Halinko,rano znowu -13,to jest już tak męczące,że niezjadliwe.Od 5ej nie spię,ale nawet rolety nie chce mi się podnieść,bo nie ma na co patrzeć.
Jadziu,kiedy tych zakupów do posadzenia w garażu mam od pioruna,przez te nudy.Potem przyjdą byliny od p.Marka,ale nie wiem czy w maju bedziemy to sadzić czy moze w przyszłym roku dopiero?
Marysiu,my z Martą byłysmy wczoraj znowu w tym nowym ciuchu,co w soboty maja po 3 zł wszystko i nakupowałysmy swetrów,dla M czapki,polary,kurtke zimowa do roboty.Wcale oczy nie leciały mi na letnie wieszaki.
