katharos pisze:Śliczne zdjęcia ...to z krowom rewelacyjne..aż mi sianem zapachniało
Piękna odmiana dalii .
A i stolik wygląda bombowo. kolorek też bardzo w moim guście
Ha,ha,a nie mleczkiem?
Dalia kupiona kiedyś w ogrodniczym i wyjątkowo-była zgodna z odmianą.Poczytałam trochę na fo i postaram się zrobić sadzonki na wiosnę.Bo tą dalię mam już kilka lat,a 1 jest tylko
.
Gorsza sprawa,że nie opisałam
Stolik
...mi się bardziej kolor podoba-taki wpadający w czerń.Ale akurat nie było w ''zapasie''...
elcia1974 pisze:Joluś
Wszystko pieknie, ale ja koniecznie muszę pochwalic stoliczko-kwietniczek ; bo ja bardzo lubię takie pomysłowe rzeczy.
I faktycznie M sprytnie wymyślił tą dolna półeczkę z dodatkowymi miejscówkami na doniczki.
Dziękuję,przekażę M.
Tylko boję się,że woda sodowa uderzy mu do głowy....
Jeszcze mi płacić każe
polikola pisze:jak te wszystkie hoje zakwitną to będzie w domu mocny zapach chyba, że nie wszystkie pachną ?:
Wiem,że multiflora-na pewno nie pachnie.A co do innych hoi,to nie wiem.Ale chyba większość pachnie.Lacunosa pachnie bardzo przyjemnie....
szarotka66 pisze:
Jolka chyba jednak "niestety". Kiedy byłam na ostatniej wywiadówce przed maturą młodszego syna to uświadomiłam sobie (i wszystkim zadowolonym z tej ostatniej babom), ze cieszyć się nie ma z czego, bo to mija bezpowrotnie młodość. Ale się wymądrzyłam.
Jolka piękne zdjęcia i te letnie i te zimowe. U mnie odwilż i błoto takie, że buty można pogubić.
Oj,tak.Ale to nieuniknione
Co zrobić...
Ale się nostalgicznie zrobiło,chyba sięgnę po Twoją naleweczkę
Pyszna Ci wyszła
.Dzięki,,,,ale z czego ona?
izabela14 pisze:Oj nie wiem od czego zacząć . Może od najważniejszego--Michaś przeuroczy ,kolejna duma rośnie mamie
M sie postarał ,no cóż próbuje wkupić sie w łaski ? Fajnie wyszedł ten stoliczek....
Zima piękna ....ale wiesz,że nie dla mnie : ja chcę wiosnę
No i ten cudny motyl,jak udało Ci sie uchwycić go tak pięknie
To w tym stawie łowiłaś dla mnie roślinki?
Dzięki.No duma,jakby nie było
Stolik -może?Ale mnie też się bardzo podoba,po tej renowacji.Warto było go ''przygarnąć''.Ale jak tylko go zobaczyłam,to wiedziałam,że fajne ''cacko '' będzie z niego
A za motylkiem,to pobiegałam trochę
.Ale warto było...
W tym ''stawie,to bym się utopiła pewnie
.Jest raczej głęboki.W moich okolicach,w bagnistych lasach-wykopywano torf.Suszono i używano do palenia w domach...z czasem te dziury po wydobyciu torfu-zapełniały się wodą...bo teren był niski.Często w lato-poiło się krowy w ''torfownikach''
Mniodkowa dziękuję
Może od najważniejszego--Michaś przeuroczy 
powodzenia w ukorzenianiu 
że też mu się chciało 
No przecież, że aroniówka. Zrobiłam wg przepisu mojej sąsiadki "stukniętej" maniaczki roślin ogrodowych. Czego ona nie ma u siebie w ogródku. 
. Sama mało robię zimowych ( miałam to zmienić ) bo mi palce marzną 
.Normalnie wygląda jak nówka sztuka 
