Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Krysiu!...witam serdecznie w niedzielny wieczór!
Niesamowite ...czytam,że jeszcze masz sporo sniegu...ja jestem tą szczęsciarą,że zniknęło to paskudztwo zupełnie.
Dzisiaj była fantastyczna pogoda , w słońcu 20st....i jeszcze teraz zagląda ;:3 do okien.
Myślę,że słoneczko towarzyszyć nam będzie w nowym tygodniu..oby... ;:196
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Krysiu ;:167 jestem zachwycona Twoją małą architekturę ogrodową ;:138
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

korzo_m - Dorotko pszczółki dadzą sobie radę. Boje sie tylko o to,że jak wreszcie wiosna przyjdzie i szybko przygrzeje to samczyki się wygryzą i co będą jeść jak u mnie nadal śnieg i ziemia zamarznięta ?
Pszczoły miodne to jakoś pszczelarze podkarmiają - muszę poczytać ...
Przepis na chleb wiktoriański

Składniki na ciasto:
2 łyżeczki drożdży suszonych lub 15g świeżych
1 łyżeczka cukru
300ml mleka
500g mąki pszennej typ 550
1,5 łyżeczki soli
1,5 łyzki oleju
2 łyżki ziaren sezamu
1,5 łyżki zmielonych nasion ostropestu plamistego
Nasiona do posypania wierzchu wg własnego uznania

na glazurę:
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka lub mąki jak to woli

Przygotowanie ciasta chlebowego:
Odlać 100 ml letniego mleka, rozmieszać z drożdżami, cukrem i łyżką mąki i odstawić na 5 minut. Resztą mleka rozmieszać z mąką i solą w dużej misce, dodać mieszaniną drożdżową i zagniatać ok. 10 minut.
Ciasto powinno być gładkie i elastyczne.
Pozostawić w misce do wyrośnięcia aż podwoi swoją objętość.
Wyjąć z miski na blat posypany mąką, rozpłaszczyć i usunąć nadmiar gazów, jeszcze raz odstawić na ok. 45 minut.
Dużą (25cm) form keksową wysmarować masłem. Z ciasta uformować wałek długości ok. 40 cm i szerokości 7cm. Zaginając oba końce wałka po przeciwnych stronach, ułożyć z niego literą S.
Tak uformowany wałek włożyć do formy i przykryty odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Powinno go przyrosnąć tyle, aby lekko wystawał poza kant keksówki.
Powierzchnią chleba posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem lub mąką ( jak kto woli)
Piec w temperaturze 200°C ok. 45 minut do uzyskania brązowej skórki. Wystudzić na kratce.
Ten delikatny mleczny chleb jest przysmakiem od czasów Królowej Wiktorii. Nadaje się świetnie do robienia tostów. Bardzo elegancka forma, w kształcie litery S.

To ciasto świetnie sie formuje i po dodaniu ciut większej ilości mleka aby było odrobinę luźniejsze i większej dawki cukr( tak pod swój smak) nadaje się także do tego aby zrobić z niego piękną plecionkę z kruszonką na wierzchu. Jest mniej słodka niż te typowe ale bardzo smaczna i dietetyczna.

Daj znać jak upieczesz i jak Ci będzie smakował.

przemo1669 - Przemku mnie mieszkającej w krainie tysiąca jezior trudno uwierzyć, że ktoś ma problemy ze zdobyciem trzciny ...
Nasze pszczółki też maja żądła ale z tej racji,że to pszczoły samotnice nie bronią królowej, gniazda, terytorium i stąd ich łagodność.

agata9 - Agatko przerabiam temat od kilkunastu lat więc czemu nie podzielić się wiedzą praktyczną - miło jest pomagać innym.
Wpadnę do Ciebie zobaczyć fotki.

dorcia7 - Dorotko akurat ten typ chleba bardziej pasuje z masłem,dżemem, serem, pasztetem itp Bo to chleb na bazie mleka.

JacekP - Jacku ostatnimi czasy coraz więcej osób zaczyna interesować sie wypiekiem chleba w domu i mnie to bardzo cieszy.
Taki chleb pozbawiony jest całego arsenału chemii a przecież jadamy go każdego dnia.
Ja do każdego wypieku bez względu na przepis dodaję zmielone nasiona ostropestu plamistego i jedząc kromkę chleba mam od razu lek na wątrobę .
Ostropest plamisty
Nasiona ostropestu plamistego zawierają około 5% sylimaryny, z której wytwarzane są leki stosowane w leczeniu chorób wątroby. Sylimaryna wykazuje niezwykły wpływ na funkcjonowanie wątroby ? odtruwający, przeciwzapalny, a także stymulujący regenerację i wytwarzanie nowych komórek. Chroni wątrobę przed negatywnym wpływem wielu trucizn, m.in. alkoholu, pestycydów, a nawet muchomora sromotnikowego.
Żywe nasiona czyli takie , które mają tzw zdolność kiełkowania prócz sylimaryny zawierają także ważne dla naszego zdrowia substancje czynne ? aminy biogenne, kwas stearynowy i palmitynowy.
Kupuję ziarna i sama mielę niewielkie porcje aby mieć pod ręką bo nawet dosypuję do zupy na talerzu ( małe zmielone dawki przechowuję w zamkniętym pojemniku w Podlodów nie dłużej niż 2 dni)

Co do trzciny to faktycznie licha u Was rośnie .Fachowcy podają, że przygotowujemy trzciny przeciętnej średnicy ~7 mm (zakres 6- 12 mm), pociętych tak, by węzły znalazły się pośrodku trzcinowej rurki. Ja akurat mam węzły na końcu bo taka budowa domku.
Mam i u siebie kilka z mniejszą średnicą i nie wyrzucałam bo ponoć mogą zasiedlić je ciut mniejsze pszczoły.
Jacku ... przypomniałam sobie, że przy ścinaniu Rozchodnika okazałego zauważyłam piękne puste łodygi, które wg mnie też nadają się dla tych pszczół. Ścięłam kilka i przyniosłam do domu aby zobaczyć jak się zachowają przy suszeniu. Wszystko ok, średnica dobra i sprawdziłam drutem środek. Jeden mankament mają,że są bez węzłów ( kolanek) ale to nie problem - mozna z robić glina lub gotowanym papierem.

ewunia7 - Ewciu miło ,że wpadłaś do mnie. dziękuję ;:196
Przepis na chleb ciut wyżej.

ilona2715 - Ilonko tak rozbudziłaś we mnie uczucie do lewkonii,że posiałam jeszcze jeden pojemnik ....
A mówiłam ,że jednorocznych prawie nie będzie - nie kuś ;:180
Zdjęcia nie usuwaj, będę mieć pod ręką do porównania swoich bez biegania po sieci.
Przepis na chleb wiktoriański ciut wyżej - zapraszam.

perdii - Gosiu na ploteczki nie mam zbytnio czasu a i oczy nie pozwalają bezkarnie siedzieć przy komputerze.
Musze znów zmienić okulary a myślałam, że po zabiegach wymiany obu soczewek na sztuczne będę mieć spokój do końca życia ... ;:306 ;:306 ;:306
W piątek byłam u okulisty i robiłam wszystkie specjalistyczne badania - od ręki prywatnie ale czasami tak trzeba - oczy dla mnie są bezcenne.

Locutus - Jureczku a ja nie "kukam" i nie marudzę na pogodę ...
Jak widzę, że w TV zapowiada się chwila z prognozą to wychodzę lub przełączam - nie słucham i wstając rano widzę co jest za oknem.
Co ma być to będzie ...
Pszczoły i chemia nie idą w parze .

bwoj54 - Bogusiu no wiesz 20 st. C .... miałaś tak wysoką temperaturę ?
U nas po południu zrobiło się pochmurnie i zaraz temperatura z 9 st. w ciągu dnia zeszłą na 5 st.C.
Miałam za oknem doniczki z fuksjami bo hartuje je wiec szybko do mieszkania.

Obrazek
Obrazek
Ta z najmniejszymi listkami po lewej stronie jest obsypana pąkami kwiatowymi.
Poszła w kwiaty a liście rosną duzo wolniej. Fotki sprzed 2 dni a dziś juz kolorek przez kilka przebija się ... wielka radość budzie się we mnie.

Tu malutkie ok 25 cm młode sadzonki z ukorzenionych późna jesienią.
Obrazek
Obrazek
Maluszek fuksja zadziwia mnie szybkością wzrostu i urodą swych liści - jeśli nie pomyliłam etykiety to zapowiada sie ładny okazFuksji magellanica var. molinae.

HalinaK - Halinko dziękuję.
Wykorzystuję materiał jaki mam pod ręką. Wykorzystałam też stare klatki dla papug stojące od lat w piwnicy. Dostały drugie życie.
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Krysiu u mnie trzciny też pełno, tylko ta przy stawie jest pełna w środku, wiec musiałem iść za las po odpowiednia trzcinę ;:108
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Twoje fuksje mega, a ja swoje zdechlaki przed chwilą musiałam popryskać, już siedzi na nich jakieś dziadostwo.
Dziękuję za przepis, wypróbuję.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

No fuksje przebojowo pną się w górę ;:215
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Fuksje od Ciebie oczywiście zmarnowałam. Chyba nie jest mi pisana. Ja chyba nie mam serca do takich wrażliwych doniczkowców.

O ostopeście słyszałam, jak mojemu m. wysiadła wątroba. Ale niech cierpi i pastylki kupuje, może jak bedę miała wiecej luzu, upiekę mu :-)

Trzcinki mam 5-6 mm, wystarczą! Zawsze po zebraniu mniejszą trzcinką czyszczę każdą w środku, żeby je udrożnić (w środku są kawałki tkanki). Muszę pozbierać kolejnej trzciny, a uszkodzone zeszłoroczne wyrzucić. Trzeba przejrzeć od czasu do czasu.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

przemo1669 - Przemku trzcina rosnąca przy stawie nie ma pustych łodyg .... ???
Może to taka odmiana - jak myślisz ?

korzo_m - Dorotko dziękuję w imieniu moich kochanych fuksji ;:196 Te największe już mam zahartowane bo stały na nieogrzewanej klatce schodowej i wystawiłem na strych przy oknie.
Ja nie mam robactwa tfu tfu tfu .... coby nie ściągnąć pecha :;230
Ale ... jesienią czekam aż obeschną liście a te ostatnie obrywam - potem fuksje dostają oprysk przeciw chorobom grzybowym a po kilku dniach kolejny ale tym razem od wszelkiego robactwa. Tak przygotowane przynoszę na zimowanie a wiosna gdy przynoszę z piwnicy to na wszelki wypadek te i inne rośliny dostają " strażnika "

poniżej zdjęcie młodych fuksji Swing Time z pobranych jesienią zdrewniałych sadzonek.
Ten mały żółty patyczek to nic innego tylko patyczek z wacikiem do czyszczenia uszu.
Patyczek pozbawiam wacika po jednej stronie a drugi maluję podkreślaczem ( bo to miałam pod ręką ) na ten kolor bo robaki lubią żółty ostry kolor.
Po wyschnięciu nałożonego koloru moczę w roztworze ASCYP 10WP ( środek długo działający ok 4 tyg. i zabija wszelkie owady) i nie mam. Wtykam do kilku doniczek na parapecie tak przemiennie aby były w niedalekiej odległości.
O tej porze na parapetach ciasno i wilgotno więc o robactwo nietrudno prawda ?
U mnie nie ma nic - środek sprawdzony od dawna na ziemiórki, muchy w mieszkaniu ( smaruje pędzelkiem ramy okienne ze 3 razy w sezonie) ,komary w altanie itd
Rozrabiam raz w sezonie i taki roztwór może stać nawet rok czasu - działa bo sprawdziłam.
Tym środkiem nie pryskamy roślin tylko smarujemy powierzchnie na których siadają a żółty kolor w tym wypadku przyciąga je. czasami leje kilka kropli do żółtych zakrętek od butelek po mleku. Opryskuje jedynie wnętrze folii walcząc z komarami ale zwracam uwagę aby nic nie opadło na rośliny. Środek po zaschnięciu nadal działa gdy robactwo po nim chodzi.

Obrazek

Obrazek

iwona0042 - Iwonko fuksje lubie i w tym roku chce uprawiać je w gruncie - marzy mi się szpaler z odmian , które daja sobie radę na słońcu .

takasobie - Miłko przykro, że Ci padły.
Fuksje - te stare odmiany są odporne na choroby, warunki atmosferyczne i stanowisko. Dlatego już kilka nowych odmian wyrzuciłam, zostaję przy starych i powiększam o odmiany zimujące w gruncie. Podejście praktyczne i mniej stresu.
W tej chwili takich zimujących w gruncie mam 4 a jeszcze chce więcej .
Niedługo dokopię się do kłaczy dalii i zobaczę jak sprawa dzielenia WHITE STAR .
Jeśli się uda to przy wysyłaniu mogę dołożyć sadzonki do ukorzenienia - wszystkie w wodzie puszczają korzonki w ciągu 2 tygodni.
Co Ty na to ?

Jeśli ktoś nie ma możliwości przechowywania doniczek z racji braku miejsca to wystarczy jesienią przyciąć ze swoich przekwitłych fuksji odpowiednie odcinki zdrewniałych pędów i posadzić do podłoża.
Zimują na półce obok przetworów a wczesną wiosną budzą się do życia - proste i mało absorbujące.

Oto przykład - Fuksja Beacon z 12.III - ciut za późno zauważyłam jasne pędy w piwnicy ale to nic - przyniosłam i szybko się zazieleniły.
Możesz wsadzić do jednej doniczki z 4 sztuki , po ukorzenieniu co widać przez przezroczysty pojemnik delikatnie wyjąć i rozsadzić już w ogrodzie.
Gotowe nowe i darmowe rośliny.
Obrazek
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Krysiu ani jedna z ciętych przeze mnie nie była pusta ;:185 możliwe, że to taka odmiana ;:173 Po trzcinę i tak już wole się przejść na tereny zalewowe po drugiej stronie lasu ;:108 tam jest jej pełno a i nawet gruba i się tak bardzo nie łamie ;:108
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Krysiu super pomysł z patyczkami ;:63
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

:wit
Witaj Krysiu
Czy fuksja powinna już wypuszczać listki???
Moje dwie, które mam w piwnicy nie dają oznak życia,
Co mogłam źle z nimi zrobić???
Środek na robale jadę jutro kupić, ten który mam jest nieskuteczny, bo dalej mam ziemiórki, które robią spustoszenie w moich wysiewach
Pozdrawiam ;:3 ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Krysiu i ja mam dwie w gruncie, zostawiłam je na zimę, boją się o nie jeszcze ich nie odkrywałam ;:108
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Krysiu! ;:196 Chętnie spróbuję i tym razem otoczę je właściwą opieką. Sęk w tym, że stała w chłodnym, widnym pomieszczeniu, ale suchym. Raz w tygodniu podlewałam i sprawdzałam ziemię. Niestety pochorowałam się i 2 soboty tam nie zajrzałam. No i wtedy padła.
Aż mi wstyd, bo mogłam poprosić chłopaków, ale w tym wszystkim zapomniałam.
Na dalię się bardzo ucieszę. Jak ja nie mogę sie doczekać sadzenia dalii! ;:65
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Fuksje piękne i aż Ci ich zazdroszczę bo moje wszystkie padły w ubiegłym roku ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. IV

Post »

Krysiu ;:196 Piękne masz fuksje ;:63 ;:63 Szkoda ze wcześniej nie wiedziałam co zrobić z patyczkami - włożyłam do wody i chyba padły , muszę je jutro obejrzeć .
Ten środek na robale to w ogrodniczym się kupuje ???? muszę się zabezpieczyć ;:108
Pozdrawiam cieplutko ;:168
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”