Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V

[dorcia7]

Krysiu a fuksje ogrodowe u Ciebie w cieniu rosną ?? zakwitł mi kroplik od Ciebie

[slila1]

Krysiu bardzo mi przykro z powodu przymrozków, które zniszczyły rośliny. Ciężko jest to zaakceptować
Ja jestem w tej chwili w podobnej sytuacji, z tym że nie przymrozki a długotrwałe deszcze i mocny wiatr zniszczyły rośliny na działce. Do dzisiaj wiele z nich stoi w wodzie, a część nowo posadzonych roślin woda wyrwała z korzeniami i przeniosła w inne miejsca. Korzenie lilii są na wierzchu, wiele roślin jest połamanych i poprzewracanych. Sił już brakuje, żeby naprawiać te wszystkie szkody.

[Mandragora]

Krysiu, u Ciebie przymrozki, u mnie powódź, ale taki już los ogrodnika, nie mamy na to wpływu Alergii nie zazdroszczę, sama miałam wiele lat alergię na nikiel, ale to zapewne nic w porównaniu do takiej wiosennej na pyłki. Piszę "miałam", bo po przeprowadzce na wieś zniknęła sama jak ręką odjął Życzę Ci dużo zdrówka, a ogrodowi szybkiej regeneracji

[Ayesha]

Krysiu!zaglądam do Ciebie a tu takie przykre wiadomości,człowiek się stara,chucha i dmucha
na swoje roślinki,żeby ładnie rosły i upiększały ogród,czeka cały rok na kwitnienia i plony
a tu przyjdą przymrozki i wszystko na nic.Bardzo Ci współczuję,u mnie zmarzło tylko kilka
pojedynczych listków ale u koleżanki z drugiej strony miasta też narobiło szkód,zmarzły jej między
innymi kwiaty brzoskwini,orzecha włoskiego , perukowca i hortensje.
Alergii też współczuję,tym bardziej ,że i mnie ona dopadła i co roku jest gorzej i dłużej trwa.

[Niunia1981]

Krysiu kochana jak mi przykro z powodu przymrozków
Wiem że to bardzo przykre i boli ale będzie dobrze
Trzymaj cię

[JacekP]

Krysiu, dobrze że jesteś
Czy fuksje przemarznięte odbiją? Ja czekam wciąż na moją, którą eksperymentalnie posadziłem do gruntu. Na razie cisza

[marpa]

Krysiu współczuję strat ..takie przykre widoki...ale może choć trochę roślin się zregeneruje! Miejmy nadzieję!
Zdrówka życzę wszak ono najważniejsze !

[takasobie]

Nie pozostaje nam nic innego, jak zapolować na Teesbbrooke w przyszłym roku. Co prawda po ostatnimszalonym sadzeniu dalii obiecałam sobie, ze niczego nie będę dokupywać i pozostane przy tym, co mi przeżyje.

[maniusika]

U mnie mróz załatwił też wszystkie krzewy owocowe , nie będzie co podjadać . Za to borówki ,truskawki i poziomki już mają zalążki , malin chyba też będzie mało bo jeszcze nie maja pąków .. Trochę złapało azalie lilie i perukowce teraz wszystko ładnie odbija , kwiatów nie będzie albo słabiutkie ale dobrze że nie zmarzły całkowicie .. patyczki od ciebie ładnie podkiełkowały wyniosłam do szklarni , otuliłam jednak drugi przymrozek był mocniejszy i wszystko padło , z moich też ..

[gogo76p]

Krysiu u mnie też kilku roślinkom się dostało ale głowa do góry i pokaż co tam teraz u ciebie kwitnie będziemy podziwiać,zazdrościć i chwalić i od razu humor ci się poprawi

[JAKUCH]

Krysiu czytam ,że u Ciebie istny pogrom zrobiły przymrozki .Szkoda roślin,ale one są mocne i szybko sie odbudują .Zobaczysz jeszcze będziesz mieć z nich pociechę .U mnie niedługo zakwitnie Twój Kroplik, a przywrotnikowi wciąż się mu przyglądam taki piękny z kropelkami rosy

[e-babcia]

Krysiu głowa do góry ,my ogrodnicy się nie poddajemy

I u mnie zima nabroiła,ale cóż tak musi być .

Dobrze ,że jesteś

[iwona0042]

Krysiu no cóż tak bywa, przymrozki się trafiają, szkoda, że w takim czasie kiedy wszystko już porządnie rozwinięte było, alergii współczuję, ale chyba po deszczach trochę lżej?, a co do zwierzyny, oczywiście lubię wszystkie żyjątka, ale nie które niekoniecznie muszą wchodzić mi w drogę, a już szczególnie jeśli są takich rozmiarów

[maniusika]

A mój kroplik od ciebie ładnie kwitnie inne tez się rozrastają , tylko straciłam patyczki . Za wcześnie ich wyniosłam z domu i za mało okryłam ale nie wszystko musi się od razu udać .
Alergii nie zazdroszczę jest gorsza od mojej astmy ,.. Teraz tylko patrzę na ogród z pod lipki ,dobrze że opiełlam wszystko przed upałami . Teraz tylko mam podlewanie ..

[bwoj54]

Krysiu!... współczuję strat w roślinkach. Wiem jak to boli...zima zaoszczędziła...to majowe przymrozki załatwiły.
alergia paskudztwo...robiłam testy i niby na nic nie jestem uczulona...a gdy kwitną trawy kicham , psikam..oczy okropnie swędzą...
Pozdrawiam cieplutko!