Odpowiem po kolei , ale muszę się pochwalić prezentem na Dzień Dziecka . Otóż od Beatki
Atka-1
dostałam dziś primulę ' Lilacina Plena '

. Bo tak naprawdę , to my jesteśmy jak dzieci , wszak łopatki i grabki ciagle trzymamy w rękach . No , może z tą różnicą , że są one większych rozmiarów , no i nie siedzimy w piasku

.
Lucy , ja sama nie wiem , jak mi te róże przezimują w donicach

.
Aguś , postaraj się o niego , bo warto . Tym bardziej , że wiatry i deszcze nic mu nie szkodzą .
Aguniu , koniecznie posadż parę odmian irysów , możesz je ustanowić tłem , dla innych , np. pod ogrodzeniem , w słońcu .
Bodziszkomania mi co prawda nie grozi , ale to są roślinki wdzięczne , niekłopotliwe , dokupuję tylko odmiany , które mnie kręcą .
Danuś , masz rację zapach nieziemski wydzielają , taki upojny , przyprawiający o zawrót głowy . Miło mi szalenie , że podobają Ci sie moje ' dzieci '
Iwet , witaj

, w moim ' Królestwie '

. Serce się raduje na Twoje słowa , bo nic tak nie cieszy , jak to , że komuś sprawiamy radość . Zapraszam w każdej chwili ponownie

.
Aniu , nie sądziłam , że oman ma takie właściwości . Dobrze wiedzieć , ale przyznam Ci się , że wolałabym , nie mieć powodu do jego użycia . Nie ma to , jak naturalne sposoby leczenia .