
Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4175
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, dziękuję za informację o prosach i miskantach. Muszę jeszcze raz przejrzeć oferty traw pod tym kątem. Do tej pory bałam się, że mi się rozlezą. Czy możesz polecić jakieś, nie za wysokie 

- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Witaj Wandziu
Wpadłam na chwilę popatrzeć znowu na Twoje róże



A jeżówka, też jest wdzięcznym kwiatem, w zeszłym roku posadziłam trzy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Zakwasy bolą ale ile radości że można już popracować w ogrodzie,
martwią mnie tylko te zapowiadane mrozy od niedzieli
martwią mnie tylko te zapowiadane mrozy od niedzieli

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu ależ liści wygrabiłaś...... normalnie jesienne widoki
Ale ogródek wygląda już wiosennie, roślinki jak widzę ślicznie Ci przetrwały , ja nie miałam czasu na pracę w ogródku, a i rabatki jeszcze pod śniegiem. Aż zazdroszczę Ci, że mogłaś spędzić dzień na powietrzu....a podobno ma znów być ochłodzenie


Ale ogródek wygląda już wiosennie, roślinki jak widzę ślicznie Ci przetrwały , ja nie miałam czasu na pracę w ogródku, a i rabatki jeszcze pod śniegiem. Aż zazdroszczę Ci, że mogłaś spędzić dzień na powietrzu....a podobno ma znów być ochłodzenie

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu,ja tez od kilku dni wykorzystuje pogode i robie porządki na rabatach.U mnie jest nieopisanie wielka ilośc liści z brzoz,juz mam ich serdecznie dosyc,za chwile będa miliony samosiejek.Zapowiadają juz ochłodzenie,więc trzeba sie spieszyć.Wandziu,mam kilka trwa do przesadzenia,ale takich niskich zimozielonych.Kiedy według ciebie powinnam to zrobić?
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, mój Chipek też bardziej różowy niz brzoskwiniowy,,,u mnie jest na rabacie różowej,
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu,
jestem nie mniej ciekawa jak Ty tego ukorzeniania, powodzenia
jestem nie mniej ciekawa jak Ty tego ukorzeniania, powodzenia

Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu no tak , wiosna na całego . Plany nasadzeń , sprzątanie liści. Masz spory problem z nimi. Nie chcą spadać na jesieni i problem z nimi. Ja mam trochę zza płota, wiatr mi nawiewa. A zakwasy , jak wszyscy. Zima -stagnacja , teraz skutki ( o kilogramach nie powiem)



- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu,
Na pomarańczowo żółtej rabacie już posadziłam Chippendale, Port Sunlight , Grace, Summer Song. Czekam na Rosomane Janon i dla złagodzenia Odile MasQuelier's i Manuel Canovas. Przesadzę tam jeszcze Tea Cliper i Sophia R. Zapomniałam o Louise Clements, która zapoczątkowała ognisty zakątek.
Na pomarańczowo żółtej rabacie już posadziłam Chippendale, Port Sunlight , Grace, Summer Song. Czekam na Rosomane Janon i dla złagodzenia Odile MasQuelier's i Manuel Canovas. Przesadzę tam jeszcze Tea Cliper i Sophia R. Zapomniałam o Louise Clements, która zapoczątkowała ognisty zakątek.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Hej wandziu:)
Widzę,że pomału sprzątasz bałagan po zimie,ja będę musiała jeszcze poczekać
Żurawka super przezimowała,moje nie wyglądają aż tak ładnie
Cheppendale jest bardzo zmienną różą kolorystycznie ,u mnie najpierw pomarańczowa,później blednie i robi się różowo-blada,ale jest wspaniala i warto ją mieć
Zamówiłam Summer Song i Jubilee Celebration
Pozdrowionka
Widzę,że pomału sprzątasz bałagan po zimie,ja będę musiała jeszcze poczekać

Żurawka super przezimowała,moje nie wyglądają aż tak ładnie

Cheppendale jest bardzo zmienną różą kolorystycznie ,u mnie najpierw pomarańczowa,później blednie i robi się różowo-blada,ale jest wspaniala i warto ją mieć

Zamówiłam Summer Song i Jubilee Celebration

Pozdrowionka

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Moje żurawki, po tym jak śnieg zszedł, są płaskie, jakby walec po nich przejechał 

- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wando, wspaniałe uczucie zmęczenia po wiosennych porządkach, prawda?
Ja w większości liście wydmuchałam jesienią, więc teraz tylko z zakamarków ręcznie. Ale wyczesywanie trawnika po zimie strasznie męczące. Pogoda świetna, ja nie patrzyłam na prognozy i nawet wysiewać zaczęłam warzywka. Może nadchodzące przymrozki nie po uszkadzają wschodów oraz wesoło wyglądających cebulowych. Oby oby! ;] W kazdym bądx razie będzie chwila na odpoczynek i znów pędem do ogrodu! 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandeczko, u Ciebie naprawdę wszystko wygląda jakby nie było zimy. U mnie troszkę gorzej... żurawki mają sporo uszkodzonych liśi i są mocno spłaszczone, Kilka azaliii ma zupełnie połamane szczyty gałęzi z pączkami. W sumie nie wiem czy to psy połamały, czy zające objadły??? Bo pełno zajęczych bobków mam w ogródku. Kapustę ozdobną mi poobjadały to pewnie i niektóre azalie
Z trzech krzewów mam oberwane wszystkie pąki





- peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1068
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, u Ciebie już wiosennie , więć pozdrowienia ciepłe.U mnie kwitną ranniki, na reszte trzeba poczekać.
Pozdrawiam, Beata
Pozdrawiam, Beata
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, zdjęcia jesiennego ogródka przepiękne, choć zdecydowanie wolę wiosenne, ale tylko dlatego, że w tym okresie wszystko budzi się do życia (łącznie z nami
), a po jesieni niestety zawsze jest zima, nie miałabym nic przeciwko temu, aby były tylko trzy pory roku, chociaż zimowe widoki też mają swój urok, to ja do nich w ogóle nie tęsknię. Widzę, że praca w ogrodzie wrze, coś mi się wydaje, że każdy kto mógł wykorzystał maksymalnie te piękne słoneczne dni i że większość z nas ma teraz zakwasy. Ciekawa jestem tej kolekcji jeżówek, też je uwielbiam, w tym roku u mnie pojawią się tylko dwie nowe, tylko ze względu na to, że coraz mniej miejsca w ogrodzie i tak się już zastanawiam, gdzie ja to wszystko posadzę co zamówiłam, gdyż trawnika zmniejszać już bym nie chciała. Widzę, że Chippendale ma ostatnio ogromne powodzenie, posadziłam go jesienią i mam nadzieję, że ujrzę jego kwiatuszki w tym roku.
