
A jak piękność z ostatniego zdjęcia się nazywa? Jest niesamowity!
Dawidek za to sam mnie rano budzi, żeby go do przedszkola puścić.Margo2 pisze:Ja swojego chyba uodporniłam. Dawałam mu wiosną i jesienią tran.
Teraz przychodzi ze szkoły i mówi, że on to jest nieszczęśliwy, bo wszyscy chorują, a on nawet katarku nie ma.
Poleniuchowałby chętnie
[/quote]U nas też zaraza, w tamten piątek było tylko 3 dzieci, a wszystkch normalnie jest 52..
W szkole, która jest obok, podobnie, na 120 dzieci było niecałe 30.
Gdyby nie to, że zaczęły się ferie akurat, to byłby sanepid.