W cieniu brzozy cz.3

[hala67]

Krystianie dziękuję za pochwały moich lilii.

Jurku dziękuję. Masz aż jedną lilię? To chyba tak na dobry początek.

Romciu po świętach zrobiło się trochę miejsca w zamrażarce, więc stratyfikujmy nasionka.

Wandziu bardzo dziękuję. Życzę Tobie również miłego wieczoru.

Ewuś moje lilie wdzięczne są Ci za pochwały.

Tadziu dziękuję za uznanie . Masz rację, pora zaczynać sezon 2013. A co wysiewasz na początek?

[skorpion811-51]

Halinko lilie piękne ,ciekawe jak przetrwają w tą zimę
żeby tylko nie było powtórki z ostatniej zimy

[hala67]

Stasieńko dziękuję w imieniu lilii. Mam nadzieję, że nie będzie powtórki pogodowej z ubiegłego roku. Martwię się o moje kwiatuszki. W ubiegłym roku sporo straciłam cebulowych i nie tylko.

[sangwinaria]

Halinko masz fajne ogrodowe pomysły . Biegnę przeglądać cały wątek

[AGNESS]

Halinko lilijki przepiękne, moje ukochane kwiaty . Masz cudowne odmiany, na 4 fotce widzę Saltarello..... prawdziwe cudeńko, jak dla mnie jedna z najpiękniejszych odmian, niestety u mnie nie przetrwała poprzedniej zimy..... mam nadzieję, że znów uda mi się ją upolować.....

[Wanda7]

Halinko, pytałaś mnie o moje osłonki do roślin. To są po prostu zwykłe kieliszki do wina.

[hala67]

Basieńko jestem, jestem... PW odebrałam i odpisałam. Przepraszam za opieszałość, ale grypa u mnie panuje. Jakoś skupić się na pisaniu jest mi ciężko.

Zosieńko bardzo Ci dziękuję za pochwały. Z pomysłami u mnie troszkę krucho, ale podglądam Was na FO i uczę się. Za kilka lat mam nadzieję, że będzie lepiej.
Zapraszam do kolejnych odwiedzin.

Aguś lilie są Ci wdzięczne za pochwały. To również moje ukochane kwiaty. Chciałabym mieć ich więcej i więcej... ale miejsca brak.
Na 4 fotce to faktycznie Saltarello. Mam nadzieję, że dobrze zniesie zimę i zaszczyci mnie swym kwitnieniem ponownie. Widziałam w ofercie p. Pajdy cebule tych lilii.

Wandziu bardzo pomysłowe rozwiązanie. Koniecznie muszę je zastosować.

[iwona0042]

Halinko kuruj się

[hala67]

Basieńko, Iwonko dziękuję za troskę. W tej chwili przechodzi tę chorobę mój syn. Ma wysoką temperaturę, ból mięśni... Ja na razie jakoś się trzymam, choć boli mnie głowa.
Upiekłam chlebek z przepisu Krysi - Christinkrysi. Jest pyszny.

[tade k]

Witaj Halinko , zdrowia dla całej rodziny. Taki chlebek i za mną chodzi Niestety , u mnie na topie makowiec. Nie narzekam , też go uwielbiam , ale taki ''wynalazek'' Krysi , obłędu dostaję na sam widok. W sklepach też są dobra , ale to nie to. Nasza Zytka piecze na spotkania zawsze kilka rożnych. Miodzio.

[hala67]

Tadziu dziękuję za troskę.
Chlebek jest pyszny. Polecam. Może poproś Grażynkę, to Ci upiecze?
Makowiec też uwielbiam. Chyba mogłabym jeść go codziennie i pewnie by mi się długo nie znudził.

[tade k]

Toż ja go mam od Wigilii codziennie , oczywiście nie ten am , juz trzy razy był pieczony i do czwartego już czynią przygotowania

[hala67]

Tadziu narobiłeś mi smaku tym makowcem. Muszę upiec na niedzielę.

Podam mój sprawdzony przepis na makowiec. Może komuś się przyda.


Makowiec kręcony

Składniki na ciasto:
- 6 jaj
- 3 szklanki maki
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- 1/2 szklanki mleka
- 1/2 kostki margaryny
- proszek do pieczenia (3 łyżeczki)

Składniki na masę:
- 1/2 kg maku (może być z puszki)
- 3 jajka
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka smalcu (niekoniecznie)
- zapach rumowy, dowolne bakalie
- szklanka cukru pudru (jeżeli mak z puszki to 2 lub 3 łyżki)

Wykonanie ciasta:
- tłuszcz utrzeć z żółtkami i cukrem, po utarciu dodać mąkę i mleko, na koniec ubitą pianę, lekko wymieszać

Wykonanie masy:
- mak zaparzyć poprzedniego dnia, przekręcić przez maszynkę 3 razy
- żółtka utrzeć z cukrem, wlać do maku
- rozpuścić masło i smalec, ostudzić, dodać do maku, wymieszać
- do maku dodać bakalie i zapach
- na koniec dodać pianę ubitą z białek i lekko wymieszać

Połowę ciasta wylać do formy, wyłożyć masę makową, zalać resztą ciasta. Piec 50 min w temp. 190 *C. Po ostudzeniu ciasta polać polewą czekoladową i udekorować według własnego uznania.

Smacznego

[Miriam]

Ciekawe czy Tadzio ten mak to na pewno w formie makowca konsumuje....

[hala67]

Mireczko nieważna forma przetworzenia maku. Ważne, że wprawia w dobry nastrój .

U mnie nareszcie zima za oknem. Śnieg sypie od rana. Może ta kołderka puchowa ochroni troszkę roślinki.