Beatko! Iryski piękne! Kiedyś traktowałam je troszkę po macoszemu, ale wróciły do mojego serca i już zastanawiam się jak je wkomponować w moje rabaty...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Renzal Reniu też lubię iryski mam ich sporo. Gosiu Rutewkę można rozmnażać z nasion ale nasiona należy stratyfikować przez tydzień .Choć zdarza się ,że wysiewają się same a można też przez podział karpy przed jesienią .Rutewka jest jeszcze o białych kwiatach ale takiej jeszcze nie mam.
Ilonko Witaj Cieszę się ,że mnie odwiedzasz i ,że dowiedziałaś się jakie kwiatuszki masz.Zawsze im więcej tym weselej a dowiedzieć się czegoś można wymienić doświadczenia,