Oto udało mi się wysłać .Co o tym myślicie?

[Greta]

Tosiu - widzę , że miałaś miłych i zakręconych na zielono gości ... super , choć na fotkach was widzieć ... .
Hortensja pewno głodna i zle przycięta na wiosnę i to jest powodem jej przestoju w kwitnieniu.
Kwiaty u Ciebie piękne i kolorowe , bo u mnie wszystko przekwita i liście zaczynają opadac z drzew , klekoty poleciały do ciepłych rejonów swiata , jesien chyba zaczyna rozpinac swój plaszcz ... buuu

[Tosia1]

Z hortensją to masz rację! Nie umiem z nią postepować. Papu ma, bo wkopałam ją w cały wór torfu.Tak, niestety jesień coraz bliżej. Żeby tylko zimanie dała się we znaki jak poprzedniego roku. Dobranoc

[aage]

Tosiu pokaż zmiany jakie wprowadzasz po wizycie Amadyna???

[ada.kj]

Tosiu. Jaka hortensja u Ciebie nie kwitnie - ogrodowa ? Moje również ogrodowe nie chcą kwitnąć, ale to na pewne efekt wczesnowiosennych przymrozków. Pomimo tego, że je na zimę okrywam, to z pewnością za wcześnie odkrywam, licząc, że już nie zmarznie. Cilla, która ma piękne hortensje ogrodowe i zawsze kwitnące radzi aby okrycie z włókniny było na nich do 15 maja. Mnie się zawsze wydaje, że jak w kwietniu zaczynają się upały, to jest im po prostu za gorąco. Efektem tego jest brak kwiatów. Na szczęście są inne odmiany hortensji kwitnące na pędach jednorocznych i te są niezawodne.

[Babopielka]

Witaj Tosia
Fajne spotkanie mieliście
Szkoda ,że ja mam do was tak daleko
Jeśli mogę coś doradzić w sprawie tej hortensji ogrodowej ,to proponuję
posadzić ja głębiej niż rośnie dotychczas .Trzeba zakryć ziemią
co najmniej ze dwa oczka ,żeby z nich mogły wiosną wybić pędy z kwiatami .
Nawet jeśli cała roślina zmarznie to i tak powinna zakwitnąć .
Spróbuj ,ja tak mam posadzone swoje i kwitną co roku ,bez dodatkowego
okrywania

[ada.kj]

I jak nie kochać tego forum. Jak człowiek podczyta wątki to tyle światłych rad. Muszę ze swoimi ogrodowymi zrobić podobnie. Wielkie dzięki Bożenko. Może wreszcie doczekam się kwiatów.

[Babopielka]

ada.kj - nie ma za co
Na forum ciągle się czegoś nowego uczymy i dobrze ,że możemy
korzystać z rad i doświadczeń innych
To metoda stara jak świat ,ale może nie wszystkim znana .
Jeśli masz stare krzewy które trudno przesadzić ,to można na zimę usypać im
kopczyk taki jak dla róż .Też powinno wystarczyć .
Chodzi o to ,żeby podstawa krzewu była zabezpieczona przed
przemarznięciem do powierzchni gruntu .Wtedy doczekasz się kwiatów.
Powodzenia

[Tosia1]

Bożenko, bardzo dziękuję za rady!! Jesteś hortensjowa, to Twoje rady są słuszne. Tak zrobię. Teraz kupię worek torfu i ją przesadzę. To jest ładny krzak i szkoda, bo mam ją juz 4 lata i taka oporna! Z rady skorzystała też Ada. Super

A mnie rozkwitł fajny hipciu. Na jednym krzaczku mam dwa kolorki

,
moje różyczki ,

[an-ka]

To wspaniale,że jeszcze tak kolorowo mamy w ogródkach.U mnie kmwitna podobne kwiaty a już wilec to jak zdjęty z mojego tarasu.
Witajcie czarodziejki ,miło Was poznać.Witam,też szamana-o teraz to już wszystkie paskudztwa wyzdychają bo moc była wielka.
Tosiu pozdrawiam.

[Tosia1]

Aniu u Wielkiego Szamana tak mi się podobały trawy, że zachciało mi się w jednym kącie posadzić od największgo miskanta o najmniejszej. Amadyn już mnie jedną obdarował. Czekam na instrukcje od A. Kąt już przygotowany!!!

[JAKUCH]

TOSIU fajnie kolorowo i jak na złość teraz zakwitły tygryski . Widocznie nie miały ochoty na to ,żebyśmy na nie patrzyli . Jestem ciekawa ,czy jak posadzisz tę hortensję tak jak Bożenka podpowiedziała czy w przyszłym roku zakwitnie

[basjak]

I znów mądrości ja też zastosuję metodę Bożenki, choć właściwie już mogę ją potwierdzić. Moja mała ogrodowa zakwitła, mimo przemarznięcia. a wkopana jest bardzo głęboko przypadkiem.
Tosia, bedzie Ci się chciało zebrać nasionka z wilca? Bardzo mi się podobał, w realu ładniejszy niż na fotce.

[Tosia1]

Basia, a który to wilec???

[basjak]

To ta piękność, niby zwyczajna, a jednak...

[skorpion811-51]

Tosiu widzę gości miałaś i zaklinanie było to w przyszłym roku
zalejesz forum kwiatami .Wiem miłe takie spotkania tylko
krótkie