Agatko, Justynko, cieszę się, że zajrzałyście
Aspera rośnie u mnie trzeci sezon- upolowałam w ogrodniczym niewielką sadzonkę. To jej pierwsze kwitnienie, ale śmiem twierdzić, że lepiej zimuje niż hortensje ogrodowe. Aspera również zawiązuje pąki na pędach ubiegłorocznych i mimo kiepskiego zabezpieczenia (jedynie dość gruba warstwa igliwia u podstawy krzewu) zakwitła obficie jak na tak młodą roślinę. To hortensja, która rzuca się w oczy- wszyscy zwracają na nia uwagę

Podobno dorasta do 3m, wtedy z pewnością wygląda zjawiskowo!! Moim zdaniem bardzo ważne jest również to, że pędy się nie pokładają i nawet koszmarne tegoroczne ulewy i burze nie były w stanie jej zaszkodzić. Myślę, że każdy miłośnik hortensji powinien ją mieć w swoim ogrodzie

Zamierzam jeszcze posadzić hortensje miękkowłosą i piłkowaną- mam nadzieję, że niebawem uda mi się je zdobyć.
Aguś, mam niejasne wrażenie, że lata już nie będzie... dopiero ciepły i pogodny będzie wrzesień, gdy dzieci pójdą do szkoły

Mnie się aspera podoba w każdym stadium

Może kiedyś razem wypijemy to Porto
Małgosiu, dziękuję
