Witam deszczowo.
Ale się cieszę.
Ciepły deszczyk po wysadzeniu tylu roślin jest na wagę złota.
Skalniak przerobiony i wszystko wysadzone.
A teraz deszczyk "błogosławi" ciężką pracę.
Dorotko - u mnie kilka też padło, ale nie płaczę za nimi.
Przycięłam do gruntu, obok posadziłam nowe i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Czosnek rośnie jak na drożdżach.
Iguś - to nie wawrzynek.
To moje miniaturowe brzoskwinki kwitną.
Wandziu - moja Cottage Rose jeszcze nie wypuszcza przyrostów, ale zielona trzyma się dzielnie.
Reszta różnie, ale większość ma już niezłe dzióbki.
Co do kolorków to masz rację.
W sumie jest ich nawet całkiem sporo.
Małgosiu - nie ma za co.
Cała przyjemność po mojej stronie.
Cieszę się, że poznałyśmy się w końcu.
Dziękuję.
Bernadko - zaraz będą.
Kokoryczki kwitną na całego.
A narcyz rozwinął dzisiaj wszystkie kwiatki.
Izuś - kwitną już wszystkie forsycje.
Róże już przycięte do pierwszego żywego pączka.
Zrobiłam to już przed kamieniarską pracą.
Skutki są, ale co tam, trzeba się ruszać bo ruch to życie.
Bożenko - a kiedy jak nie teraz.
Jesienią nie wszystko udało się zrobić, to teraz nadrabiam.
Po dzisiejszym deszczu sądzę, ze wszystko ruszy z kopyta i już się zazieleni.
Następne tulipany i narcyzy robią pąki.
Aloesiku - ja też lubię ten złoty kolor.
Ożywia wszystko dookoła.
Doskonałe tło dla cebulowych i powszechnej jeszcze szarości.
Ewka - nic straconego - nadrobisz.
U mnie na szczęście od paru dni nie ma już przymrozków, chociaż noce jeszcze chłodne.
Ale dzisiaj to będzie ciepła noc, to czuje się w powietrzu.
Zacznę od przykrych rzeczy, żeby skończyć na przyjemnych.
Tyle zostało mi z hiacyntów.
To wszystko na co cebule dały radę się wysilić.
A tu z trzystopniowego skalniaka zrobiła się podniesiona grządka.
Rosną na niej dwie róże Dr Blue i Charles Austin a w środku między nimi dla kontrastu liliowiec Woodoo Dancer.
Dokoła przy kamieniach będą rosły szafirki.
A dookoła róż inne liliowce.
Tak to wygląda teraz a latem zobaczymy.
Balkonik żyje swoim życiem i też jest na nim już kolorowo.
Moja jaskinia lwicy

w deszczowe dni jest niezastąpionym mini ogródkiem na którym jest już bardzo przyjemnie.
Zapraszam więc na chwile relaksu.
