Ogród zwkwiat cz.2

[lanceta]

Zosiu,Ty masz wiedzę,doswiadczenie ,warunki techniczne/zaplecze/ - niektórzy skwitowali by jednym stwierdzeniem "rękę do roślin" .....

[Helios]

Zosiu, ta krzewuszka z ciemnymi listkami po lewej stronie - czy ją przycinasz, jeśli tak to jak to robisz i kiedy. Moje pstrokate jak Twoja po lewej, przycięte wg Twojej instrukcji i też wyglądają pięknie. Nie wiem jak się przymierzyć do tej pierwszej, nie chcę wielkich krzaków, chciałabym ją też utrzymać w ryzach, ale ona rośnie trochę inaczej niż te pstrokate. Strasznie namieszałam, ale może zrozumiałaś ten mój bełkocik.

[zwkwiat]

Misiu, Helenko, tej w tym roku nie przycinałam ponieważ w zeszłym była przycięcia bardzo ostro, w następnym roku przytnę tylko nieznacznie, natomiast radykalnie co roku przycinam pstrokatą jak ją nazywacie, bo pozostawione pędy, które kwitły w tym roku powodują słabe kwitnięcie, drobne listki i nieciekawy wygląd przez okres letni,
testuję przycinanie białej, w tym roku wycięłam jej wszystkie przekwitnięte pędy, wypuszcza świeże ale nie tak obficie jak wariegata, zobaczymy do końca lata jeszcze trochę,
Helenko wszystkie krzewy można przycinać, ale trzeba to robić zaraz po kwitnieniu i raz na 2-3 lata wycinać najstarsze pędy u podstawy aby były odmłodzone i trochę szczuplejsze,
Och, gdyby tak rośliny chciały rosnąć w niezmiennej formie co roku, to byłaby dopiero bajka, tylko żyć i nie umierać,
ogród to ćwiczenia fizyczne dla ogrodnika przez okrągły rok,

Lodziu, witam Cię, zaplecze to może i jest, z doświadczeniem i wiedzą nie zgodziłabym się, ciągle się uczę i doświadczam i tak będzie zawsze,

[lanceta]

Zosiu,skromna ,jak zawsze ...a ,ja i tak wiem swoje

[PiotrekP]

Witaj
Możesz opisać cały proces wysiewu nasion Catalpy? będę wdzięczny

[zwkwiat]

Lodziu, kochana jesteś,

Piotrze witaj, żadnych specjalnych procedur, w marcu tj. 30.03. do pojemnika rozłożyłam nasionka, przykryłam ziemią i podlałam, nakryłam drugim pojemnikiem przepuszczającym światło, pilnowałam wilgotności, po uzyskaniu 2 pary liści przesadziłam do doniczek, i to wszystko, czyli tak jak i inne rośliny.

[Tajka]

Zosiu witaj.
Krzewuszki cudnie powtarzają kwitnienie u Ciebie.
Moje jakimiś pojedynczymi kwiatkami, z pewnością dlatego, że słabo przycinam.
Miałam takiego czerwonego penstemona, ale niestety zmarzł, no cóż, inny klimat w moim ogrodzie .
Miętę Meksykańską otrzymałam od Forumki i nawet zakwita, posadziłam na oczkiem.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

[kania]

niektórzy skwitowali by jednym stwierdzeniem "rękę do roślin"

Święte słowa. Zosiu, Twoje wyczucie do spraw ogrodowych widać na każdym kroku . Ślicznie masz na działce.

[PiotrekP]

Piotrze witaj, żadnych specjalnych procedur, w marcu tj. 30.03. do pojemnika rozłożyłam nasionka, przykryłam ziemią i podlałam, nakryłam drugim pojemnikiem przepuszczającym światło, pilnowałam wilgotności, po uzyskaniu 2 pary liści przesadziłam do doniczek, i to wszystko, czyli tak jak i inne rośliny.

Kiedy zbierałaś nasiona z drzewa ? jak je przygotowałaś do wysiewu? przepraszam że tak zawracam głowę ale zależy mi na tym

[zwkwiat]

Piotrze, nie ja je zbierałam, dostałam nasionka od naszej Forumkowej koleżanki, mogę Ci napisać, że są podobne do nasionek pomidora,
Z tego co wiem z lektury, trzeba mieć dobre nasiona zebrane jesienią ze starego drzewa ok. 30 lat, strąki się suszy i trzyma nasiona w strąkach do wiosny a na wiosnę tak jak Ci napisałam wyżej,

Kasiu, mogłabym powiedzieć, że Ty to masz "dwie ręce do kwiatów" szczególnie róży, przepięknie Ci rosną, a ja dojrzewam do nowych różyczek i dojrzeć nie mogę , wydaje mi się jednak, że miałabym mniej pracy przy różach niż przy rabatach bylinowych lub mieszanych, dzięki za odwiedziny,

Tereniu witam Cię, krzewuszka w tym roku powtórzyła obficie kwitnienie, w poprzednich było gorzej, ale rzeczywiście w poprzednim roku była pocięta radykalnie,
piękne są penstemony, mam różne kolory od białego po mocno czerowone oraz parę odcieni różu,tak bardzo mi przypominają lwie paszcze, ale są od nich piękniejsze, jeżeli je jeszcze wysieję, to też będą rosły wszystkie w jednym miejscu,
mięty jeszcze nie miałam i nie wiem jak będzie wyglądać kwitnienie, mam zamiar posadzić ją w grupie, mam 24 sadzonki, myślę że będzie ją widać z daleka, 48 sadzonek przetacznika kłosowego, mam zamiar posadzić w kilku dużych grupach.

W tym roku posadziłam kilka mieczyków, o dziwo pięknie rosną, a wcześniej próbowałam i raczej miałam mizerne efekty



Tak wygląda moja krzewuszka variegata, którą co rocznie przycinam na wysokości 20 cm, już dogania metrowe dalie,
Owoce na śliwogruszy, jeszcze nigdy tak obficie nie owocowała.

[Bufo-bufo]

Śliwo-grusza? Oj, nie wiedziałam że istnieje taka roślina, ciekawe jaki ma smak- gruszki czy śliwki?
Ładnych sadzonek przetacznika się doczekałaś Zosiu, Czy to jeden kolor? Surmia dorodna. Penstemony (to chyba one) śliczne. Muszę zapytać o biały strzelisty kwiat na tle krzewuszki - czy to świecznica może? Mieczyk oczywiście piękny. Ja mam białe i zielonkawe, na razie kwitną te drugie.

[Maska]

Zosiu mieczyk zapowiada się ciekawie, czy na końcu jest gruszka, jeżeli tak to jaka?

[zwkwiat]

Olu, jest to grusza japońska Nashi, ma kształt owoców kulisty jak śliwka a smak gruszek, ja robię z nich kompot na zimę, jest smaczny, owoce są w pełni dojrzałe w I połowie września, smaczne do jedzenia prosto z drzewa, podobno małokaloryczne,
przetacznik niebieski, Olu świetnie trafiłaś z nazwami kwiatów,

Marysiu, napisałam wyżej, dodam tylko że wiosną obłędnie kwitnie, no i bardzo ją lubią osy i szerszenie, ale najsmaczniejsze są owoce dojrzałe na drzewie.

[Maska]

Tak myślałam, ale masz bardzo dużo owoców.Moja koleżanka ma ale co roku ma po parę owoców i chronią przed osami zawiązując owoc w papierowej torebce. Inaczej nie spróbowaliby nigdy gruszek.

[kania]

Śliwogrusza, nawet nie wiedziałam, że jest takie drzewo . Ależ będzie obfity zbiór owoców! Ja w tym roku posadziłam śliwę, jabłoń i nektarynę, bo nie miałam do tej pory żadnych owocowych drzew i to był błąd. Obawiam się tylko, że na mojej zwięzłej, zimnej glebie będą rosły słabo.