Różanka w Sudetach

Zablokowany
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Różanka w Sudetach

Post »

Widzę u Ciebie nie tylko róże.Najbardziej podobają Mi się prymulki.To Mój najnowszy fijoł.

Widok z okna znajomy.U Ciebie też na pewno tak zimno ;:202
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach

Post »

U mnie było -4, "odczuwalna" -7, serduszki leżą, pelargonie w korytach leżą, kilka lilii leży, róże były ponakrywane więc na razie trudno powiedzieć, zdaje się, że większość uratowana, dobrze, że jeszcze nie posadziłam różyczek od Majki, razem z begoniami nocowały w domu.
A dzisiaj ;:3 się śmieje, to nie jego wina co działo się w nocy.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach

Post »

Sporo szkód narobił nam mróz o którym pisałam ostatnio. Szczególnie ucierpiały pelargonie, nie było możliwości ich skutecznie zabezpieczyć bo rosną w kamiennych korytach, szkoda jest duża bo było ich dużo, może coś odrośnie ale kiedy :?:
Róże wyglądają tak jak Westerland w załączeniu

Obrazek

Szkoda każdego pędu, ale nie jest jeszcze tak źle jak rok temu.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różanka w Sudetach

Post »

Heniu, strasznie mi przykro... Nic mnie tak chyba nie boli, jak zniszczona nasza ciężka praca... biedne rośliny :(
Heniu, nie wiem co Ci napisać... trzeba mieć nadzieję, że to była ostatnia zimna noc i że rośliny, które ucierpiały, odbiją... życzę Ci tego z całego serca ;:167
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach

Post »

Aguniu, może jeszcze kilka krzaków popryskam Asahi, ale nie wiem czy to coś pomoże, ucierpiały te młodziutkie górne pędy jak nie wstaną to je zetnę, niech krzak się zagęszcza.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Różanka w Sudetach

Post »

U mnie też oberwały :(
Część się podnosi, jak widzę, ale np. Souvenir de Malmaison ma całkowicie zniszczone pąki ;:223
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różanka w Sudetach

Post »

Heniu widoki oklapniętych i odmrożonych roślin są bardzo smutne, tak Ci przymarzły a piszesz że miałaś je okryte, czyli dobrze przymroziło. Moje niektóre podobnie wyglądają a właściwie wyglądały bo od razu dzisiaj je wszystkie uszczykiwałam, im wcześniej straciły to może szybciej wypuszczą nowe boczne pędy kwiatowe. Eglantyne straciła wszystkie pączki. ;:145
Pelargonie mam ciągle jeszcze w domu bo rok temu na parapetach też je przymroziło więc cierpliwie czekałam na ostatnie, mam nadzieję mrozy. ;:108
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach

Post »

Oliwko, współczuję. Szkoda,mogłyby już niedługo kwitnąć a tak trzeba będzie te przemrożone pędy wyciąć i czekać na nowe. Trochę to potrwa ale róże sobie poradzą. Myślę, że to był ostatni mróz w tym sezonie.
Maju, ja też wiedziałam, że będzie mróz, część ogrodu przykryłam, begonie i róże od Majki nocowały w domu, wszystkiego jednak się nie zabezpieczy. Jodła Kalifornijska już miała takie cudne młode przyrosty i też je trzasnęło ;:222
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach

Post »

:wit :wit
Dziś upał, ma być burza, nie wykluczony grad. Wariacja z tą pogodą.
Z moich podmarzniętych róż nauszczykiwałam wiadro młodziutkich pędów wierzchołkowych, nic im nie pomogło, usychały w oczach ;:145
Róże dadzą sobie radę ale kwitnienie wielu będzie opóźnione.
Specjalnie dla Majki, tak jak obiecałam, załączam foto gdzie posadziłam od niej różyczki:

A Shorpshire Lad, między dwoma bukszpanami,
Obrazek

Pastella i Larissa przy ścieżce spacerowej
Obrazek

Obrazek

Kilka fotek z tego co u mnie kwitnie

Obrazek Obrazek

Szkoda, że nie można przesłać tego cudownego zapachu bzu.

I piwonia drzewiasta, w kolorze ostrej fuksji
Obrazek
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka w Sudetach

Post »

:wit Heniu, dziękuję za fotki. ;:168 Nareszcie ciepło i pannice trafiły do gruntu.
Ładnie Ci podrosły. Zapowiadają ciepłe noce, a to oznacza, że nasze róże wreszcie
zaczną przybierać. Piękna piwonia i mój ulubiony bez. ;:180
Awatar użytkownika
aga13
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Różanka w Sudetach

Post »

u mnie tez wszystkie przymroziło - poobcinałam zgodnie z rada Oliwki ale trzeba będzie poczekać sporo na kwitnienie
zwariowana ta pogoda - mróz teraz+30 :|
Pozdrowionka :)))
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różanka w Sudetach

Post »

U mnie też pomroziło młode pędy, nie pomógł Asahi, teraz wszystko, co zmarzło robi się suche.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różanka w Sudetach

Post »

:wit :wit :wit
Przyszłam w odwiedziny w ramach rewizyty i zachwyciłam się Twoją Duett :D Jak większosć forumowiczek zachorowałam na taką odmianę - wygląda naprawdę imponująco ;:63
Zdaje się, że mamy tę samą odmianę piwonii drzewiastej :D
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach

Post »

Kochani :wit :wit , liżę ciągle rany po Zośkowym mrozie, z bólem serca usuwałam przemarznięte różane pąki po czym popadłam w jakieś potężne zniechęcenie ogrodowe a zmarznięte, brunatne, bezwładnie wiszące, młode przyrosty na iglakach kojarzyły mi się ze zrobieniem krzywdy małemu dziecku.
Na kwitnące róże jeszcze dłuuuuuuuuugo poczekam. Próbuję pocieszyć się kwiatami obserwowanymi w Waszych ogrodach oraz kwitnącymi niedobitkami w moim ogrodzie.
Aniu DS, vertigo, Aga 13, Wy na pewno mnie rozumiecie.
Dziękuję Ci Moniu za ciepłe słowa o Duecie ale w tym roku raczej nie będzie już taki urodziwy, po zimie ma znacznie mniej pędów a jeszcze ta Zośka dołożyła swoje, coś tam może zakwitnie ale to już nie to co było.

A to moje ulubione piwonie

Obrazek
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 817
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Różanka w Sudetach

Post »

Jak Cię można pocieszyć? ;:196 ;:168 Może takimi słowami: Nie samymi różami żyje człowiek :wink:

Masz piękne piwonie ;:333 Mi zmarzły w tym roku wszystkie białe i Karl Rosenfield ;:224
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”