
Moje spełnione marzenie Malgocha1960
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
MAŁGOSIU no to się cieszysz ,że wszystko fajnie przetrzymało i budzi sie do zycia . Parę cieplejszych dni i jak to wszystko ruszyło. Skończę gotować obiad i zaraz spadam do ogródka 

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu ja takich kradzionych roślin w ogrodzie mam dużo, no i pięknie rosną, może właśnie w tym jest sęk. Myślę, że i laurowiśnia przeżyje, czy przez zimę trzymałaś ją pod kapturkiem z butelki.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Witajcie moje miłe.Na razie pomalowałam kratki drewnochronem,ale w swetrze i kurtce,a taki upał miał byc dzisiaj.Ugrzeję sie trochę,przeschnie to i pójdę z M montować.Wąskie kratki z ubiegłego roku jedne juz mają miejsce,drugie zamontuję po południu.Dobrze,że wczoraj orałam do upadłego,bo dzisiaj nie poszalałabym.
Oleander mój miał juz dwie zimy u mnie,był kupiony kiedyś w biedronce z przeceny.A zapomniałabym,dzwoniłam do nas do biedronki,cebule kwiatów beda od jutra.M rano bedzie jeszcze w domu i o siódmej zaraz jadę zobaczyć co mają , bo potem bedzie przebrane jak zawsze.
Listki laurowisni tak tylko wetknęłam do zimi,zakopczykowałam bez żadnej butelki i bez zadnego okrycia.Miałam kiedys kupiona krzaczastą,ale nie wytrzymała nawet jednej zimy i zmarzła.Ta musi byc jakaś odporniejsza,bo widze,że sąsiad jej niczym nie okrywa i co roku jest piękny szpaler.
Oleander mój miał juz dwie zimy u mnie,był kupiony kiedyś w biedronce z przeceny.A zapomniałabym,dzwoniłam do nas do biedronki,cebule kwiatów beda od jutra.M rano bedzie jeszcze w domu i o siódmej zaraz jadę zobaczyć co mają , bo potem bedzie przebrane jak zawsze.
Listki laurowisni tak tylko wetknęłam do zimi,zakopczykowałam bez żadnej butelki i bez zadnego okrycia.Miałam kiedys kupiona krzaczastą,ale nie wytrzymała nawet jednej zimy i zmarzła.Ta musi byc jakaś odporniejsza,bo widze,że sąsiad jej niczym nie okrywa i co roku jest piękny szpaler.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
No tak...człowiek trochę pochorował, a teraz ma lekturę na kilka godzin
ale pędzisz kobieto
Małgosiu nie wiesz, kiedy dostaniemy hosty ? Przygotowałaś już dla nich miejsce ?


Małgosiu nie wiesz, kiedy dostaniemy hosty ? Przygotowałaś już dla nich miejsce ?
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Cześć Gosiu
Pokażesz nam zdjęcie kratek, jak już będą skończone?

Pokażesz nam zdjęcie kratek, jak już będą skończone?
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Iwonko,własnie wróciłam z działki,miejsce na hosty zrobione,nie wiem tylko czy ziemia odpowiedznia,bo M przywiózł od znajomego z odpadami kurzymipodobno dobry nawóz,ale czy dla host to nie wiem.
Aguś,jutro zrobię zdjęcia,bo juz szaro się robi,ale nie bedzie efektu dopóki nie bedzie pnączy na nich.
U nas dopiero po południu się ociepliło,do południa było zimno.I wierzyć w te ich pogody.
Czy miał ktoś z was lędżwian szerokolistny?
Aguś,jutro zrobię zdjęcia,bo juz szaro się robi,ale nie bedzie efektu dopóki nie bedzie pnączy na nich.
U nas dopiero po południu się ociepliło,do południa było zimno.I wierzyć w te ich pogody.
Czy miał ktoś z was lędżwian szerokolistny?
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Gosia jak tam po dzisiejszej orce? bo ja ledwo rowerem dojechałam...
- kamcia
- 500p
- Posty: 856
- Od: 2 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960

Ja niedawno do domu przyszłam dzień też spędziłam w ogródku, Bartek bawił się jak szalony jest cały umorusany idę go wykąpać. Pogoda u mnie dopisała, cieplej było niż wczoraj, z krótkim rękawkiem chodziłam

Początki małego ogródka
Pozdrawiam Kamilla
Pozdrawiam Kamilla
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu u nas było upalnie i całe popołudnie spędziłam na ogródku tylko w koszulce bez rękawów . Przy pracy nawet nie czujesz zmęczenia bo ,jeszcze to trzeba zrobić i tamto i nawet sie nie spostrzeżesz jak robi sie szaro . Ciekawe jak jutro ,czy bedę mogła sie zwlec z łoża 

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Dziewczyny,to tylko wam pozazdroscic takiej pogody.Ja jak pomalowałam kratki to poszłam sie rozgrzać do domu,potem pojechaliśmy na wieś do rodziny i dopiero po południu sie ociepliło,ale byłam na działce w kurtce,a jestem gorąca.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu myślę ,że tej laurowiśni nie wolno ruszyć aż do jesieni . ważne ,że żyje 

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu sangwinaria ma rację nie ruszała bym laurowiśni do jesieni na pewno odbije .
A za kijki to dostałam po głowie od neurochirurga, i na tym moje plany wycieczkowe się zakończyły , teraz chodzę na spacerki ale bez wspomagania.
A za kijki to dostałam po głowie od neurochirurga, i na tym moje plany wycieczkowe się zakończyły , teraz chodzę na spacerki ale bez wspomagania.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Ja miałam słoneczny i cudny dzień , posadziłam różę pnącą i wygrabiłam co trzeba....jeszcze troche resztek do przeniesienia.....ale to jutro 

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
U mnie też dzisiaj było cudownie, nie było mowy o długim rękawie.



- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10612
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu nie martw się rycynusami ....poszukamy inne wyjście...mam na oku... 
