek


Aniu Annes77 jeśli chodzi o Guernsey, to szkoda gadać ;:222 Do tej pory nie zobaczyłam ani jednego kwiatka...wszystko zaschło w fazie pąków :( Nie służy jej mocne słońce, ani żar lejący się z nieba. Na krzaczku zostało może z pięć pączków, ale nie wiem, czy chociaż jeden się rozwinie. Może zdąży zakwitnąć jesienią...Miałam ją posadzić do gruntu, ale teraz się zastanawiam, bo mam tylko mocno nasłonecznione stanowisko, a takie jak widać jej nie służy. Chyba muszę pomyśleć nad większą donicą i umieścić ją na tarasie.

Garden of Roses, która też jeszcze siedzi w donicy, ona też ma kłopoty z upałami... Chociaż jakieś kwiaty rozwinęła.

Obrazek

Obrazek


Aluś, a no chyba jednak upały rzuciły mi się na mózg ;:219 Żeby teraz zamawiać kolejne róże i na cito szykować dla nich miejsce...Chyba do reszty zgłupiałam Obrazek Jakbym miała mało roboty z tymi co rosną...
Też mam chyba przesyt, czuję zmęczenie upałami i suszą. A jak sobie pomyślę o zabezpieczaniu takiej ilości róż na zimę Obrazek. Mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy i jak róże znów zaczną kwitnienie, to chandra minie. Teraz najlepszym lekarstwem na kiepski nastrój jest kopanie i usuwanie darniny w 30* upale :lol:
Te ślicznotki zamawiałam w F.

Sir John Betjeman, to róża, która nie dość, że bardzo obficie kwitnie nie robiąc sobie przerwy, to kwiaty ma trwałe i świetnie znoszą żar lejący się z nieba. Jakoś po niej nie widać, żeby upały robiły na niej wrażenie. Kwiaty wyglądają zadziwiająco ładnie, a płatki nie przypalone.
To zdjęcie było zrobione 21 czerwca

Obrazek

A to wczoraj - jak widać kwiaty są nadal w niezmienionej formie. Poszłam nawet zobaczyć, czy nadal wyglądają dobrze po południu. I jest ok. ;:333

Obrazek

Za chwilę wracam...
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

I po przerwie...

Alexio ;:196 No właśnie pisałam wyżej do Ali, że to przez te upały człowiek tak głupieje :wink:
Działki nie kupiłam, bo sąsiad nie sprzedaje, a ogród jakoś się rozciąga ( kolejna porcja trawnika do kasacji ) ;:306 . Szarpię się z tym od wczoraj i jak na razie kiepsko mi idzie. Ale to już ostatnie cięcie, bo chociaż trochę musi zostać, żebyśmy mieli z M gdzie poleżakować Obrazek

Żeby nie był nudno to lilie, które mają teraz swój czas.

Obrazek


Zuza i niestety na pąkach się skończyło ;:145 Ta sama historia jak z Guernsey. Wszystkie zaschły i żaden kwiat się nie rozwinął. Sama jestem sobie winna, bo mogłam zabrać ją z tej patelni na taras ;:223
O Guernsey pisałam w odpowiedzi do Ani Annes77 - patrz wyżej.

Na pocieszenie zaczęła wreszcie porządnie kwitnąć Gartentraume, chociaż i jej upały niezbyt służą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Daysy, obawiam się, że "mój" kret już sobie założył rodzinę, bo jak na jednego gagatka, to coś dużo tych kopców i korytarzy :evil:
Pytałaś mnie o Falstaff...Jak na razie za wiele nie mogę o niej powiedzieć, bo to młoda róża sadzona jesienią. Ma dość trudne stanowisko, bo tam gdzie rośnie jest dużo cienia, a słońce dość krótko. Ale daje radę i wydaje się jej to odpowiadać. Natomiast kolorem jest bardzo zbliżona do William Shakespeare. Wyglądają jak dwie siostry ( u mnie rosną obok siebie ) :D

John Laing zaczyna nieśmiało drugie kwitnienie.

Obrazek


Mati zaraz będą zdjęcia Abraham...tylko czekałam na hasło :D Na razie czerwcowe, ale już lada chwila będą świeże, bo zapączkowana jest pięknie, aż miło na nią popatrzeć. Na dodatek wypuściła trzy nowe, grube pędy.
Burza? Jaka burza? U nas tylko popadało i gdzieś w oddali grzmiało i to na tyle...Wiatr przewrócił kilka doniczek z różami...
Zdjęć Guernsey nie będzie...Pisałam o tym wyżej.

Abraham Darby

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Aniu aneczka1979 kotka jest nieufna i boi się podejść, bo wie, że u nas są dwa psy. Muszę opracować jakiś plan, jak ją zwabić do naszego ogrodu, a potem jeszcze namówić na polowanie :;230

Sharifa Asma czaruje pięknymi kwiatami.

Obrazek


Małgosiu, tak właśnie zrobiłam. Ponacinałam je żeby tworzyły takie wiatraczki i gęsto porozstawiałam :)

Gefylt powtarza kwitnienie. Ta róża dobrze znosi upały, a kwiaty jak na razie trzeci dzień bez uszczerbku na urodzie.



Obrazek


Madziu coś jest na rzeczy z różami Guillota. U Ciebie Amandine, u mnie Chantal ;:29 Może trzeba dać im czas, w końcu to młode róże...Pastella na mocnym słońcu traci rumieniec i kwiaty robią się brudno białe, albo seledynowe. Natomiast jesienią jak jest chłodniej zobaczysz jej ładniejsze oblicze ;:108
Comte de Chambord przestraszyła się eksmisji i zaczęła rosnąć. Wypuściła nowe pędy i nawet drugi raz zakwitła.

Obrazek


Wandziu tak, upalne lato ma zdecydowanie zły wpływ na nasze ogrody, a w szczególności na kwitnienie róż. Nawet nie możemy się nimi nacieszyć, bo albo po dwóch dniach płatki opadają, albo nawet nie mają szans rozwinąć kwiatów...Trochę to dołujące, zwłaszcza, że czekamy kilka miesięcy na ich kwiaty :? Może sierpień będzie łaskawszy i trochę chłodniejszy?
Z Novalisami doszłam do wniosku, że lepiej mniej kwiatów, ale za to w lepszej formie...I dlatego nie będę ich ruszać, niech rosną tam gdzie są. Może i mało tego słońca, ale musi wystarczyć.
U mnie drugi z Novalisów ma kilka ładnych pąków, za chwilę rozwiną się kwiaty. Może chociaż przez kilka dni się nimi nacieszę.

Dla Ciebie hortensja Sweet Summer.

Obrazek


Sabinko gdyby nie lilie, floksy, hortensje i jeszcze kilka innych kwitnących to wcale nie byłoby tak kolorowo. Róże i u mnie zachowują się podobnie...Jest kilka wyjątków, o których pisałam wyżej. I tylko dzięki temu jest na czym oko zawiesić. Ale większość niestety wygląda tak jak opisujesz, no chyba, że mają dużo cienia, a to z kolei wpływa na ilość kwiatów :roll: I tak źle i tak nie dobrze...
O dziwo Ascot, która w pierwszym kwitnieniu po dwóch dniach miała przypalone płatki, w tej chwili po dwóch dniach nadal wygląda dobrze.
Ascot

Obrazek


Milenko myśleć o różach mam siłę, ale poszerzać w te upały rabatę dla nowych nabytków to już raczej nie bardzo ;:213
Powiem Ci, że całkiem przypadkiem odkryłam w jednym z ogrodniczych kilka km ode mnie, róże Austina w dużych donicach. Piękne, wyrośnięte krzaczki i duży wybór odmian. Tylko jest jedno ale...cena. Jak dla mnie wysoka, bo aż 45 zł ;:202 I nie wzięłam żadnej, mimo, że tak kusiły ;:224
Żeby u nas tak zechciało popadać chociaż ze trzy dni porządnie. W niedzielę wieczorem była ulewa, ale to wszystko mało. Następnego dnia jak poszłam sprawdzić, to po wierzchu była wilgoć, a głębiej sucho jak pieprz. U nas to już trzeci taki suchy sezon :(
W czerwcu rozmawiałyśmy o Glorii Dei. Narzekałyśmy, że słabo kwitnie, kiepsko się krzewi... Oba krzaczki dały w czerwcu w sumie cztery kwiaty. A teraz wzięły sobie do serca te narzekania, bo zabrały się za tworzenie pąków i nawet zbudowały dość foremne krzaczki. Pączków mają dużo więcej niż cztery, co mnie bardzo cieszy.A tutaj niespodzianka...

Obrazek


Floresito szczerze mówiąc, to nie wiem kiedy będzie taka dostawa ;:218 Ale przynajmniej raz w tygodniu zaglądam, więc jak tylko się pokażą, to dam Ci znać. Tę różę, o której piszesz widziałam też w Auchanie wiosną, może warto i tam zapytać?

Eden Rose po przeprowadzce z donicy do gruntu odwróciła kwiaty w stronę tarasu. Nie chce na mnie patrzeć...to chyba za to, że ją tak wytarmosiłam wyciągając z donicy. Trudno było jej zrobić zdjęcie.

Obrazek


Kilka ogrodowych widoczków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sharifa Asma

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Czytałam Twoje wypowiedzi na temat róz Guliota, i u mnie kiepsko , niektóre drugi rok i niema co oglądać , zarówno bacuse, jak i thomas, laurent i inne , albo nie zakwitły jaknelson , bo wszystkie pąki opadły , natomiast angielki uważam, że zawsze zakwitną mniej , ale zakwitną pokażą swój urok,
będę się teraz zastanawiać nad ich zakupem . ;:108 ;:174
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Bajkowy kącik z białą ławeczką ;:333
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko cudowne kwiaty! Pierwsze zdjęcie róży z hortensjami bajkowe.
Mówisz, że Twój Ascot pierwsze kwiaty przypalił a teraz nie. Hm... dobrze to słyszeć, bo mój własnie pierwsze dwa kwiaty przypalił i już zaczęłam się martwić, ze trzeba go będzie przesadzić, mimo iż rośnie na zachodniej stronie. Może jednak jakoś będzie sobie radzić..? ;:224
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko , zdjecia pokazujesz slicznosci , mimo upalow , Dzięki Twojej opiece sie dzielnie trzymaja...
Garden of Roses dorodne ma kwiaty... , u mnie srednicy 2-ch cm... Inne kwiaty wygladaja podobnie , chyba obetne wszystkie paki i będę czekac na lepsze czasy.
;:196
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko musisz zaprosić do ogrodu jeża podobno że krety nie lubią się z jeżami bo te tupią im nad głową ;:306
Róże u ciebie piękne a zapach lili czuję nawet przez monitor ;:173
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Cześć, Dorotko!
Wygrał ten, który nie poprzestał na różach i nasadził lilii i floksów.
Ma teraz na co popatrzeć, a nie tylko stresować się sytuacją róż, które faktycznie mogą wpędzić człowieka w głęboką depresję.
W pierwszej chwili myślałam, żeby wszystkie swoje przypalone poprzesadzać w cieniste miejsca. Ale po zastanowieniu już tego nie chcę. Roboty mnóstwo, przesadzanie to dla róż spory stres, a gwarancji nijakiej nie ma, że w przyszłym sezonie będzie im lepiej.
Poza tym takie lato jak to, suche i aż tak gorące, może się nie powtórzy... ;:224.

I z tą nadzieją pozdrawiam Cię serdecznie - Jagi
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Moja Guernsey bez przerwy tworzy nowe kwiaty ! Słońce ma bez przerwy od 5 do 17 niby przypala ale ten rumieniec cudny :tan SzkodaSzkoda... Byly ostatnio tam jakos w W. Duże nawałnice... Ajj A.D śliczny ! Mój też ma dużo pąków i ładnie się krzewi ;:167
U mnie najgorszą jest Artemis ,chory i kwiaty juz po kilku godz. Sypią się :( Novalis bardzo ładny jest bo mi teraz zakwitł ale kwiaty trzyma i nic się nie pali na razie. I dobrze bo gdzie dam ten parasol
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko moja Guillotka Chantal Morieux też nie bryluje w ogrodzie to samo The Prince ich losy stoją pod znakiem zapytania.Tegoroczny Cardinal i u mnie kwitnie bez przerwy aż dziw bierze ,że tak potrafi ;:167 .Dobrze ,ze zabrałam go z poprzedniego miejsca. Natomiast zmiana dla Angeli chyba zgubna ,bo już nie kwitła tak cudnie jak w poprzednim miejscu .Może to za wcześnie ,żeby się pozbierała po jesiennym przesadzeniu .Jednak jest zdrowa tylko Doktorka dopadł przędziorek i muszę go prysnąć
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

A ja mam i krety i jeże, o ile tych pierwszych nie chciałabym w swoim ogrodzie, to tych drugich zaprosiłabym do ogrodu z całymi rodzinami ;:108 .
Tolinko muszę Cię rozczarować - zupełnie sobie nie przeszkadzają ;:306

Na szczęście w każdym ogrodzie są róże, które pięknie kwitną bez względu na pogodę u Ciebie Dorotko to niewątpliwie twój ukochany Abraham Darby ;:167 , no ale oczywiście nie tylko on ;:138
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

To widzę Dorotko, że ta Helga to jednak niezbyt łatwa różyca, a szkoda bo mogłaby być ładna :(
Za to Guernsey u mnie cały czas na słonecznej patelni i wiele sobie z tego nie robi, za to jak dostanie deszczu to kaprysi.
Im więcej słońca tym ma ciemniej różowy środek. Może u Ciebie to jednak ta donica... ;:224
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko, kupiłaś nowe róże ;:oj Ależ Ci zazdroszczę :wink: Ja czekam do jesieni ;:65 Dziękuję za poradę w kwestii róż ;:196 Zwróciłam uwagę na Wisley 2008 u Ciebie, w stylu bladawców czyli tak, jak lubię najbardziej ;:167 Young Lucidas wiem, że chwalisz. Może taki ciemny róż byłby fajny... ;:224 Mam jeszcze czas.
Pisałaś, że Mrs John Laing szykuje się do powtórki :D Przy okazji mam pytanie jak ją tniesz? Moja nie zbiera się do powtórki, może za krótko ją cięłam?
A tą darń to musisz teraz zdzierać??? Poczekaj spokojnie na deszcz, ziemia zmięknie i nie uchetasz się tak bardzo ;:108
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko :wit
Cudne lilie.Ciekawe kolorki ;:167
I te róże, zjawiskowo u ciebie zawsze wyglądają.
Abraham Darby widać naprawdę jest cudna.Kusisz ją,Oj kusisz :D
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”