Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

[Margo2]

Trawki
Zakupiłąm ostatnio proso. Bardzo mi się podoba.
Już mam zapatrywania na inne, ale chyba wiosną zamówię w necie.
Piękne zdjęcia, tylko te liście na ziemi coś mi ie odpowiadają

[dodad]

Witajcie!
Maja, o dziwo nie ma ich! Wczoraj oglądałam znów wszystkie krzaki i nic, wyniosły się, albo padły
Baronesse urocza, bardzo się z niej cieszę.

Majeczko-kocia, ja tez coś się w trawki wkręciłam. Wczoraj planowałam nową rabatę (może jeszcze zdążę przed zimą) właśnie z trawami i ... różami

Ewunia, gąsienice raczej gonię, nie chciałabym wiosną inwazji, ale liście posprzątam penie hurtowo. Teraz troszkę innych prac na tapecie.

Goś, no tak liście lecą z drzew... Dumam nad tym rdestem bo strasznie mi sie podoba, ale gdzie, gdzie go umieścić

Jola, na temat zdrowotności róz nie będę się wypowiadać, bo po wizycie u Izy stwierdzam, ze u mnie pogrom chorobowy jest.
Jeśli ciebie nie biorą tak różowe jak mnie nie brały żółte to w czerwcu obie będziemy miały tęcze kolorów w ogrodzie

Gosia, proso jest piękne, zwłaszcza w realu, bo na zdjęciach ciężko uchwycić kłosy. Trawki niestety jesienią najpiękniejsze a jesień to i spadające liście. Choć nie powie aby i mnie ten widok cieszył

Azalie zaczynają się coraz piękniej przebarwiać. Słoneczko im służy


Trawiasta rabata



I takie tam


Miłego, słonecznego dnia

[pamelka]

A mnie właśnie żółte zupełnie nie ruszają nie ruszają
Z różowymi to już inny temat a jeszcze jak się przebarwiają w kierunku pomarańczowego
Fajne jesienne widoczki u Ciebie nawet zupełnie nowa, trawiasta rabatka wygląda klimatycznie, te omszone kamienie

O zdrowotności tez się nie wypowiem, bo nawet połowy z tego co pokazała Iza nie pamiętam a gdzie jeszcze identyfikacja

[dodad]

Aaaa tulipany to całkiem inna bajka. Żółte idą wek - przed dom. Na ogrodzie tylko różowe, białe i podobnych odcieniach. Pomarańczowe też eksmisja. No chyba, że mi znów jakieś niespodzianki wykwitną

[ewamaj66]

U mnie piękna pogoda, na pewno wybiorę się do ogrodu. Skończę z warzywnikiem. Na pewno nie zdążę nic innego zrobić. Róże do przesadzenia jeszcze poczekają.

[imwsz]

A ja myślalam, że jestem osamotniona z tymi białymi skoczkami. Toż to chadziajstwo było na wszystkich różach, ale odpowiednio je potraktowalam ;:44
Ale zrobiłaś sobie zakupki

[Margo2]

U mnie jakoś tego różowego koloru jakoś najwięcej
Mam kłopot z umieszczeniem teraz żółtych kwiatów. Mam tylko 2 miejsca gdzie je mam. A kiedyś miałam ich najwięcej.

[majka411]

Dorotko, za trawiastą rabatkę należą Ci się Jest wzorcowa dla innych.

[Wanda7]

A ja lubię róże i żółte i różowe, byle nie razem wzięte. A jak są na przykład biało-żółte albo biało-różowe, to już najlepszy miodzio. Cholerki skoczki u mnie jeszcze brykają, a ja ciągle się zastanawiam, czy potraktować je Decisem. One same to już niedługo kaput, ale ich larwy, bleee - przetrwaja do wiosny

[majka411]

A ja lubię róże i żółte i różowe, byle nie razem wzięte

Przeczytałam i pomyslałam, że jak jesteś w moim wątku to Cię skręca. Bo ja właśnie lubie żółe z różowym,
Kto wie jak te larwy i gdzie można dopaść, żeby na wiosne nie brykało towarzystwo.

[Wanda7]

Majka, oj tam, oj tam, u ciebie akurat ładnie to wygląda. Co ja mówię: ładnie. Pięknie po prostu

[majka411]

Wandeczko ale ja się uśmiałam , już się nie wywijaj hihihi..hi

[Wanda7]

Majka choć się wynosimy gdzieś indziej, bo nas Dorota przepędzi. Całą stronę jej zajmiemy i nie będzie na niej miała swoich pięknych zdjęć, a szkoda by było

[majka411]

Ok, Dorotko przepraszamy, wklejaj fotki czekamy

[dodad]

Miło mi, że się dobrze u mnie czujecie
Ewunia, u nas tez jeszcze ciągle pogoda. Podobno dopiero od jutra ma padać. ja walczę z ziemia, wreszcie mi przywieźli.

Ilonko, moje skoczki też na szczęście są juz tylko wspomnieniem Zakupy mam nadzieję niedługo uziemię. Wreszcie

Margoś, u mnie tez przewaga różowości ale coś mnie teraz wzięło na pomarańcze i żółcie. Zaplanowałam rabatę w tych kolorach, zobaczymy czy mi sie nie odmieni

Majeczko dziękuje Obawiam się tylko, że zostawilam trawom troszkę za mało miejsca. patrząc na tempo ich wzrostu...

Wando, mam te same odczucia. Róż z żółcią i pomarańczem przyprawia mnie o ból głowy. Niestety kilka razy mialam taki zestaw barw, najczęściej wśród tulipanów, ale przy różach to niedopuszczalne.
Róże u mnie rosną na jednej rabacie róż w różnych odcieniach + fiolet Kardynał de Richelieu, na drugiej róż z bielą i jako mocny akcent Heidi Klum i Kronenburg.
Westerland zestawiony z podobną w barwach Bonitą R.
A teraz planuję rabatę z Grahamem Thomasem i Summer Song w roli głównej

Fotki chcecie? Nowych niestety nie ma siedzę od rana do nocy w ogrodzie, ale aparatu nie mam czasu wziąć do ręki. Z resztą nie ma czego fotografować. Pół trawnika zasypane ziemią (uzupełniam dziury) hałda ziemi do rozsypania, ogólny nieład
Ale jeszcze cos sie znajdzie
Leonardo, pąków ma dużo, ale czy zdąży ...

Polka - cudowna

L.D. Braithweite

Piruette