Mały ogródek basowej cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Właśnie... jakoś bardzo powoli rosną te pomidory, nie wiem kiedy dostaną kopa...łudzę się, że wkrótce... Kolekcję masz imponującą !! Masz foliak, czy posadzisz do gruntu? hmmm u Was w ciepłych krajach to pewnie do foliaków się nie sadzi :lol: Ale mam smaka na pomidorki... Też oczywiście nasiałam za dużo :;230
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Grażynko , dlatego je wystawiam , albo się zahartują , albo..... posieję jeszcze raz.... :;230 Mam nadzieję ,że to im pomoże , bo jeszcze nigdy tak wcześnie nie zaczynałam hartować... Popikowane - owszem ,ale takich maluchów jeszcze nie... :oops:

Aguś , Twoje też tak powoli rosną? :shock:
Kupiłyśmy ( 3 wariatki : MagdaMisia , Magiczna i ja - sorki , dziewczynki ) stelaże wojskowych namiotów....To będą nasze tunele. :D W środku można balety robić , więc lwia część pomidorów się zmieści w tym tunelu. 2 lata temu miałam w gruncie i przejeść nie mogliśmy tak obrodziły pomidorki.W tamtym roku - w gruncie - ale nic z nich nie wyszło - prawie wszystkie pomidory zaraza wykończyła.Wszystko zależy od pogody.... tak to jest z naszymi ciepłymi krajami...
Ja też zjadła bym takiego pachnącego pomidorem pomidora. :;230
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

U mnie tak samo - albo klęska urodzaju, albo obejść można się smakiem.
A sadzę zawsze w szklarni i mimo to wszystko zależy od pogody.
Mam nadzieje, że w tym roku będzie lepiej niż w zeszłym, choć nie było najgorzej.
A prawdziwego pomidora też bym już zjadła z chrupiącą bułeczką posmarowaną świeżym masełkiem. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

basow@ pisze:Grażynko , dlatego je wystawiam , albo się zahartują , albo..... posieję jeszcze raz.... :;230 Mam nadzieję ,że to im pomoże , bo jeszcze nigdy tak wcześnie nie zaczynałam hartować...
Aguś , Twoje też tak powoli rosną? :shock:
Kupiłyśmy ( 3 wariatki : MagdaMisia , Magiczna i ja - sorki , dziewczynki ) stelaże wojskowych namiotów....To będą nasze tunele.
Pomidory nie lubią chłodu i dużych różnic temperatury. Sama się przekonałam 2 lata temu. Kiedy zaczęłam wystawiać zrobiły się ciemne i stanęły... (wydawało mi się, że jest słonko i będzie ok)
Jak jest im zimno przez jakiś czas, potrafią zatrzymać wzrost nawet na tydzień... nie wystawiaj ich teraz, jeszcze za wcześnie. To chłód spowalnia ich wzrost.

Gdzież to sprzedają takie stelaże?? bo już mnie korci :;230
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Aleś wizje tu roztoczyła ,Grażynko.... bułeczka , masełko , pomidorek, mniam! :;230
No to teraz mnie pocieszyłaś.....miałam nadzieję ,że jak pomidory będą w folii , to i choroba mniejsze żniwo zbierze.... a tu nie wiadomo....Chyba się wezmę ,ambitnie w tym roku, za profilaktyczne opryski mlekiem.
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Aguś - prawdę powiedziawszy , podejrzewałam ,że taka jest właśnie przyczyna zahamowania wzrostu moich pomidorków....ale odpędzałam tę myśl od siebie :;230 , właśnie pozbawiłaś mnie złudzeń...ale to dobrze , nie będę wredna w stosunku do nich - posiedzą teraz w domu. W słonku ciepło ,ale jak zawieje zimne wiatr to szkoda gadać...tym bardziej ,że w pełnym słońcu nie stoją.

Stelaże kupiłyśmy we wrocku , w Agencji Mienia Wojskowego.Może w Twojej okolicy też Armia wyprzedaje sprzęt...Nawet na all widziałam takie namioty. :D
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

[quote="basow@"]
Twoje podejrzenia były słuszne :;230
Pomarudzę Ci jeszcze :)
W ubiegłym roku też postanowiłam pryskać mlekiem. Pryskałam ambitnie , regularnie... aż mi wlazła zaraza... zmarnowała masę krzewów - wszystkie z dużymi owocami, niemal wykosiła gruszkowe... Coś tam udało mi się odratować chemią. Dlatego w tym roku nie mam złudzeń. Od początku chemia profilaktycznie, lepiej zapobiegać niż leczyć .

O namioty popytam tu i tam... Na all.. to pewnie już ktoś chce na tym biznes zrobić. Poza tym cały namiot mi nie potrzebny a jedynie stelaż.
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

:;230 Też rozważałam użycie chemii , ale w ostateczności...Zobaczymy , może będzie dobry rok na pomidory?Mam taką nadzieję.
Z drugiej strony , jak się samemu pryska - je się owoce i warzywa dopiero po okresie karencji. Natomiast kupowane w sklepach - nie wiadomo kiedy i czym były pryskane....
Te nasze stelaże kosztowały 156 zł brutto, więc cena śmieszna.Z tym ,że te stelaże nie maja poprzeczek.Jest więc kwestia wzmocnienia ich na całej długości , ale z tym - każdy facet da sobie z tym radę. :D
Na all widziałam duuuużo droższe , nawet bez folii.Pisząc ,że można kupić całe namioty - miałam na myśli pokrycie z folii ogrodniczej , a nie brezentowe.
Pozdrawiam,Małgorzata
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Małgoś, żadnej chemii na pomidorki.Posadzić na g.....Postawić pod folią beczkę, napełnić wodą , podlewać wieczorkiem tą nagrzaną wodą. Do beczki wrzucać przez cały czas wszystko co obrywamy z krzaków pomidorów- liście, wilki.Niech gniją w tej wodzie i tym podlewać.Zostawiać otwartą folie nawet w deszcz aby para wodna odparowywała z foliaka.
Nawet w tym deszczowym poprzednim roku miałam pomidorki bez zarazy.
Sposób z wrzucaniem do beczki liści pomidorów "sprzedała "mi przed laty p. docent z ART w Olsztynie- działa rewelacyjnie.
;:196 Kaśka
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Dzięki ,Kasieńko , za bezcenne rady! ;:180 Na pewno się do nich zastosuję! ;:196
O podlewaniu gnojówką z odpadów krzaków pomidorów jeszcze nie słyszałam! Bardzo podoba mi się ten klimat uprawy pomidorów , który przedstawiłaś.... już nawet poczułam zapach wilgotnej , nagrzanej ziemi w foliaku .... Poezja! ;:196 ;:196
Pozdrawiam,Małgorzata
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

No poezja , tylko mój foliak wdzięcznie się załamał pod tonami śniegu i teraz kombinuję z czego postawić nowy.
Kaśka
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

O podlewaniu gnojówką z liści pomidorów to nawet ja słyszałam/czytałam na forum :P
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2835
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

O wow! Babi - pomysł rewelacja. ;:138
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Mam nadzieję, że Ci się uda bez chemii. U mnie wokół na polach ziemniaki, może dlatego zaraza szybko wchodzi.
Przeglądałam na all, faktycznie cenią się.
Ciekawa jestem tych swoich pomidorków ... jak przetrwały święta. Ostatni raz widziałam je w środę, ale w piątek miały być podlane.
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Mały ogródek basowej cz.3

Post »

Obrazek
Co to jest :?:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”