To ja cierpliwie czekam na Twoje zdjęcia hippeastrum ;)
O tak, może wyjść ciekawa krzyżówka czerwonego z białym. Poza tym... każda siewka może zakwitnąć inaczej.
Ja w tym roku mam kilkanaście krzyżówek zrobionych i...podstawowe odmiany - również.
Zakwitną najwcześniej w 2016 roku...A do tego czasu będą następne zapylenia co roku...
Nika miło mi i gratuluję Emmo dziękuję Tesiu dziękuję już się nie mogę doczekać Justus no to jeszcze poczekasz, bo dopiero malutkie pypcie wyłażą Zapylenia chciałabym zacząć w przyszłym roku, jeśli się uda, to trochę sobie poczekam na kwiaty... Gdybym miała miejsce, pewnie kupiłabym więcej odmian, ale na razie te 2 muszą wystarczyć
Miałam zamiar robić zdjęcia po przesadzaniu, ale wszystko się zwaliło na raz - kolejny atak przędziorka (na szczęście tylko 3 rośliny), niedomagania niektórych przesadzonych, różne zajęcia i moje własne niedomaganie przez ostatnie 3 dni... Zamiast tego wrzucam takie zdjęcia, jakie mam - wiosna na blokowisku, część pierwsza. Robione jeszcze w marcu, przy kolejnej sesji udało mi się w końcu poradzić z problemem białych plam, więc następne będą lepsze
Natalko, pięknie sfotografowałaś fiołeczki Z daleka wyglądają jak niebieskie motylki. Znów bawisz się światłem i to w znakomity sposób. Gdy patrzę na Twoje fotografie to mam ochotę wyciągnąć rękę i wyjąć z nich kwiatka. Fajnie pokazujesz przestrzeń i głębie, w przeciwieństwie do mnie, bo moje zdjęcia często wydają mi się "płaskie"....
Pozdrowionka
Magdo dziękuję Alinko dziękuję Mam nadzieję, że kolejne zdjęcia też ci się spodobają, trochę się różnią od poprzednich. Henryku dziękuję Co trochę wychodzę teraz z aparatem, żeby uwiecznić różne kwitnące roślinki Kingo, Arku, Dorotko dziękuję Basiu dziękuję Rok temu było ich nawet więcej, za to w tym roku porobiły się takie łączki... innego rodzaju Tesiu dziękuję w imieniu kwiatuszków
Dzisiaj spaceru ciąg dalszy - tym razem nieco inaczej, napiszcie, jak się wam podobają te zdjęcia? Lepsze od poprzednich?
Kwiat magnolii... oraz to co ma w środku:
Drzewko do którego doszłam... po zapachu Było ukryte pod większymi nie kwitnącymi drzewami:
Żółtości:
Różowości:
Niebieskości:
Zieloności:
Kora w odsłonach różnych:
Oraz tegoroczna inwazja: jasnota purpurowa. Jest wszędzie. Na każdym trawniku widzę chociaż jedną roślinkę, najczęściej jednak większe "grupki". To chyba 2 największe "zgrupowania" jakie widziałam: