W.o...Kotach - 3cz.(07.01-08.06)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Pięknie mu w tym zielonym :lol:
Awatar użytkownika
Clear
50p
50p
Posty: 54
Od: 20 mar 2008, o 11:31
Lokalizacja: Tarczyn/Rembertów

Post »

Heheh to prawda że mu pieknie :lol: zresztą ładnemu we wszystkim ładnie :lol:
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Fiona i Layla - kotka jak zwykle jak zobaczyła mojego psa pobiegła szybko pilnować transporterka. Typowy "kot ogrodnika" :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

DankaWS pisze:Fionka z myszka obchodzi się bardzo delikatnie, ale akceptuje tylko jeden rodzaj myszek - białe z futerka :o też wpycha je pod kanape, pod poduchy, pod dywan, szafe, a potem na nie poluje, komiczne to wygląda.
Mój ma delfinka, wcześniej miał misia, obie zabawki porozpruwał solidnie, i zapędził pod lodówkę, trzeba będzie znowu powyciągać. Czasem bawi się też skarpetami syna lub córki, muszą być chodzone, i zwinięte w kłębek :lol:

Poluje też na muchy, jest to niezłe widowisko, nawet pan (anty z reguły) odkłada wszystko, by lepiej sie przyjrzeć polowaniu :P Czym większa i obrzydliwsza bzykula, tym lepiej: najfajniej jest ją wymemlac w mordzie, by nie moga latać, potem sie nad nią trochę popastwić, a potem zjeść :shock: :lol: Chrupot dziamgolonej muchy jest ohydny, zawsze wtedy uciekam :o No, ale grunt, że muchy mi po domu nie latają :)

Safiori, cudny i biedny zarazem ten malutki kotek, ciekawe, czy te niesamowite oczy mu takie zostaną?

Clear, Twój tygrys cudnie sypia, w ogóle stwierdzam, że koty w każdej jednej pozycji (ale w trakcie snu przede wszystkim!) wyglądają po prostu zabójczo 8)
Awatar użytkownika
Clear
50p
50p
Posty: 54
Od: 20 mar 2008, o 11:31
Lokalizacja: Tarczyn/Rembertów

Post »

DankaWS pisze:Fiona i Layla - kotka jak zwykle jak zobaczyła mojego psa pobiegła szybko pilnować transporterka. Typowy "kot ogrodnika" :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Świetna para :wink: a piesek tej rasy zawsze był moim marzeniem. Niestety musze odpuścić sobie na tą chwilę.
Ale fotki naprawdę świetne :D
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Kocurku - Fiona też poluje na muchy i na pszczoły - i tak samo je męczy jak Twój kot, i zjada :lol:
Clear - york to mój prezent na urodziny i męża na imieniny (czyli nasz wspólny) i lek na smutek po stracie Rocky'ego - mojego poprzedniego psa.
Awatar użytkownika
Clear
50p
50p
Posty: 54
Od: 20 mar 2008, o 11:31
Lokalizacja: Tarczyn/Rembertów

Post »

Śliczny psiak naprawdę. Może to wyda się głupie ale u nas nie mogłabym mieć takiego psa ze względu na....jastrzębie :? Tutaj nawet koty muszą uwazać na te latające cholerstwo.
Koło mnie są stawy chodowlane i są też stanowiska wędkarskie. Ludzie przyjezdzają rodzinami aby spędzić czas nad wodą z wędką w ręku. Była sytuacja że przyjechała rodzina z dziecmi i własnie Yorkiem. Nawet nie zdążyli zareagować jak jastrząb podleciał i porwał Yorczka :( Nie muszę chyba pisać jaka była rozpacz.... Dlatego też bardzo bym się bała. A wiem że ta rasa psiaków jest bardzo ruchliwa i czasami cięzko upilnować , w końcu to terier więc nie ma co się dziwić.
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Znajomej też psa porwał ptak, a na kolejnego spadł jej zmrożony kurczak.
A rasa faktycznie bardzo ruchliwa - mojej małej energii starcza na 20 godzin dziennie - jak chce żeby choć wieczorem była spokojna musze ją zabrać na długi, męczący spacer.
Czasem towarzyszy nam mama i Fionka w transporterku :lol: - moja mama uważa, że kota należy wietrzyć :P
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Safiori jak tam koci maluszek po operacji?????
Awatar użytkownika
LIDKAeM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 23 sty 2008, o 21:52
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witam wszystkich miłośników kotów!!! :lol: :lol: :lol:
Po moim okienku widać jakie mam czarne cudeńko. Ma 11 mies. Jest miesiąc po sterylizacji. Cudownie czuje się na działce. Wczoraj buszowała w dużej tuji i przyniosła mi puste gniazdko.Tam co roku był piękny ptaszek o rudym brzuszku i białym paseczku wokół szyji. Martwimy się czy jajeczek nie wysypała bo ptaszek cały dzień siedział w pobliżu na bramie. Zmartwienia nie opuszczają nas również wtedy gdy wracamy do domu, ponieważ spaceruje po balustradzie balkonu !!!! na 3 piętrze!! i oscentacyjnie sie przeciąga / można osiwieć z niepokoju!!/

Pozdrawiam wszystkich .
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

LIDKAeM pisze:Witam wszystkich miłośników kotów!!! :lol: :lol: :lol:
Po moim okienku widać jakie mam czarne cudeńko. Ma 11 mies. Jest miesiąc po sterylizacji. Cudownie czuje się na działce. Wczoraj buszowała w dużej tui i przyniosła mi puste gniazdko.Tam co roku był piękny ptaszek o rudym brzuszku i białym paseczku wokół szyji. Martwimy się czy jajeczek nie wysypała bo ptaszek cały dzień siedział w pobliżu na bramie. Zmartwienia nie opuszczają nas również wtedy gdy wracamy do domu, ponieważ spaceruje po balustradzie balkonu !!!! na 3 piętrze!! i oscentacyjnie się przeciąga / można osiwieć z niepokoju!!/

Pozdrawiam wszystkich .
Oj to przestrzegam - mój pers wypadł z balkonu z 3 piętra i skończyło sie to paraliżem tylnych nóżek. :(
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Nasza Mikolina też spacerowała po balustradzie, kiedyś zawędrowała na balkon sąsiadów, Którzy przynieśli ją do nas z ogonem jak szczotka klozetowa. Od tamtego wydarzenia jest niestety szlaban na balkon, chyba że w szeleczkach i na smyczy. Ale to dla bezpieczeństwa kiciaków, a że jest ich czwórka to to chyba rozumiecie, że są nie do upilnowania
Awatar użytkownika
safiori
200p
200p
Posty: 321
Od: 7 kwie 2008, o 09:51
Lokalizacja: Poznań

Post »

amba19 pisze:Safiori jak tam koci maluszek po operacji?????
Maluszek czyli Robinek czuje się całkiem nie źle :D Co prawda musiał iść do poprawki bo za wcześnie wypadł mu cewnik (wenflon bo nie ma takich maleńkich cewników :roll: ) i znowu zaczął mu zarastać napletek. na razie jest Ok, kociak siusia (aż za dużo :D ) i czekam aż wszystko się wygoi i zacznie normalnie siusiać.

Dziewczyny takie niezabezpieczone okna i balkony to tragedia dla kotów. Już nie jeden wypadł i nieżyje a w najlepszym wypadku tak jak pisze dewuka został kaleką . Nie zawsze kot spada na cztery łapy :( Tu jest link do strony gdzie są pokazane jak można zabezpieczyć balkony żeby nie narazić naszych pupili. http://koty.rokcafe.pl/zabezpieczenia/balkony.php Mnie najbardziej podoba się zabezpieczenie siatka rybacką, bo jest najtańsze i nie nie trzeba na stałe montować. Na okres zimy można zdjąć bez problemu , wyprać i na wiosnę znowu czyste, ładne założyć. Takie siatki nie przeszkadzają żeby balkon był też pięknie ukwiecony :D
Jak już jesteśmy przy temacie zabezpieczeń to uważajcie na okna uchylne. Koty się wieszają na takim oknie, między innymi moja Fionka. Naszczęście byliśmy w domu i została w porę zdjęta , a nie było łatwo. Przy takich wypadkach koty się duszą lub mogą uszkodzić kręgosłup. Teraz mam założoną nad oknem taka "klapkę" żeby nie mogła wskoczyć na uchylone okno. Niby powinno ją nauczyć że wskakiwanie jest niebezpieczne a jednak nie dalej próbuje :roll: :(
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

super ten link do strony z zabezpieczeniami balkonów. My z synem już od jakiegoś czasu kombinujemy co tu zrobić aby było bezpiecznie i w miarę niedrogo. Dostałam kontakt do profesjonalnej firmy która robi takie zabezpieczenia ale koszty zwaliły mnie z nóg - cena sprzed dwóch lat ok. 3 tys. złotych. Niestety to nie na moje możliwości :cry:
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

LIDKAeM pisze: spaceruje po balustradzie balkonu !!!! na 3 piętrze!! i oscentacyjnie się przeciąga / można osiwieć z niepokoju!!/

Pozdrawiam wszystkich .
Moja Mika przez to zakończyła zbyt wcześnie swoje kocie życie :(
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”